reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
I od razu stymulacja? Kurde, moja gin jak odkryła IO to kazała to leczyć i do widzenia 😒 zero info ci dalej, czy jakaś stymulacja no nic.
Od razu, tzn na drugiej wizycie, może gin zauważyła, ze jestem dość zdesperowana 😬 na dzień dobry powiedziałam jej „pani doktor, mam dość, niech mi pani pomoże zajść w ciąże bo jakoś sama nie umiem”🤣🤣 a ona tylko pokiwała głową i już chyba zrozumiała w jakim jestem stanie i ze zależy mi na czasie🙈 wydaje mi się, ze nie ma przeciwwskazań żeby jednocześnie leczyć pcos, io i starać się zajść w ciążę ;)

@Malinowa_chmurka , @Gryfin , podpytam Was bo mnie zainteresowałyscie tym tematem tortu, przy braniu metki „nie można” jeść słodkiego? O co chodzi? Szczerze mówiąc to nie czytałam ulotek 😬
 
Mamy tu koleżankę, która ma dwójkę zdrowych dzieci i dopiero przy trzeciej (poronionej) ciąży wyszła jej mutacja genu pai i mthfr [emoji17]
Więc myślę, że warto się badać
Z drugiej strony to pokrzepiajace ze nawet mając te mutacje i nic w tym kierunku nie robiac (np brac metylowane wit) mozna sie doczekac dwojki zdrowych maluchów ;)
 
Witam dziewczyny mój M był dzisiaj na badaniach i mamy już spermiogram.
Od razu mówię że czas abstynencji nie był 8 tylko 4 dni mojemu się coś popientroliło 🙈

Co sądzicie ?
 

Załączniki

  • 88241dd2-97d3-4642-9725-62ef62d9e433.jpg
    88241dd2-97d3-4642-9725-62ef62d9e433.jpg
    93,6 KB · Wyświetleń: 77
No to jest prawdopodobieństwo, że zmieniła u Ciebie położenie po porodzie jak u mnie.

A to ci powiedział lekarz, który prowadził Cię przed ciążą? Bo jeżeli tak to trochę słabo. Co prawda, niektóre kobiety mają tak od urodzenia. I wtedy faktycznie taka ich uroda. Jednak jeżeli miałaś tak wcześniej to trochę lipa, że nie zauważył/nic nie powiedział. A jak ci się zmieniło, to też powinien wiedzieć, że wcześniej było inaczej. U mnie od razu przy badaniu padło pytanie "czy wcześniej było tyłozgięcie? Bo wydaje jej się, że nie. A teraz jest".
Właśnie powiedział mi to lekarz, który badał mnie pierwszy raz.
 
Jak się same nie dokształcimy to się w nos możemy prztyknac co najwyżej [emoji2368] Wyobraźcie sobie, że dziś dzwoniłam po wyniki kariotypow moje i mojego męża do ginekologa, na co usłyszałam, że ma wyniki, ale "to dla niego za mądre i on nie wie co tu jest napisane, ale w konkluzji w sumie pisze, że małe zmiany chromosomalne są.. (tu nastąpiła pauza żeby doczytał dalej) ale nie powinny mieć wpływu" [emoji2356][emoji2368] i tym sposobem do jutra do 19 żyje w niewiedzy co za zmiany, jak duże i na co mają wpływ..

A z jeszcze lepszych historii to w poprzedniej ciąży po koszmarnych wynikach z badań prenatalnych usłyszałam, że "mam do wyboru płatne testy harmony albo amniopunkcje, ale czy wiem że podczas amniopunkcji to trzeba uszczypnąć dziecko igła?" [emoji2356] średniowiecze... [emoji17]
... o bogowie...on chyba naprawdę sie nie zna... :p
Potem sie dziwic ze w kwestii wymiany informacji i poradnictwa wszelakiej masci to az kipi na takich forach jak nasze.
Ja wiem ze powinno sie ufac lekarzowi. Ale jednak nie kazdemu:p
 
Dziewczyny potrzebuję żeby ktoś trzeźwo spojrzał na moją sytuację, bo ja już wariuję.
W tym miesiącu miałam wykonaną drożność jajowodów, efektem było udrożnienie obydwu. Było to w 7dc. W 9dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Owulacja nastąpiła następnego dnia. Od zawsze mam takie wczesne owulacje, potwierdzone oczywiście u lekarza. Zastrzyk z ovitrelle utrzymywał się u mnie maks do 6 dnia od zrobienia, więc od 17dc zaczęłam robić testy sikane, przez kolejne dni wychodziły pozytywne, bardzo blade, ale wszystkie pozytywne, aż do dziś. Miałam rano jechać na bete, ale mówię zrobie jeszcze jeden test, no i negatywny. Wszystkie testy były tej samej czułości. Do @ zostało mi jeszcze 8dni, czy myślicie że coś tu jeszcze może się wydarzyć, czy jestem już na straconej pozycji?
Dodam jeszcze, że od poniedziałku towarzyszy mi mocny ból piersi, ból w krzyżu i uczucie "jak na okres" z tym, że ono pojawiało się u mnie na dzień przed miesiączką, a nie na 8dni przed.
 
reklama
Do góry