Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2007

reklama
Women, Kochana trzymaj sie:-( Mysle, ze jutro juz bedzie o niebo lepiej Doriankowi, zobaczysz - trzymam kciuki:tak:
A wiesz co go dopadlo? Wedlug opisu to wyglada jak pislala Lilka - rotawirus.


bira pisze:
Anulka, a Oskarek ma coś z bioderkami, że macie kontrolę za dwa miesiące? My mieliśmy usg jakś czas temu i kontrola dopiero za rok, jak mała zacznie śmigać:-)
Kliknij żeby rozwinąć...

Nie, wsio oki, pierwszy raz bylismy jakos pod koniec grudnia i tak kazal wpasc nam za 2 m-ce, wiec bylismy wczoraj no i tez mowil, ze ok, ale znowu kazal pokazc sie za jakies 2 m-ce... Moze ma placone od ilosci osob przyjetych...:-D:-D
 
Karinko, pytasz o kilogramy - u mnie po porodzie bylo jakies 4 kg na plusie, ale spadalo samo... w ciagu 2-3 tygodni, bylo juz mniej niz przed ciaza, i ustabilizowalo sie i teraz jest o 2 kg mnie mniej;-)

Ja tez slyszalam o czopkach vibrucol, mialam dac Oskarkowi jak plakal i plakal przez bolace dziaselka, ale jakos dalismy rade obyc sie bez nich... poki co...
 
hej dziewczyny, wyszlysmy z mala na przepustke, jutro wracamy do Bartoszyc:-(jestem zestresowana i wyczerpana psychicznie:-:)-:)-(ten pobyt jest straszny, mamy strasznie duzo zabiegow- 2 razy dziennie bobath i 3 razy dziennie vojta- rano robie z terapeutami bobath i vojte a po poludniu 2 razy sama vojte i raz sama bobath:-:)-:)-(mala strasznie reaguje na pobyt tam, dzieci placza , jest glosno i do tego ta vojta:-(okropna metoda, po niej zrobila sie placzliwa i rozdrazniona i juz sama nie wiem co robic. Rehabilitantka od bobatow ktora przychodzila do nas do domu prywatnie mowi ze mala spokojnie wyjdzie z tego po przez terapie bobatami a tam mowia ze niekoniecznie ale ze to moja decyzja:-(codziennie sie pakuje i wracam do domu:-(a inne mamy mnie namawiaja zebym zostala i zostaje:-(nie jestem przekonana do vojty i nie wyrabiam psychicznie przez ta metode, pomalu trace pokarm ze stresu, do tego poklucilam sie z mezem i nasi rodzice tez sie poklucili, ehhhh szkoda gadac:-(nie wiem czy zostac przy vojcie czy rehabilitowac ja samymi bobathami MAM METLIK W GLOWIE a jestem matka i decyzja nalezy do mnie:-(misia ratuj:-(
 
Dobra, zmykam myc zęby i spatuniac...;-)

Obejrzalam z mezusiem kolejny odcinek LOSTow...:shocked2: hmmm, no i znowu nie moge sie doczekac nastepnego...:-D:-D

Zycze spokojnej nocki mamusiom i maluszkom...:tak:
 
kathhe pisze:
hej dziewczyny, wyszlysmy z mala na przepustke, jutro wracamy do Bartoszyc:-(jestem zestresowana i wyczerpana psychicznie:-:)-:)-(ten pobyt jest straszny, mamy strasznie duzo zabiegow- 2 razy dziennie bobath i 3 razy dziennie vojta- rano robie z terapeutami bobath i vojte a po poludniu 2 razy sama vojte i raz sama bobath:-:)-:)-(mala strasznie reaguje na pobyt tam, dzieci placza , jest glosno i do tego ta vojta:-(okropna metoda, po niej zrobila sie placzliwa i rozdrazniona i juz sama nie wiem co robic. Rehabilitantka od bobatow ktora przychodzila do nas do domu prywatnie mowi ze mala spokojnie wyjdzie z tego po przez terapie bobatami a tam mowia ze niekoniecznie ale ze to moja decyzja:-(codziennie sie pakuje i wracam do domu:-(a inne mamy mnie namawiaja zebym zostala i zostaje:-(nie jestem przekonana do vojty i nie wyrabiam psychicznie przez ta metode, pomalu trace pokarm ze stresu, do tego poklucilam sie z mezem i nasi rodzice tez sie poklucili, ehhhh szkoda gadac:-(nie wiem czy zostac przy vojcie czy rehabilitowac ja samymi bobathami MAM METLIK W GLOWIE a jestem matka i decyzja nalezy do mnie:-(misia ratuj:-(
Kliknij żeby rozwinąć...

Kochana, wspolczuje... nie porafie nic madrego w tej sprawie doradzic... trzymam za Was kciuki, sciskam Was;-)
 
reklama
kathhe pisze:
hej dziewczyny, wyszlysmy z mala na przepustke, jutro wracamy do Bartoszyc:-(jestem zestresowana i wyczerpana psychicznie:-:)-:)-(ten pobyt jest straszny, mamy strasznie duzo zabiegow- 2 razy dziennie bobath i 3 razy dziennie vojta- rano robie z terapeutami bobath i vojte a po poludniu 2 razy sama vojte i raz sama bobath:-:)-:)-(mala strasznie reaguje na pobyt tam, dzieci placza , jest glosno i do tego ta vojta:-(okropna metoda, po niej zrobila sie placzliwa i rozdrazniona i juz sama nie wiem co robic. Rehabilitantka od bobatow ktora przychodzila do nas do domu prywatnie mowi ze mala spokojnie wyjdzie z tego po przez terapie bobatami a tam mowia ze niekoniecznie ale ze to moja decyzja:-(codziennie sie pakuje i wracam do domu:-(a inne mamy mnie namawiaja zebym zostala i zostaje:-(nie jestem przekonana do vojty i nie wyrabiam psychicznie przez ta metode, pomalu trace pokarm ze stresu, do tego poklucilam sie z mezem i nasi rodzice tez sie poklucili, ehhhh szkoda gadac:-(nie wiem czy zostac przy vojcie czy rehabilitowac ja samymi bobathami MAM METLIK W GLOWIE a jestem matka i decyzja nalezy do mnie:-(misia ratuj:-(
Kliknij żeby rozwinąć...
Cześć Kathe
Współczuję zaistniałej sytuacji , musisz dokonać wyboru prawidłowego dla was jedyną osobą znającą się jest tutaj chyba Misia, powodzenia

Nie chce mi coś chodzić komp cały czas wywala mnie
No u nas ciut lepij tylko pojawił się lekki kaszel ale przynajmniej dzięki temu wiem że ma dodatkowo jakieś zakażenie dróg oddechowych a nie tylko oczy.

Jak tam noc Women i Bira???
 
Do góry