No tak, ale wiesz no ja np się boję, choruję na astmę więc jest to choroba jakby nie patrzeć współistniejąca. O ile nie będąc w ciąży miałam inne podejście to teraz boję się, że w razie czego leki zaszkodzą dziecku itp.
Sytuacja jest dość paskudna i ciężko jakoś na luzie do wszystkiego podejść.
Ale zgadzam się, teraz każdy umiera na koronę. Szkoda, że nie ma takich statystyk w pasku w wiadomościach ile ludzi umiera przez covid- ostatnio np. dwudziestokilkulatka w ciąży zmarła pod szpitalem bo przecież ją rzucali z jednego do drugiego bojąc się, że może ma wirusa, a nie było zrobionych testów...