Staraczki II połowa 2021

[Lebkuchen_mum]

Kilka dni temu narzekałam, że śluzu nie ma a pije acc optima, wiesiołek, siemie lniane i fakt na zewnątrz śluzu nie ma ale jak chciałam zbadać szyjkę to jest go masa. Dlatego był dziś taki poślizg spoko...może przetrwają w takim razie w tych warunkach dziś przed snem zrobie jeszcze test owu, może nawet dzis się pik pokaże bo mnie już piersi szczypią

 

[olka11135]

Nie stresujcię się tak tymi seksami i nie naciskajcie na codzienny seks bo to wcale nie oznacza sukcesu że tak często. W poprzednich dwóch cyklach staraliśmy się przed pikiem, w dzień piku i dzień po piku i w okolicach i nic wyszło. A teraz było 5 dni przerwy, dzień po piku jeden raz i strzał. Nie wiem może mój słabsze plemniki ma i trzeba się było wstrzelić centralnie w owu i jednak odczekać kilka dni. Polecam badanie szyjki też, jak będzie super miękka , taka wręcz rozlewająca się to w pewnym sensie potwierdzi Wam też testy owu

Mój akurat jest zachwycony staraniami codziennie

Dla mnie badanie szyjki to jest jakaś magia - kompletnie nie umiem tego wyczuć. Ale ja mam coś spierdzielone totalnie bo owu przestały mi wychodzić, kreska jest hmm jakby coraz jaśniejsza (nie było piku) ale za to śluz typowo płody i temperatura dziś 4 dzień podwyższona i taka sama, wreszcie nie skacze jak powalona

 

[kasiaa91]

I przyszedł okres. Cóż, przynajmniej faza lutealna się wydłuża.

 

[użytkowniczka Co]

bbm

Mój akurat jest zachwycony staraniami codziennie

Dla mnie badanie szyjki to jest jakaś magia - kompletnie nie umiem tego wyczuć. Ale ja mam coś spierdzielone totalnie bo owu przestały mi wychodzić, kreska jest hmm jakby coraz jaśniejsza (nie było piku) ale za to śluz typowo płody i temperatura dziś 4 dzień podwyższona i taka sama, wreszcie nie skacze jak powalona

ja też. Dlatego nie badam szyjki sama

 

[Luna88]

Mój akurat jest zachwycony staraniami codziennie

Dla mnie badanie szyjki to jest jakaś magia - kompletnie nie umiem tego wyczuć. Ale ja mam coś spierdzielone totalnie bo owu przestały mi wychodzić, kreska jest hmm jakby coraz jaśniejsza (nie było piku) ale za to śluz typowo płody i temperatura dziś 4 dzień podwyższona i taka sama, wreszcie nie skacze jak powalona

A to wiadomo że jak się zgrywacie razem fajnie i nie ma przymusu to co innego. Mi raczej chodzi o taki seks na przymus pod dziecko, bo faktycznie mężczyźni jak coś muszą to włącza im się jakaś blokada. Fajny pomysł któraś z dziewczyn miała z tą abstynencja przed płodnymi, wtedy nie trzeba się prosić i nawet jak wiedzą że to ten czas to samo idzie w dobrym kierunku.

Na początku stwierdziłam to co Ty, że czarna magia i nawet nie wiedziałam czy to czego dotykam to szyjka. A teraz z górki, mimo że nie badałam jej codziennie i w każdym cyklu. Tak naprawdę wystarczy jak się odróżni z czasem czy jest twarda czy miękka a różnica jest duża. Zazwyczaj porównują do czubka nosa jak twarda i do ust jak miękka i powiem Wam że faktycznie ja tak to odczuwałam. Też nie można przesadzać z tym badaniem, najlepiej raz dziennie, bo infekcja w staraniach nie pomoże. Albo nawet nie codziennie tylko porównać w 3 fazach cyklu i wtedy też się ją odróżni w owu.

 

[Luna88]

Progesteron 35,90 ng/ml, chyba mogę odetchnąć

 

[Jula19]

bbm

ja też. Dlatego nie badam szyjki sama

Dla mnie jakas czarna magia nie znam się

 

[M1985]

Mój akurat jest zachwycony staraniami codziennie

Dla mnie badanie szyjki to jest jakaś magia - kompletnie nie umiem tego wyczuć. Ale ja mam coś spierdzielone totalnie bo owu przestały mi wychodzić, kreska jest hmm jakby coraz jaśniejsza (nie było piku) ale za to śluz typowo płody i temperatura dziś 4 dzień podwyższona i taka sama, wreszcie nie skacze jak powalona

Jejku, ja też nie potrafię zbadać szyjki W poniedziałek będę testować, jeżeli @ nie przyjdzie, ale nie mam kompletnie żadnych objawów ani zbliżającej się @ ani ciąży
Co do męża, mój bierze tabletki, jak mu naszykuje i powiem, żeby wziął. Oboje się staramy, ale On też uważa że sex tylko z powodu owulacji (wymuszony) jest niezdrowy i nie sprawia przyjemność. Gdy udało się w zeszłym roku zajść, to była ciąża spontaniczna bo nawet nie sprawdzałam owulacji, ani testów, ani monitoringu i moja głowa też była zdrowsza
Eh, jakie to wszystko popier..

 

[Bibi89]

Ojej chcialabym umieć zbadać sobie sama szyjkę moze poczytam na ten temat wiecej, może coś wyczuje

A co do wymuszonego seksu w trakcie starań to ja mojemu po prostu oszczędzam informacji na temat dni płodnych, testów itp. Zazwyczaj on inicjuje ale jak trzeba (czyt. Dni plodne) to i ja się staram i tak jakoś samo idzie. Co do suplementów to kupilam mu witaminki dla mężczyzn i powiedzialam ze to z troski o jego zdrowie i odporność i pięknie bierze nie zapytał do tej pory na co np jest korzeń maca chyba mi ufa

 

[użytkowniczka Co]

Ojej chcialabym umieć zbadać sobie sama szyjkę moze poczytam na ten temat wiecej, może coś wyczuje

A co do wymuszonego seksu w trakcie starań to ja mojemu po prostu oszczędzam informacji na temat dni płodnych, testów itp. Zazwyczaj on inicjuje ale jak trzeba (czyt. Dni plodne) to i ja się staram i tak jakoś samo idzie. Co do suplementów to kupilam mu witaminki dla mężczyzn i powiedzialam ze to z troski o jego zdrowie i odporność i pięknie bierze nie zapytał do tej pory na co np jest korzeń maca chyba mi ufa

Mój rzadko inicjuje seks. Odkąd pamiętam to mam większą ochotę i jednak ode mnie to czesciej wychodzi. W ostatnich dniach aż mnie zadziwia bo zaczął inicjować seks i potrzebuje więcej czułości. Ale jakbym mu nie dawała witamin prosto do ręki od razu z wodą to by nie wziął. On jest taki, że trzeba mu wszystko podać, sam z siebie o niczym nie pamięta.