Kto po in vitro?

[motylek24]

Nie sprawdzają owulacji okres był wywolywany luteina po to aby zapobiec torbieli i od drugiego dni okresu biorę estrofem i byłam 12 dc na kontroli to na jajniku nie było żadnego torbiela a to tak dziwnie boli wcześniej miałam takie bóle jak miałam dni płodne i torbiel i teraz rozkmina czy to dni płodne czy torbiel i popołudniu mam pisać zobaczymy co powie ale mówił ,ze jak będzie bolec to w poniedziałek abym przyjechała zobaczymy co się dzieje

A to jedziesz na sztucznym cyklu. Nic nie powinno złego się wydarzyć.

 

[PaulinkaP]

A to jedziesz na sztucznym cyklu. Nic nie powinno złego się wydarzyć.

Nie wiem co już myśleć dzisiaj znowu mnie boli ta prawa strona jutro pojadę do niego zobaczę co się dzieje

 

[bazylia128]

Dla mnie bylo bo 3 transfer byl troszku trauma bo tak mi Napierała na pęcherz ze myślałam xe pekne.Jesli będę mieć jeszcze.kakis transfer wodę zacznę pic tuż przed nawet na fotelu dopiero.Tyle ze ja mam słaby pęcherz i byle szklanka wody i latam jak oszalala

Potwierdzam - moj lekarz nigdy mnie nie meczyl pelnym pecherzem. Powiedzial zeby nie sikac przez pol godziny przed transferem. Wiec ja nie sikalam a jadac winda na zabieg z pielegniarka na szybciora wypilam troche wody i bylo idealnie Nie wyobrazam sobie rozkaldac nogi z takim pecherzem pelnym NO NA BANK BYM TAM SIURNELA - POZA TYM takie napinanie sie w trakcie transferu chyba tez nie jest wskazane. Zawsze mi tlumaczyli zeby tam wszystko poluznic

 

[nieagatka]

Potwierdzam - moj lekarz nigdy mnie nie meczyl pelnym pecherzem. Powiedzial zeby nie sikac przez pol godziny przed transferem. Wiec ja nie sikalam a jadac winda na zabieg z pielegniarka na szybciora wypilam troche wody i bylo idealnie Nie wyobrazam sobie rozkaldac nogi z takim pecherzem pelnym NO NA BANK BYM TAM SIURNELA - POZA TYM takie napinanie sie w trakcie transferu chyba tez nie jest wskazane. Zawsze mi tlumaczyli zeby tam wszystko poluznic

Mi kazali wypic 3 szklanki wody na pol godziny przed transferem - myslalam, ze sie posikam co z resztą im powiedzialam. W moim przypadku okazalo sie, ze tranfer byl nieco trudny i ten pelny pecherz pomagal im sie dostac i miec lepsza widoczność wiec powiedzieli, ze jesli mam nie wytrzymac to moge "troche" siknac, ale ze woleliby ze nie. Wiedzac, ze to nie widzimisie latwiej bylo mi wytrzymac.

 

[bazylia128]

Mi kazali wypic 3 szklanki wody na pol godziny przed transferem - myslalam, ze sie posikam co z resztą im powiedzialam. W moim przypadku okazalo sie, ze tranfer byl nieco trudny i ten pelny pecherz pomagal im sie dostac i miec lepsza widoczność wiec powiedzieli, ze jesli mam nie wytrzymac to moge "troche" siknac, ale ze woleliby ze nie. Wiedzac, ze to nie widzimisie latwiej bylo mi wytrzymac.

sory ale ja w takim stanie nie potrafila bym troche siknac Przeciez jak bym zaczela to juz bym tego nie zatrzymala a tak na powznie to lekarz zawsze mowil bez przesady z tym pecherzem i mialam lekko napelniony ale nie zwijalam sie z bolu. Przynajmniej moglam sie skupic na tym co sie dzialo a przeciez to tez piekne przezycia

 

[nieagatka]

[emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23] sory ale ja w takim stanie nie potrafila bym troche siknac Przeciez jak bym zaczela to juz bym tego nie zatrzymala [emoji38][emoji38][emoji38] a tak na powznie to lekarz zawsze mowil bez przesady z tym pecherzem i mialam lekko napelniony ale nie zwijalam sie z bolu. Przynajmniej moglam sie skupic na tym co sie dzialo a przeciez to tez piekne przezycia [emoji7][emoji7][emoji7]

Dlatego to "troche" jest w cudzysłowie, bo dla.mnie to tez abstrakcja. Albo sikam albo nie sikam.[emoji16]

 

[Ania.Wiosenka]

Ja wiem, że to post o brzuszku (pięknym swoją drogą na prawdę!) Ale przyuważylam w tle psiaka. Dobrze widzę, że masz Cavaliera?
Pozdrawiamy z moją Adeją

Mam trzy psy Cavaliera - ale jest juz bardzo stara i od trzech lat ma cukrzycę, wiec muszę jej podawać insulinę po każdym posiłku, Maltańczyka i Stafforda. Wszystkie trzy załapały sie na zdjeciu

 

[KarolaJ]

Ja przed transferem wypiłam 2 filiżanki herbaty i prawie litr wody [emoji85] myślałam też, że nie wytrzymam, ale jak już siedziałam na foteli to mi to jakoś nie przeszkadzało. Lekarz też mówił, że przed mogę iść trochę siknac, ale to by było jeszcze gorsze dla mnie [emoji1787] albo wszystko albo nic [emoji28]

Mi kazali wypic 3 szklanki wody na pol godziny przed transferem - myslalam, ze sie posikam co z resztą im powiedzialam. W moim przypadku okazalo sie, ze tranfer byl nieco trudny i ten pelny pecherz pomagal im sie dostac i miec lepsza widoczność wiec powiedzieli, ze jesli mam nie wytrzymac to moge "troche" siknac, ale ze woleliby ze nie. Wiedzac, ze to nie widzimisie latwiej bylo mi wytrzymac.

 

[Per Em]

Ale ten prolutex jest straszny. Pierwszy zastrzyk bolał mnie przez cały dzień, zapewne przez za dużą igłę. po drugim za to, już mini igiełką mam takiego siniora, że masakra.
Albo jestem po prostu upośledzona i nie potrafię ich robić
A gdyby pierwszy transfer się udał, to jeszcze tyle wspólnych chwil przed nami, ja i prolutex!

Nie ogarniam, czemu on jest w ampułkach... Wolałabym dopłacić za ampułkostrzykawkę, ile łatwiej byłoby w życiu!

 

[nieagatka]

Ja przed transferem wypiłam 2 filiżanki herbaty i prawie litr wody [emoji85] myślałam też, że nie wytrzymam, ale jak już siedziałam na foteli to mi to jakoś nie przeszkadzało. Lekarz też mówił, że przed mogę iść trochę siknac, ale to by było jeszcze gorsze dla mnie [emoji1787] albo wszystko albo nic [emoji28]

Moje jajniki mialy po 10cm wiec lekarz sam powiedzial, ze faktycznie moze mi byc niewygodnie z pelnym pecherzem [emoji2358][emoji2358]