Siedze z mezem ktory wlasnie wrocil z pracy.Dzisiaj zamowilam troche ciuszkow dla malej wydalam jakies 500zl a to kropla w morzu.hejka co robisz?


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Siedze z mezem ktory wlasnie wrocil z pracy.Dzisiaj zamowilam troche ciuszkow dla malej wydalam jakies 500zl a to kropla w morzu.hejka co robisz?
Co bierzesz ?Mi 30 sztuk napewno nie grozi. Co najwyżej 10
Chyba, że zadziałają suple. Biorę kupę tego od września
No mam mieszane uczucia :-) Punkcję zniosłam w miarę dobrze, pomijając fakt, że dochodząc do siebie w sali dostałam mocnego krwawienia i tak sie bujam z tym od piątku. Dziewczyny na sali przede mną jak i po mnie - wszystkie były od Kaczyńskiego, ja jedyna od Dworniaka i tak się zastanawiam czy zrobił mi to jakoś niedobrze czy taka moja uroda. ...Po wszystkim poinformował mnie , ze pobrał 6 pęcherzyków i dziękuję do widzenia. Więc zachodzę w głowę czy się udało, czy tam były komórki, czy uzyskali zarodki.... Będę dzwonic jutro ale wiem, że informują dopiero po 7-8 dniach :-(@Nowa1981 jak tam jajcobranie?Nic nie piszesz.Jsk znioslas punkcje?
Dhea, dha, Q10, Wit D4000, Wit b12 metylowaną, kwas to wiadomo, selen, koktajle zielone ( lekarka zleciła) no i gluckophage. A, i jeszcze kupiłam colostrum, ale to do transferu będę brałaCo bierzesz ?
Nie po 7-8 dniach tylko jutro bo powiedza Ci ile sie zaplodnilo a ile nie no i ole np.beda obserwowac do 5 dniowej blastki.A bedziesz miala transfer swiezynek czy mrozisz?No mam mieszane uczucia :-) Punkcję zniosłam w miarę dobrze, pomijając fakt, że dochodząc do siebie w sali dostałam mocnego krwawienia i tak sie bujam z tym od piątku. Dziewczyny na sali przede mną jak i po mnie - wszystkie były od Kaczyńskiego, ja jedyna od Dworniaka i tak się zastanawiam czy zrobił mi to jakoś niedobrze czy taka moja uroda. ...Po wszystkim poinformował mnie , ze pobrał 6 pęcherzyków i dziękuję do widzenia. Więc zachodzę w głowę czy się udało, czy tam były komórki, czy uzyskali zarodki.... Będę dzwonic jutro ale wiem, że informują dopiero po 7-8 dniach :-(
Dzięki ! Od razu mi lepiej :-) Transfer będzie z mrozaków bo chcemy zbadac zarodki, na razie mam przyjmowac progesteron przez 6 dni, potem mam miec okres i ok 11-12 dc mam znowu pojawic się w kliniceNie po 7-8 dniach tylko jutro bo powiedza Ci ile sie zaplodnilo a ile nie no i ole np.beda obserwowac do 5 dniowej blastki.A bedziesz miala transfer swiezynek czy mrozisz?
Ja mislam 2 punkcje i mi nic nie bylo nawet lekkiego krwawienia.
Dworniakiem sie nie denerwuj taka jego uroda,dlatego ciazy u niego nie chcialam prowadzic.
Trzymam kciuki aby wszystkie sie zaplodnily![]()
Na koniec stycznia mam wizytę. Zobaczymy co wyjdzie. Strasznie się to wszystko dłuży@Caro♤♤♤♤ a Ty jak żyjesz? Coś już myślisz?
No no do mamusi podobna teraz ale jak byla noworodkiem cały tataPewnie po mamie taka malowana![]()
Dlatego ja polecam znieczulenie przy transferzeMi kazali wypic 3 szklanki wody na pol godziny przed transferem - myslalam, ze sie posikam co z resztą im powiedzialam. W moim przypadku okazalo sie, ze tranfer byl nieco trudny i ten pelny pecherz pomagal im sie dostac i miec lepsza widoczność wiec powiedzieli, ze jesli mam nie wytrzymac to moge "troche" siknac, ale ze woleliby ze nie. Wiedzac, ze to nie widzimisie latwiej bylo mi wytrzymac.