No właśnie, poczytaj sobie, to są chyba takie prowdnie niepłodności w szpitalach. Ja też nie wiedziałam właśnie dawniej że coś takiego istniejeSzczerze mówiąc nie miałam pojęcia że są jakieś programy na NFZ. Muszę sobie o tym poczytać.
I głową do góry!!

