Cześć,
Mam pytanie, czy któraś z Was miała może podobna sytuację.
Otóż jestem chyba w 5 tygodniu ciąży, ciężko to stwierdzić, bo mam bardzo nieregularne miesiączki, które były z odstepami nawet po 2 miesiące.
Test ciążowy w sobotę 24.10 wyszedł mi pozytywny, więc od razu pojechałam to potwierdzić badaniem betaHCG, który wyszedł 1136. W poniedziałek 26.10 pojechałam po 48h sprawdzić przyrost bety i miałam 3330.
Tego też dnia byłam na badaniu usg u ginekologa i powiedział, że nic jeszcze nie widać i może to być bardzo wczesna ciąża. Jest tylko jakąś mała kropka na ok. 3-4 mm, która może wskazywać na pecherzyk, ale nie wiadomo. Endometrium mam 18mm, progesteron 30.
Czy na tym etapie 5 tygodnia ciazy powinno coś być widać już w badaniu usg? I przy takiej wysokiej becie HCG chybs też już coś można zauważyć? Będę wdzięczna za informację, jak było z Wami i czy wszystko tu idzie w dobrym kierunku.
Mam pytanie, czy któraś z Was miała może podobna sytuację.
Otóż jestem chyba w 5 tygodniu ciąży, ciężko to stwierdzić, bo mam bardzo nieregularne miesiączki, które były z odstepami nawet po 2 miesiące.
Test ciążowy w sobotę 24.10 wyszedł mi pozytywny, więc od razu pojechałam to potwierdzić badaniem betaHCG, który wyszedł 1136. W poniedziałek 26.10 pojechałam po 48h sprawdzić przyrost bety i miałam 3330.
Tego też dnia byłam na badaniu usg u ginekologa i powiedział, że nic jeszcze nie widać i może to być bardzo wczesna ciąża. Jest tylko jakąś mała kropka na ok. 3-4 mm, która może wskazywać na pecherzyk, ale nie wiadomo. Endometrium mam 18mm, progesteron 30.
Czy na tym etapie 5 tygodnia ciazy powinno coś być widać już w badaniu usg? I przy takiej wysokiej becie HCG chybs też już coś można zauważyć? Będę wdzięczna za informację, jak było z Wami i czy wszystko tu idzie w dobrym kierunku.
badz dobrej mysli 