reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Asthenozoospermia

Anjaaa93

Fanka BB :)
Dołączył(a)
14 Październik 2020
Postów
220
Witajcie dziewczyny,
szukam pomocy związanej ze schorzeniem o nazwie asthenozoospermia. Staramy się z mężem o pierwsze dziecko od pół roku, teraz mija 6 cykl starań choć nie wiąże z nim nadziei ze względu na wyniki badań nasienia męża, które są niestety kiepskie. Stwierdzono właśnie asthenozoospermie, morfologia 0%. Niestety przejrzałam kilka wątków na ten temat tutaj na babyboom natomiast nie dowiedziałam się, czy np. którejś z Was, mimo choroby, udało się zajść w ciążę naturalnie, bądź np. po jakim czasie od rozpoczęcia suplementacji, udało się poprawić nasienie, czy jest w ogóle sens suplementacji czy może rozważyć od razu In vitro. Bardzo proszę o Wasze historie, doświadczenia związane z tą chorobą, będę ogromnie wdzięczna. Właśnie oczekujemy na wizyte u androloga jednak chciałabym poznać historie innych par.

Z góry bardzo bardzo dziękuję, Ania
 
reklama
Każdy człowiek jest inny, poczekaj na wizyte. Ja mogę ze swojej strony polecić tylko wybranie naprawdę dobrego androloga, nasz na wizycie pomylił imie i nazwisko męża xd dostaliśmy skierowanie na badania jakiegoś innego faceta. Doktor nie pytał ile staramy sie o dziecko, badania były dla niego "złe" bo nie w jego labolatorium, wypisał badania za 1500 zł i nara... także żenada. Nie polecił nawet żadnych suplementów na poprawę nasienia...
 
Każdy człowiek jest inny, poczekaj na wizyte. Ja mogę ze swojej strony polecić tylko wybranie naprawdę dobrego androloga, nasz na wizycie pomylił imie i nazwisko męża xd dostaliśmy skierowanie na badania jakiegoś innego faceta. Doktor nie pytał ile staramy sie o dziecko, badania były dla niego "złe" bo nie w jego labolatorium, wypisał badania za 1500 zł i nara... także żenada. Nie polecił nawet żadnych suplementów na poprawę nasienia...

A aktualnie na jakim etapie jesteście? Suplementacja, leki? Czy wyniki coś się poprawiły od czasu, kiedy wykonaliście pierwsze badanie z diagnozą?
 
Nasza historia jest długa i szalona :p 2 lata staramy się o dziecko ale dopiero niedawno mąż zrobił badanie CFTR, AZF oraz kariotyp (czekamy na wynik). Borykamy się z oligozoospermią a dokładnie <2 mln na 1ml. W probkach bezposrednich pojedyncze plemniki ruchliwe takze raczej znikoma szansa... Badanie nasienia co prawda robione było na początku 2020 roku i metodą manualną, po tym po miesiacu wizyta u androloga. Temat troche odpuscilismy z roznych powodów. Od tych 2 lat seks różnie, nic na siłę ale jak najbardziej robiliśmy to w dni płodne i owulacje ale nigdy nie nastawialam się. 2 tygodnie temu wygonilam męża na te badania, koszt 750 zł, wynik ma być za tydzień także na razie czekamy... od miesiąca bierze witaminy, a+e, mace, cynk i selen, do tego kropelki z wit D.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie dziewczyny,
szukam pomocy związanej ze schorzeniem o nazwie asthenozoospermia. Staramy się z mężem o pierwsze dziecko od pół roku, teraz mija 6 cykl starań choć nie wiąże z nim nadziei ze względu na wyniki badań nasienia męża, które są niestety kiepskie. Stwierdzono właśnie asthenozoospermie, morfologia 0%. Niestety przejrzałam kilka wątków na ten temat tutaj na babyboom natomiast nie dowiedziałam się, czy np. którejś z Was, mimo choroby, udało się zajść w ciążę naturalnie, bądź np. po jakim czasie od rozpoczęcia suplementacji, udało się poprawić nasienie, czy jest w ogóle sens suplementacji czy może rozważyć od razu In vitro. Bardzo proszę o Wasze historie, doświadczenia związane z tą chorobą, będę ogromnie wdzięczna. Właśnie oczekujemy na wizyte u androloga jednak chciałabym poznać historie innych par.

Z góry bardzo bardzo dziękuję, Ania
Cześć. Nie wiem, czy byliście już u androloga, ale najlepiej właśnie udać się najpierw do takiego lekarza, który poprowadziłby leczenie. Nie tylko są suplementy, ale są też leki na poprawienie parametrów nasienia. Z mojego punktu widzenia (a jestem po in vitro) najlepiej jakbyście do tego androloga poszli do jakiejś kliniki niepłodności, bo tam mają takie przypadki na co dzień i wg mnie najlepiej są w stanie z tym sobie poradzić. Niekoniecznie od razu zalecą in vitro; to będzie zależeć od rokowań, a te może wydać doświadczony lekarz. Słyszałam, że w Novum jest podobno świetny androlog - poszukaj w google, powinnaś trafić, jakie to nazwisko. No niestety niepłodność kosztuje, ale jak chce się mieć efekty, warto udać się do dobrego lekarza, a potem decydować co dalej.
 
reklama
Cześć. Nie wiem, czy byliście już u androloga, ale najlepiej właśnie udać się najpierw do takiego lekarza, który poprowadziłby leczenie. Nie tylko są suplementy, ale są też leki na poprawienie parametrów nasienia. Z mojego punktu widzenia (a jestem po in vitro) najlepiej jakbyście do tego androloga poszli do jakiejś kliniki niepłodności, bo tam mają takie przypadki na co dzień i wg mnie najlepiej są w stanie z tym sobie poradzić. Niekoniecznie od razu zalecą in vitro; to będzie zależeć od rokowań, a te może wydać doświadczony lekarz. Słyszałam, że w Novum jest podobno świetny androlog - poszukaj w google, powinnaś trafić, jakie to nazwisko. No niestety niepłodność kosztuje, ale jak chce się mieć efekty, warto udać się do dobrego lekarza, a potem decydować co dalej.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jesteśmy z mężem po wizycie u androloga właśnie w jednej z klinik leczenia niepłodności. Dostaliśmy kilka wskazówek i leczenie rozłożone na 8 miesięcy. Zostały mu przepisane antybiotyki - clostylbegyt oraz polfilin przez pierwsze dwa miesiące, następnie suplementy Fertilman Plus, Navitin przez kolejne trzy miesiące a na koniec Profertil, i badania. Szczerze powiem jak zaczęłam czytać opinie o Clo to włosy mi dęba stanęły, jest wiele opinii, że pogarszają nasienie, polfilin natomiast jest na poprawę ciśnienia krwi czy coś w tym stylu a mój mąż chorował na nadciśnienie a lekarz nawet o to nie zapytał przepisując lek. Stwierdziliśmy z mężem, że spróbujemy suplementów przez 3 miesiące, witaminy, więcej ruchu i dieta. Z tym, w zaznaczam, że mąż jest szczupły, wysportowany, nie ma żadnych nałogów itp... Zrobimy wyniki po 3 miesiącach i zobaczymy, czy cokolwiek się poprawiło. Najważniejsze, że mąż jest w dobrej formie psychicznej, nie mamy w ogóle do siebie o nic pretensji, po prostu padło na nas ale my się nie poddamy. 🙂 Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję
 
Do góry