Racja, racja, zazwyczaj idę już na górę o 21.30 i mam nerwicę jak idę później. A te kury to mnie codziennie jeb.ane budzą
. Sąsiad ma ich trochę, i te koguty codziennie ok 4.30-5.00 pieją co sekundę
. Muszę okno zamykać i spać w upale
. Jeszcze mąż na mnie dyszy i chucha, boszzzz dlaczego nie mam klimy
![]()
Cieszę się, że nie padłaś przy garach

Pochwal się co dobrego robisz
