Moja bliska przyjaciolka urodzila w 30tyg (a dziecko sie zatrzymalo w rozwoju na 28ym ) porod cc ze wzgledu na niewydolne lozysko i jest teraz normalna 3-latka ktora jest i fizycznie sprawna a intelektualnie wrecz bardziej rozwiniętą niz rowiesnicy. A wazyla 960 gr!!!29. Waga 1170
reklama
Malinka184
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2020
- Postów
- 319
Czesc Dziewczyny
Widzę, że tu już tematyka "planowanie porodu" się przewija
Gdzie mi tam do tego czasu! Ja dziś dopiero 21+3
Leżę wciąż plackiem, czytam książkę za książką, ponadto stałam się mistrzynią w rozwiązywaniu krzyżówek od deski do deski, i jakoś leci
Pozdrawiam!
Pamiętaj najlepsza jest u Nas metoda małych krokówCzesc DziewczynyWidzę, że tu już tematyka "planowanie porodu" się przewija
Gdzie mi tam do tego czasu! Ja dziś dopiero 21+3
Leżę wciąż plackiem, czytam książkę za książką, ponadto stałam się mistrzynią w rozwiązywaniu krzyżówek od deski do deski, i jakoś leci
Pozdrawiam!
Ja zaczęłam trochę więcej wstawać od dwóch dni, efekt że dość często teraz kłuje mnie w szyjce, ale synek jest bardzo nisko z główką i to dodatkowo na to wpływa.
Matko, je leze tylko tydz- 15 tyg leżenia nawet se wyobrazic nie jestem w stanie, nie zwariowalas jeszcze czy da sie wytrzymac? Masz jakies kryzysy?Pamiętaj najlepsza jest u Nas metoda małych krokówzobaczysz zleci(mi jakoś te 15 tygodni zleciało
)i będziesz w bezpiecznym terminie , trzymam kciuki
Ja zaczęłam trochę więcej wstawać od dwóch dni, efekt że dość często teraz kłuje mnie w szyjce, ale synek jest bardzo nisko z główką i to dodatkowo na to wpływa.
Były kryzysy, ale chyba myśl o tym, żeby wytrzymać dla synka, zwłaszcza na początku była motywacjaMatko, je leze tylko tydz- 15 tyg leżenia nawet se wyobrazic nie jestem w stanie, nie zwariowalas jeszcze czy da sie wytrzymac? Masz jakies kryzysy?
Ktory masz teraz tydz?Były kryzysy, ale chyba myśl o tym, żeby wytrzymać dla synka, zwłaszcza na początku była motywacjaprzez ten czas sporo leżałam, trochę po mieszkaniu, jadłam normalnie przy stole i prysznic, ale u mnie i plecy wysiadały już od początku 3 trymestru. Najlepiej to nie skupiać się na tym
zająć czymś głowę i do przodu
, teraz staram się już więcej ruszać, bo coś czuję że niedługo i tak urodzę...
Gosia903488
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2020
- Postów
- 1 007
Czesc DziewczynyWidzę, że tu już tematyka "planowanie porodu" się przewija
Gdzie mi tam do tego czasu! Ja dziś dopiero 21+3
Leżę wciąż plackiem, czytam książkę za książką, ponadto stałam się mistrzynią w rozwiązywaniu krzyżówek od deski do deski, i jakoś leci
Pozdrawiam!
Która by z nas nie miała kryzysu, to trzeba by uznać, że coś z nią nie takMatko, je leze tylko tydz- 15 tyg leżenia nawet se wyobrazic nie jestem w stanie, nie zwariowalas jeszcze czy da sie wytrzymac? Masz jakies kryzysy?
Ja chyba w kolejce do rozpakowania z terminu jestem teraz pierwsza, bo zostało mi 11 dni choć @Annszul chce mnie wyprzedzić.
36+1Ktory masz teraz tydz?
@Gosia903488
❤ wierz mi z chęcią dotrwam do 7 września
ale czy mój synek mnie posłucha i będzie chciał dłużej poczekać, to kto wie 

Ale to prawda niby teraz łatwiej jest psychicznie, ale fizycznie to już ciężko po takim czasie oszczędzania się i jakaś blokada nadal chyba w Nas siedzi...
Dziewczyny, co jesteście na początku tej drogi, wierzcie, że dacie radę. Tu jest mnóstwo pozytywnych historii, ja bez żadnego zabezpieczenia że skurczami od 20 tc mam 36, czyli udaje się
trzeba wierzyć, modlić się i pokonywać kryzysy 
Z drugiej strony jesteśmy silnymi kobietami
wszystko zniesiemy i damy radę, wszystkim tu dopinguje 
Mój mąż po 3 miesiącach ma już powoli dosyc(naprawdę wszystko spadło na niego), a jak wrócił z delegacji (tam miał tylko pracę i luz
) to czeka kiedy urodzę i wrócę do funkcjonowania w domu
Będzie dobrze, trzeba na przekór myśleć pozytywnie
❤
Ale to prawda niby teraz łatwiej jest psychicznie, ale fizycznie to już ciężko po takim czasie oszczędzania się i jakaś blokada nadal chyba w Nas siedzi...
Dziewczyny, co jesteście na początku tej drogi, wierzcie, że dacie radę. Tu jest mnóstwo pozytywnych historii, ja bez żadnego zabezpieczenia że skurczami od 20 tc mam 36, czyli udaje się
Z drugiej strony jesteśmy silnymi kobietami
Mój mąż po 3 miesiącach ma już powoli dosyc(naprawdę wszystko spadło na niego), a jak wrócił z delegacji (tam miał tylko pracę i luz
Będzie dobrze, trzeba na przekór myśleć pozytywnie
reklama
Ale Сi dobrze
Podziel się: