reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Takie łaskotanie, które w pierwszym momencie wzięłam za dzidzię, poczułam kilka dni temu, ale tylko raz czy dwa, a teraz spokój, więc nie wiem co o tym myśleć... Czy to mogło być to i dlaczego już nie czuję... staram się nie nakręcać.
A na kiedy masz termin? Ja mam na 14.05 według om. Na USG wyszło 13.05.


dokładnie tak samo poczułam, takie łaskotanie i już nic, termin mam na 20.05 chociaż wg usg dzidzia starsza

Haha :) ja teraz znoszę wszystko bardzo na spokojnie, ale w pierwszej ciąży pamiętam, że ten brak ruchów mnie bardzo stresował. Też uczestniczyłam aktywnie w forum grudniówek 2019 i tam już praktycznie wszystkie dziewczyny dawno czuły ruchy a ja nic i nic. W końcu zestresowana w 22 tygodniu poszłam na dodatkową wizytę do lekarza, bo tak bardzo sobie wmówiłam, że na pewno coś jest nie tak. U lekarza oczywiście wszystko było idealnie i mnie uspokoił, że po pierwsze to pierwsza ciąża i ruchy czuje się później, a po drugie mam łożysko na przedniej ścianie, które amortyzuje te wszystkie ruchy, ale obiecał, że w ciągu tygodnia na pewno poczuje. I faktycznie równo po 7 dniach od wizyty poczułam :D a to był ostatni dzwonek, bo już miałam znowu do niego dzwonić, że coś jest jednak nie tak 😂


zazdroszczę tego spokoju, ale ja też mam łożysko na przedniej ścianie, więc to faktycznie może powodować późniejsze czucie ruchów, Miał Twój lekarz wyczucie :)
 
reklama
Chciałabym bardzo!
ja miałam w 1 ciązy i świetna pamiątka :) ale czy w 2 bede robić nie wiem :) a najlepsze że mam szwagierke w tym fachu :D i w sumie ona mnie namówiła na ciążową bo ja to średnio chciałam taki wieloryb hahaha :p chuda przed ciążą a w ciązy przytyła 20 kg to jaka to przyjemnosc ale powiem że nie żałuje :)
 
Pytanie do dziewczyn, które są obecnie na zwolnieniu: jak to jest z wypłatami wynagrodzenia? słyszałam że ZUS ociąga się z wypłatami, nawet po kilka miesięcy? i jak to jest w przypadku pracodawcy, który zatrudnia powyżej 20 osób? czytałam gdzieś, że wtedy to pracodawca wypłaca wynagrodzenie ciężarnej a nie ZUS, słyszałyście coś o tym? dajcie znać :)
ja jestem w wielkiej firmie co jest ponad 1500 osób i to przez całą ciąze i po wypłacał mi pracodawca ale z tego co wiem jak ZUS wypłaca to ponoc opoznienia sa tak jak mówisz nie wiem czy u kazedj ale tak bywało :p
 
Dziewczyny czy borykacie sie z przygnebiajacymi myslami? Ja kurcze jestem w 14t2 skonczyly mi sie mdlosci to znow mam jakies fazy smutku i przygnebienia😔 zastanawiam sie czynto hormony czy ze mna cow jest nie tak. To trzecia ciaza ale najgorzej ja znosze pod kazdym wzgledem
 
Dziewczyny czy borykacie sie z przygnebiajacymi myslami? Ja kurcze jestem w 14t2 skonczyly mi sie mdlosci to znow mam jakies fazy smutku i przygnebienia😔 zastanawiam sie czynto hormony czy ze mna cow jest nie tak. To trzecia ciaza ale najgorzej ja znosze pod kazdym wzgledem
U mnie średnio raz lepiej raz gorzej. Już mi przeszedł dołek covidowo-strajkowy, teraz mam większy problem z samoakceptacja. Nie mogę się przyzwyczaic do tego że zaczęłam się zaokrąglać tu i ówdzie, we wszystkim mam wrażenie że wyglądam jak słoń, nic mi nie pasuje :( wiem, że to są błahe problemy o ile można je w ogóle problemami nazwać ale momentami jestem tak rozbita przez to że nie wiem jak jeszcze wytrzymam te kilka miesięcy, mam nadzieję że te huśtawki przejdą..
 
