Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
W którym Bocianie? W warszawskim nic nie proponująHeparyne w Bocianie dają od razu , ja dostałam przy pierwszym transferze.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W którym Bocianie? W warszawskim nic nie proponująHeparyne w Bocianie dają od razu , ja dostałam przy pierwszym transferze.
Sie zdziwie jak sie nie uda,ja tam mam 100% pozytywnych transferow.Co prawda dwa poronienia,ale w ciazy wracalam zawsze do domu.Dwa aniolki juz na ziemie sprowadzilam,trzeci czeka❤Do adopcji go oddac nie moge,wiec bedzie zniszczony jak nie zabioreAle się zdziwisz jak się znowu uda, co?![]()
hejka. nie zaczailam za bardzo. pisałaś że po dwudziestu... próbach czyli transferach masz dzieciaki?? . mogę zapytać ile teraz masz lat?Sie zdziwie jak sie nie uda,ja tam mam 100% pozytywnych transferow.Co prawda dwa poronienia,ale w ciazy wracalam zawsze do domu.Dwa aniolki juz na ziemie sprowadzilam,trzeci czeka❤Do adopcji go oddac nie moge,wiec bedzie zniszczony jak nie zabiorenie mam za bardzo wyjscia.
Wracam do walki@Camilleka a Ty jak kochana, już po wizycie???
Tak to byly transfery na moich komorkach plus transfery z KD z kliniki w Teplicach w Czechach.Udalo sie dopiero w Pradze.Zajelo mi to 5 lat.Teraz mam 45 lat.hejka. nie zaczailam za bardzo. pisałaś że po dwudziestu... próbach czyli transferach masz dzieciaki?? . mogę zapytać ile teraz masz lat?
i super że się udało!Tak to byly transfery na moich komorkach plus transfery z KD z kliniki w Teplicach w Czechach.Udalo sie dopiero w Pradze.Zajelo mi to 5 lat.Teraz mam 45 lat.
Zgadzam się z Tobą robiłam to samoOd miesiąca z nim rozmawiam żeby się przekręcił... Chodzę na czworakach, zmieniam bok na którym śpię... No i efektu brak.
Pierwszy poród sn (ale Maksik już od połowy ciąży leżał głową do wyjścia), a teraz to zobaczymy. Jakoś dzisiaj oswoiłam się z wizją cesarki. Grunt, żeby było najbezpieczniej dla nas obojga.
Czyli w Czechach nie można zostawić zarodkow do adopcji??? To jakie są możliwości???Sie zdziwie jak sie nie uda,ja tam mam 100% pozytywnych transferow.Co prawda dwa poronienia,ale w ciazy wracalam zawsze do domu.Dwa aniolki juz na ziemie sprowadzilam,trzeci czeka❤Do adopcji go oddac nie moge,wiec bedzie zniszczony jak nie zabiorenie mam za bardzo wyjscia.
Dziękuję ogólnie czuje się dobrze, plamień nie mam i bóle też ustałyNapewnoTeraz gdzie bym nie słyszała jak dziewczyna jest w ciąży to maja krwiaki, ale jak najbardziej rozumiem Twój strach bo sama się strasznie bałam. Teraz już nam leci 13 tydzień, ale dłuży mi się wszystko strasznie bo nie pracuje cały czas siedzę w domu i tak tylko czekam od wizyty do wizyty żeby wszystko było w porządku. A Ty jak się czujesz ogólnie ?
![]()
Będę trzymać kciuki!!!Sie zdziwie jak sie nie uda,ja tam mam 100% pozytywnych transferow.Co prawda dwa poronienia,ale w ciazy wracalam zawsze do domu.Dwa aniolki juz na ziemie sprowadzilam,trzeci czeka❤Do adopcji go oddac nie moge,wiec bedzie zniszczony jak nie zabiorenie mam za bardzo wyjscia.