reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brak owulacji przy karmieniu piersia

oxygenium

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Sierpień 2018
Postów
57
Dziewczyny podnieście na duchu. Mam 1,5 rocznego synka, karmie piersia na zadanie i zaczęliśmy się starać o kolejne dziecko jednak pojawił się problem. Okres wrócił mi pol roku temu, na początku cykle były bardzo długie 40-45 dni. Ostatni był już w mojej normie - 32 dni. Jednak nie mam owulacji - od dwóch cykli robię testy owulacyjne i nic. W poprzednim cyklu byłam na usg po spodziewanej owulacji ale ze względu na to ze karmie piersia to lekarz mi powiedział ze nie zobaczy pęcherzyka dominującego wiec nie może potwierdzić czy owy była czy nie. Zmartwił mnie tez ze przy karmieniu piersia nie jest łatwo zajść w ciąże.
Jestem podłamana bo liczyłam ze się uda i synek sam się odstawi albo z moja pomocą w 1 trymestrze, teraz boje się ze będę musiała go najpierw odstawić a potem poczekać na powrót płodności ;( zależy mi na tym żeby jak najszybciej zajść w ciąże ale nie jestem gotowa żeby już teraz odstawić małego od cycka :(
Czy jest możliwe ze testy owulacyjne nie wychodzą przy karmieniu i to nie przesadza o płodności? Czy jednak muszę się nastawić na odstawienie od piersi?
 
reklama
Ja urodziłam dwa razy. Po pierwszej ciąży wszystko wróciło normalnie, pomimo karmienia na potęgę, bo synek był duży i lubił to. Karmiłam długo, bo miał jakieś 1,9 mc jak zaszłam w drugą ciążę w 4 cyklu. Nie było problemów.
Po drugiej ciąży wszystko się zmieniło. Szybko wróciła @. Monitoring potwierdził brak owulacji, która przez 3 lata, pomimo stymulacji nie powróciła. Dopiero od kilku cykli w wyniku chyba poprawy zdrowia jest lepiej, ale nadal nieciekawie. Testy wychodziły mi czasami pozytywne, czasami negatywne jeśli były problemy z hormonami.
Oczywiście cykle po porodzie mają prawo przez jakiś czas wracać do normalności i nie ma w tym nic złego ani nadzwyczajnego, ale warto iść na monitoring i to ocenić, jeśli masz wątpliwości, bo czasami mogą się dziać takie dziwne rzeczy jak u mnie, które wymagają czasu na leczenie. Do starań dopiero podchodzę. Dziś zaczynam 2 cykl starań. A od porodu i utracenia płodności niedługo miną 4 lata.
 
Ja urodziłam dwa razy. Po pierwszej ciąży wszystko wróciło normalnie, pomimo karmienia na potęgę, bo synek był duży i lubił to. Karmiłam długo, bo miał jakieś 1,9 mc jak zaszłam w drugą ciążę w 4 cyklu. Nie było problemów.
Po drugiej ciąży wszystko się zmieniło. Szybko wróciła @. Monitoring potwierdził brak owulacji, która przez 3 lata, pomimo stymulacji nie powróciła. Dopiero od kilku cykli w wyniku chyba poprawy zdrowia jest lepiej, ale nadal nieciekawie. Testy wychodziły mi czasami pozytywne, czasami negatywne jeśli były problemy z hormonami.
Oczywiście cykle po porodzie mają prawo przez jakiś czas wracać do normalności i nie ma w tym nic złego ani nadzwyczajnego, ale warto iść na monitoring i to ocenić, jeśli masz wątpliwości, bo czasami mogą się dziać takie dziwne rzeczy jak u mnie, które wymagają czasu na leczenie. Do starań dopiero podchodzę. Dziś zaczynam 2 cykl starań. A od porodu i utracenia płodności niedługo miną 4 lata.
w drugiej ciąży syn sam się odstawił czy zrobiliście to razem?
Jeśli możesz powiedzieć to z jakimi problemami zdrowotnymi były zwiazne braki owulacji?
Ps. Trzymam kciuki za starania
 
Dziewczyny podnieście na duchu. Mam 1,5 rocznego synka, karmie piersia na zadanie i zaczęliśmy się starać o kolejne dziecko jednak pojawił się problem. Okres wrócił mi pol roku temu, na początku cykle były bardzo długie 40-45 dni. Ostatni był już w mojej normie - 32 dni. Jednak nie mam owulacji - od dwóch cykli robię testy owulacyjne i nic. W poprzednim cyklu byłam na usg po spodziewanej owulacji ale ze względu na to ze karmie piersia to lekarz mi powiedział ze nie zobaczy pęcherzyka dominującego wiec nie może potwierdzić czy owy była czy nie. Zmartwił mnie tez ze przy karmieniu piersia nie jest łatwo zajść w ciąże.
Jestem podłamana bo liczyłam ze się uda i synek sam się odstawi albo z moja pomocą w 1 trymestrze, teraz boje się ze będę musiała go najpierw odstawić a potem poczekać na powrót płodności ;( zależy mi na tym żeby jak najszybciej zajść w ciąże ale nie jestem gotowa żeby już teraz odstawić małego od cycka :(
Czy jest możliwe ze testy owulacyjne nie wychodzą przy karmieniu i to nie przesadza o płodności? Czy jednak muszę się nastawić na odstawienie od piersi?

