reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staramy się o rodzeństwo 2021

O ktore rodzeństwo sie starasz?

  • 2

  • 3

  • 4

  • 5 i wiecej


Wyniki ankiety będą widoczne dopiero po oddaniu głosu.
To faktycznie szybko się udało.
To była po prostu ciążą biochemiczna. Wiele kobiet ją przechodzi nawet nie wiedząc o tym. Ale to nic złego. Nowy cykl się zaczyna także można się dalej starać. Mam znajomą która zaraz w cyklu po ciąży biochemicznej zaszła w ciążę i wszystko dobrze [emoji16]
Zresztą starania przecież też są przyjemne [emoji4][emoji16][emoji2]
Ja tak zaszłam 🤣
A Ty Kochana kiedy testujesz [emoji16]
Moze 4 tego, moze 7 mego.
 
reklama
Dzięki dziewczyny!
Ma ktoraś z Was insulinoopornosc i hiperinsulinemie ? Długo się staracie?

Ja miałam insulinoopornosc, którą rozwinęła się podobno w cukrzycę typu II i cukrzycę typu I. W pierwsza ciążę zaszłam w pierwszym cyklu starań, a w drugą w czwartym. Potem miałam ponad 3 lata problemy z brakiem owulacji z powodu wahań cukrów, niepodatnych na żadne leczenie. Odkąd mam cukry na czczo poniżej 90 i po posiłku, ale godzinę max 100-110 owulację wróciły naturalnie i właśnie jestem w pierwszym cyklu starań, ale nastawiam się, że to potrwa.
 
Ja miałam insulinoopornosc, którą rozwinęła się podobno w cukrzycę typu II i cukrzycę typu I. W pierwsza ciążę zaszłam w pierwszym cyklu starań, a w drugą w czwartym. Potem miałam ponad 3 lata problemy z brakiem owulacji z powodu wahań cukrów, niepodatnych na żadne leczenie. Odkąd mam cukry na czczo poniżej 90 i po posiłku, ale godzinę max 100-110 owulację wróciły naturalnie i właśnie jestem w pierwszym cyklu starań, ale nastawiam się, że to potrwa.
Ja się jakiś czas temu dowiedziałam,że mam IO i hiperinsulinemie, biorę glupophage. Próbowaliśmy w czasie dni plodnych, 15 zobaczymy co z tym starań wyszło
 
Hej,
Postaram się do Was dołączyć. Mam córkę, która ma 2,5 roku :) o rodzeństwie myśleliśmy już na początku ubiegłego roku ale zaraz covid, problemy rodzinne i tak czas płynął bez podejmowania decyzji. Jednak w końcówce roku zdecydowaliśmy się a w międzyczasie zrobiłam cytologie - wynik asc-us ;/ dostałam globulki i w styczniu miałam ponowną cytologie (wyszła nadżerka przy okazji)- dziś odebrałam wyniki i nadal ten sam asc-us;/ Podłamana jestem, bo myślałam, że wkrótce zaczniemy się znowu starać a póki co nawet nie wiem co mnie czeka bo wizyta u gine 19 lutego.
 
reklama
Jestem po wizycie. Wszystko w tym cyklu mam na opak[emoji17]
Owulacji wcale jeszcze nie było. Więc testy owu i ten śluz czort wie skąd [emoji25]
Jest jeden pęcherzyk 25mm, dostałam zastrzyk też na pęknięcie no i mamy działać. Gin mówił, że pewnie sam by pękł ale tak dla pewności lepiej dać ten zastrzyk. Jeżeli w tym cyklu się nie uda to w przyszłym zwiększona dawka clo.
 
Do góry