Ja w ciąży na tym etapie jestem po raz piąty, ale i tak nie jestem pewna czy to co czuję, to ruchy, czy jelita. U mnie dziś 17+5 i chciałabym już czuć wyraźniej - a nie tylko od czasu do czasu i to tak niepewnie...
Ja w poprzednich dwóch ciążach miałam łożysko na przedniej ścianie i faktycznie ruchy wtedy czuje się słabiej.
Teraz mam na tylnej - i tak jak któraś pisała - mam nisko schodzące, zakrywające brzegiem ujście wewnętrzne. Lekarz twierdzi, że nie ma tu jeszcze mowy o przodującym, że może się jeszcze podnieść, no, ale obawy są... Z zaleceń póki co kazał tylko nadal brać duphaston, nie mam nakazu leżenia ani zakazu współżycia - inna sprawa, że o ile w pierwszym trymestrze potrafiłam ni stąd ni zowąd plamić, tak teraz tylko czasem przy większym zaparciu zdarza mi się lekko pokrwawić. Dlatego staram się unikać zaparć, ale nie wiem już co robić... Jem owoce, piję dużo, unikam czekolady - a zaparcia i tak miewam. Co robić???
 
U mnie średnio raz lepiej raz gorzej. Już mi przeszedł dołek covidowo-strajkowy, teraz mam większy problem z samoakceptacja. Nie mogę się przyzwyczaic do tego że zaczęłam się zaokrąglać tu i ówdzie, we wszystkim mam wrażenie że wyglądam jak słoń, nic mi nie pasuje :( wiem, że to są błahe problemy o ile można je w ogóle problemami nazwać ale momentami jestem tak rozbita przez to że nie wiem jak jeszcze wytrzymam te kilka miesięcy, mam nadzieję że te huśtawki przejdą..
Ja też czuję się gruba i niezgrabna. Inna sprawa, że jak na przełom 4/5 miesiąca to mam już spory brzuch. I też mam wrażenie, że w niczym dobrze nie wyglądam... Ja przytyłam już 6 kg - przy czym pierwsze 3 kg to niemal od razu - tak mi się biust powiększył (wcześniej byłam niemal płaska) i brzuszek zaczął wystawać. Potem przez kolejne 2 i pół miesiąca przybyło mi 3 kg - więc na szczęście tempo tycia się zwolniło. Teraz pewnie znów przyspieszy - ale na tym etapie to normalne. Przed ciążą byłam raczej szczupła, choć nie jakaś bardzo chuda.
 
Kilka słów o mnie :) Jestem z Wrocławia. Z ciekawości czy ktoś jeszcze z okolic? To moja pierwsza ciąża i obecnie 15tc. Póki co chłopak, ale czekam na połówkowe w styczniu, żeby się upewnić :) Też jeszcze pracuje i trochę śledziłam forum, ale planuje się uaktywnić. Faktycznie łatwiej się wypowiedzieć na zamkniętym forum. Poza tym mija gorący okres w pracy i będzie mi łatwiej. Co do sesji ja planuje sobie zrobić brzuszką. Sama nie byłam wcześniej w ciąży, ale moja siostra była i początkowo nie chciała zdjęć w ciąży, ale ostatecznie kilka fotek jej zrobiłam. Potem wywołała i była zadowolona że ma pamiątkę. Zawsze można zrobić w miarę wcześnie jak jeszcze brzuszek nie jest ogromny. Poza tym dobry fotograf czyni cuda:)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a jak u was z kondycja skory? Ja już myślałam ze wychodzę na prosta a to chyba była cisza przed burza bo tak mnie obsypalo pare dni temu... broda, policzki i żuchwa wyglądają jak pobojowisko, już patrzeć nie mogę na siebie serio
 
reklama
Dziewczyny a jak u was z kondycja skory? Ja już myślałam ze wychodzę na prosta a to chyba była cisza przed burza bo tak mnie obsypalo pare dni temu... broda, policzki i żuchwa wyglądają jak pobojowisko, już patrzeć nie mogę na siebie serio
Ja mam straszny problem wlasnie na żuchwie i brodzie i to w sumie mniej więcej od początku ciąż. Jakis dramat, ropne krosty [emoji2356]
W życiu tak nie wyglądałam. Nawet odkąd tak mnie wysypualo juz nie robię makijażu zeby tego nie zapychać bo normalnie masakra.
A dla porównania w pierwszej ciąży mialam w drugą stronę bo mialam cere idealna, żadnych nieprzyjaciół!
 
Do góry