My z mężem chcieliśmy dzieci rok po rok, niestety mimo ,że w 11m wrócił mi okres w kolejnych miesiącach nie udawało się zajść ciąże. Ginekolog mi powiedziała że jest to bardzo indywidualna sprawa i jedna kobieta zajdzie karmiąc a druga nie. Córka miała 18 miesięcy jak ją odstawiłam i po miesiącu się udało także w moim przypadku coś było na rzeczy.
 
w drugiej ciąży syn sam się odstawił czy zrobiliście to razem?
Jeśli możesz powiedzieć to z jakimi problemami zdrowotnymi były zwiazne braki owulacji?
Ps. Trzymam kciuki za starania

Przebywałam dużo czasu w szpitalu, więc moja nieobecność spowodowała, że powoli zapominał, że pije moje mleko i się pogodził. W dodatku nawet jak pił mleko ściągnięte to wiedział, że to ode mnie, więc beze mnie się nie domagał po pewnym czasie.

Mam dużo chorób, w tym bardzo agresywnych autoimmunologicznych, więc do końca nie wiadomo. Wygląda na to, że odpowiadała za to nieunormowana cukrzyca i duże wahania glukozy, bo jak jest teraz normoglikemia to owulację wróciły.
 
Ostatnia edycja:
Mi okres wrócił po ponad 20 miesiącach, ale były bardzo nieregularne - gdy tylko więcej kp, to od razu przesunięcie. Odstawiłam jak miał prawie 22 miesiące. Zaczynamy starania myślę maj - kwiecień.

Ja fizycznie bardzo źle się czułam przy odstawieniu (mimo że najpierw kp w dzień, potem kp w nocy). I mieliśmy trzy tygodnie ponad histerii, wrzasków i różnych niefajnych historii. Szczerze - nie zdecydowałabym się na kp w ciąży i nie liczyłabym na to, że sam się odstawi. Ale to moje zdanie, moja historia i mój cycoholik. Mimo że marzyło mi się karmienie w dwupaku.
 
Dziewczyny podnieście na duchu. Mam 1,5 rocznego synka, karmie piersia na zadanie i zaczęliśmy się starać o kolejne dziecko jednak pojawił się problem. Okres wrócił mi pol roku temu, na początku cykle były bardzo długie 40-45 dni. Ostatni był już w mojej normie - 32 dni. Jednak nie mam owulacji - od dwóch cykli robię testy owulacyjne i nic. W poprzednim cyklu byłam na usg po spodziewanej owulacji ale ze względu na to ze karmie piersia to lekarz mi powiedział ze nie zobaczy pęcherzyka dominującego wiec nie może potwierdzić czy owy była czy nie. Zmartwił mnie tez ze przy karmieniu piersia nie jest łatwo zajść w ciąże.
Jestem podłamana bo liczyłam ze się uda i synek sam się odstawi albo z moja pomocą w 1 trymestrze, teraz boje się ze będę musiała go najpierw odstawić a potem poczekać na powrót płodności ;( zależy mi na tym żeby jak najszybciej zajść w ciąże ale nie jestem gotowa żeby już teraz odstawić małego od cycka :(
Czy jest możliwe ze testy owulacyjne nie wychodzą przy karmieniu i to nie przesadza o płodności? Czy jednak muszę się nastawić na odstawienie od piersi?
Testy owulacyjne nie są miarodajne przy kp. Masz taką informację w instrukcji. Ale jeżeli nie było widać owulacji na USG to raczej jej nie było. Monitoring daje 100% pewność. Gdyby owulacja była, to po owulacji widoczne byłoby ciałko żółte.
 
Jeszcze dodam, że ja zaszłam w ciąża dwukrotnie w czasie karmienia. I muszę ci powiedzieć, że jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest stopniowe redukowanie karmień przed ciążą, bo z mlekiem i jego ilościa różnie bywa. Dwukrotnie pokarm mi zanikł. Raz w 8 tc raz ok 12. Poza tym weź pod uwagę, że jak zdrowa ciąża możesz karmić, ale jak trafi się "problemowa" może być konieczność odstawiania z dnia na dzień. No ja sobie tego nie wyobrażałem i szykując się do starań, wolałam zacząć ograniczać.
 
Jeszcze dodam, że ja zaszłam w ciąża dwukrotnie w czasie karmienia. I muszę ci powiedzieć, że jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest stopniowe redukowanie karmień przed ciążą, bo z mlekiem i jego ilościa różnie bywa. Dwukrotnie pokarm mi zanikł. Raz w 8 tc raz ok 12. Poza tym weź pod uwagę, że jak zdrowa ciąża możesz karmić, ale jak trafi się "problemowa" może być konieczność odstawiania z dnia na dzień. No ja sobie tego nie wyobrażałem i szykując się do starań, wolałam zacząć ograniczać.
właśnie takich słów potrzebowałam :) chce zacząć ograniczanie a miedzy czasie już obserwować cykle żeby za miesiąc-dwa zacząć starania tylko przeraziłam się tym brakiem owu. Mam totalnego cycocholika i jeszcze wychodzą trójki wiec mały jest cały czas na cycku i podejrzewam ze to ma wpływ
 
reklama
właśnie takich słów potrzebowałam :) chce zacząć ograniczanie a miedzy czasie już obserwować cykle żeby za miesiąc-dwa zacząć starania tylko przeraziłam się tym brakiem owu. Mam totalnego cycocholika i jeszcze wychodzą trójki wiec mały jest cały czas na cycku i podejrzewam ze to ma wpływ
Wiesz prolaktyna potrafi skutecznie zablokować jajniki i owulację. U mnie miesiączki wróciły po 8 tyg od porodu. Organizm zaczął podejmować próby owulacji (prowadziłam obserwację objawowo termiczną) ok 8 miesiąca po, a owulacja wróciła dopiero po 11. Jak zaczęłam stopniowe redukowanie. Widocznie mój organizm potrzebował mniejszej częstotliwości karmień. Trzymam kciuki, żeby udało się wam jak najszybciej 🙂
 
Do góry