Wiem co czujesz i cie rozumiem... Ja się stresuję strasznie czy wszystko będzie Oki i czy uda się podejść do zabiegu. Mój lekarz robi inseminacje tylko na peknietym... Z jednej strony chciałabym mieć 3/4 pęcherzyki żeby była większa szansa i może udałoby się bliźniakiTak miałam stymulowane, w pierwszym tez był zastrzyk a w drugim na usg w 9 dniu był duży pęcherzyk, pobrali krew i nie trzeba było robić zastrzyku. Dla mnie to wszystko jest jak czarna magia. Co cykl dowiaduje się o sobie czegoś nowego.
