Nam po drugiej nieudanej AID zaproponowano zmianę dawcy, ale ja się uparłam, że nie chce i za trzecim razem się udałoWłaśnie mam jakieś takie dobre przeczucie co do tego cyklu dlatego też taka decyzja![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nam po drugiej nieudanej AID zaproponowano zmianę dawcy, ale ja się uparłam, że nie chce i za trzecim razem się udałoWłaśnie mam jakieś takie dobre przeczucie co do tego cyklu dlatego też taka decyzja![]()
serce się kraje jak czytam twój post. Czemu takie rzeczy na nas spadają?Moja historia kończy się właśnie dzisiaj. Zarodek jest i cały czas tam był. Ta pseudopołożna zmierzyła coś co było w szyjce a nie nawet w macicy W piątek być może z [emoji173] ale niestety się zatrzymało. Możliwe że dzisiaj bo zarodek mierzy idealnie na 7+6. Czekam na poronienie. Serce mi się rozpadło na milion kawałków. Czuje ze nigdy się nie pozbieram Życzę wam wszystkim powodzenia.
U mnie wszystkie badania plus inseminacja wyszlo 5500 zł, dobrze że kolejne próby są tańszeJa
Tez wszystko już mialam, plus doszla jeszcze u mnie genetyka za 800 zł, także z wirusowka bez żadnego podejścia do inseminacji wydalam już 5tysiecy, to jest przerażające, że problem nieplodnosci jest w Polsce tak po macoszemu traktowany..
kurczę to po co kazali co już teraz robić test na covid ? Jak mieli w planach inne badania. W jeśli chodzi o badania wirusowe to u mnie przy iui mąż też musiał robić więc koszty były jeszcze większe.Ja chyba oszalałam bo po wizycie skontaktowałam się z lekarzem raz jeszcze i podchodzimy do inseminacji bez zrobienia HSG na moja decyzje, z tego względu że inseminacji by mogła odbyć się dopiero w lutym, bo później wypada mi poczatek cyklu na święta wiec nikt mnie nie przyjmie na wizytę, lekarz się zgodził i mozesz mnie @kolor nadzieji wpisać do kajetu na monitoring przed AID na 9.12, a inseminacja prawdopodobnie odbędzie się 11 ☺
Zaryzykuje, bo jajo zniose, zwłaszcza że już dzisiaj mialam wizytę i test na covid, więc to kolejne zmarnowane pieniądze by były, a tak.. Przynajmniej mam na co czekaćdostałam Aromek . Chociaż oczywiście dopisali jakieś dodatkowe badania za 700zl o których nie miałam pojęcia także wow, studnia bez dna... Oby się to wszystko opłaciło!!!
Bardzo mi przykroDziewczyny dzis zrobiłam bete wynik 0,19![]()
Kochana wiem co czujesz, trzy miesiące temu przeżyłam to samo.. nie ma słów które pomogą dzisiaj ale dasz radę!!! Na pewno :* tule mocnoMoja historia kończy się właśnie dzisiaj. Zarodek jest i cały czas tam był. Ta pseudopołożna zmierzyła coś co było w szyjce a nie nawet w macicy W piątek być może z [emoji173] ale niestety się zatrzymało. Możliwe że dzisiaj bo zarodek mierzy idealnie na 7+6. Czekam na poronienie. Serce mi się rozpadło na milion kawałków. Czuje ze nigdy się nie pozbieram Życzę wam wszystkim powodzenia.
Piękna kreskaDziewczyny, ja przychodzę do Was z samego rana z... pozytywnym testem!
Jestem w szoku, nie wierzylam ze sie uda, ze cos wyjdzie z naszej pierwszej procedury.
Moj narzeczony mial przeczucie ze sie uda..
Jestem w szoku, jestem szczęśliwa, płakałam w momencie gdy pojawiala sie druga kreska. Ale tez mam w sobie duzo strachu - wiadomo..
O 10 ide na badanie bHCG z krwi, a po wyniku telefon do lekarza i zobaczymy co daleh.
Trzymam za Was kciuki! Zobacz załącznik 1209508