sabina no cóż ja też to lubięja tez niecierpie prasować!!!!!!!!!wszystko moge w domku robić ale jak mam prasowac to masakra.............
a wiecie co zaraz mnie tu pewnie wszystkie wysmiejecie itphihih
gotuje sobie obiad (tylko dla mnie bo męzuś nie cierpi:-) i jak widzi to ma dość)
heheh FLACZKI;-);-) ;-)
a ja uwieeelllbbiiiaaam to swiństwo:-) hihihih


Co do obiadku to ja sobie dziś ugotowałam zupę pomidorową i wyszła masakra





Wow, Aluśka to gratulacje:-) Kamień z serca:-)
A o tym usg nie słyszałam nawet. To się u każdego malucha robi czy tylko w jakiś wyjątkowych przypadkach?
Dzięki Bira




Elbra współczuję Ci takiego pechowego dnia

