Też byłam w szoku kiedy przyszedł wynikAż się nie chce wierzyć. Dzięki za tą wiadomość!

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też byłam w szoku kiedy przyszedł wynikAż się nie chce wierzyć. Dzięki za tą wiadomość!
Z ciekawości.. co to za apka? [emoji4]
Od razu, tzn na drugiej wizycie, może gin zauważyła, ze jestem dość zdesperowanaI od razu stymulacja? Kurde, moja gin jak odkryła IO to kazała to leczyć i do widzeniazero info ci dalej, czy jakaś stymulacja no nic.
Z drugiej strony to pokrzepiajace ze nawet mając te mutacje i nic w tym kierunku nie robiac (np brac metylowane wit) mozna sie doczekac dwojki zdrowych maluchówMamy tu koleżankę, która ma dwójkę zdrowych dzieci i dopiero przy trzeciej (poronionej) ciąży wyszła jej mutacja genu pai i mthfr [emoji17]
Więc myślę, że warto się badać
Witam dziewczyny mój M był dzisiaj na badaniach i mamy już spermiogram.
Od razu mówię że czas abstynencji nie był 8 tylko 4 dni mojemu się coś popientroliło [emoji85]
Co sądzicie ?
Właśnie powiedział mi to lekarz, który badał mnie pierwszy raz.No to jest prawdopodobieństwo, że zmieniła u Ciebie położenie po porodzie jak u mnie.
A to ci powiedział lekarz, który prowadził Cię przed ciążą? Bo jeżeli tak to trochę słabo. Co prawda, niektóre kobiety mają tak od urodzenia. I wtedy faktycznie taka ich uroda. Jednak jeżeli miałaś tak wcześniej to trochę lipa, że nie zauważył/nic nie powiedział. A jak ci się zmieniło, to też powinien wiedzieć, że wcześniej było inaczej. U mnie od razu przy badaniu padło pytanie "czy wcześniej było tyłozgięcie? Bo wydaje jej się, że nie. A teraz jest".
... o bogowie...on chyba naprawdę sie nie zna...Jak się same nie dokształcimy to się w nos możemy prztyknac co najwyżej [emoji2368] Wyobraźcie sobie, że dziś dzwoniłam po wyniki kariotypow moje i mojego męża do ginekologa, na co usłyszałam, że ma wyniki, ale "to dla niego za mądre i on nie wie co tu jest napisane, ale w konkluzji w sumie pisze, że małe zmiany chromosomalne są.. (tu nastąpiła pauza żeby doczytał dalej) ale nie powinny mieć wpływu" [emoji2356][emoji2368] i tym sposobem do jutra do 19 żyje w niewiedzy co za zmiany, jak duże i na co mają wpływ..
A z jeszcze lepszych historii to w poprzedniej ciąży po koszmarnych wynikach z badań prenatalnych usłyszałam, że "mam do wyboru płatne testy harmony albo amniopunkcje, ale czy wiem że podczas amniopunkcji to trzeba uszczypnąć dziecko igła?" [emoji2356] średniowiecze... [emoji17]
Ja coś tam widzę ale równie dobrze może to być miejsce, w którym kreska powinna wystąpić. Wstawiasz o tej porze to pewnie nie jest to test z porannego moczu to też ciężko stwierdzić.Dzień przed miesiączką. Co sądzicie?