True. Zgadzam się w całej rozciągłości. Małymi rzeczami trzeba się cieszyć inaczej głowa się przegrzeje. toteż my jedziemy zwiedzać zamki na Śląsku i wyluzować na całe 3 dni![]()
Miłego zwiedzania. Fajnie móc odpocząć.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
True. Zgadzam się w całej rozciągłości. Małymi rzeczami trzeba się cieszyć inaczej głowa się przegrzeje. toteż my jedziemy zwiedzać zamki na Śląsku i wyluzować na całe 3 dni![]()
A miałaś pełen pęcherz? To bardzo ułatwia wejście cewnikiem i dzięki temu nie odczuwa się bóluHej. Wczoraj nie bardzo miałam siłę pisać. Zabieg poszedł pomyślnie , tylko myślałam że po wszystkim pogryze Panią pielęgniarkę. Cały czas mi powtarzała " proszę się nie denerwować nic nie boli nasienia mamy sporo więc na 2 razy będziemy podawać " no i właśnie to podawanie było najgorsze 2 razy poczułam jak by mnie ktoś tam ugryzlA ta Pani pielegniarka tak mnie gniotla usg aż mi nogi dydotaly doktorek się śmiał że mam delirke chociaż mi do śmiechu nie było. Po wyjściu z gabinetu oczywiście emocje puściły i zalałam się łzami. Brzuch mnie bolał cały dzień, na szczęście dzisiaj już lepiej .
Tak druga, jak coś to i trzecia a potem in vitro chociaż gin twierdzi że jesteśmy jeszcze młodzi i nie trzeba odrazu startować z invitro, że są jeszcze inne opcje ale ja nie chce czekać ehh ciężkie to wszystkoNasza Gino twierdzi, że szanse przy iui to ok 5-7, wiec mało optymistycznie to brzmi, ale co poradzić.. a Twoja druga będzie tak?
A jakie inne opcje ma na myśli? Skoro zakwalifikowal Was do inseminacji i ona by się nie udała to zostaje tylko in vitro. Gdybyście mogli zajść w ciążę "bez pomocy" to by w ogóle tematu nie było.Tak druga, jak coś to i trzecia a potem in vitro chociaż gin twierdzi że jesteśmy jeszcze młodzi i nie trzeba odrazu startować z invitro, że są jeszcze inne opcje ale ja nie chce czekać ehh ciężkie to wszystko![]()
No właśnie nie wiem o jakie inne opcje jej chodziło nie dopytałam bo nie jestem zainteresowanaA jakie inne opcje ma na myśli? Skoro zakwalifikowal Was do inseminacji i ona by się nie udała to zostaje tylko in vitro. Gdybyście mogli zajść w ciążę "bez pomocy" to by w ogóle tematu nie było.
Mi wypadała w niedzielę owulacja więc dostałam w piątek 4 zastrzyki w brzuch żeby wszystko przyspieszyć i w sobotę popołudniu inseminacja w poniedziałek mogłoby być już za późno.Manua trzymam kciuki, żeby się udało. Jak dużo nasienia to więcej nadziei i szans.
A zdradzicie mi jak to jest, jeśli owulacja wypada w sobotę lub niedzielę ? Czy wtedy jest robione IUI czy cykl odpada ?
Mi wypadała w niedzielę owulacja więc dostałam w piątek 4 zastrzyki w brzuch żeby wszystko przyspieszyć i w sobotę popołudniu inseminacja w poniedziałek mogłoby być już za późno.