Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[Bolilol]

Ech to słaba jestem, bo tylko jeden mi „pokochała” @Bolilol czytaj dobrze i lajkuj mi więcej

60 stron nadrabiałam, do Ciebie późno dotarłam

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

60 stron nadrabiałam, do Ciebie późno dotarłam

Wiem, bo ja pół dnia pracowałam i nie pisałam. Ale zobacz, jak taka sugestia skutkuje

 

[anyżowa]

Ja w poniedziałek powtórzę sobie badania na tarczycę i dorobię anty tpo i anty tg , bo nie robiłam.
Także, jak będę miała wyniki to napisze, i zrobię progesteron. To będzie 8 dpo .
W ogóle to szlag człowieka trafia, wszystko muszę tu prywatnie robić , te badania plus paliwo to dla mnie koszt jakieś 300 funtów, każda wizyta u gina 150 f plus zwalnianie się w pracy , proszenie o to wolne i dojazd tam w 1 stronę 1.5 h

Najlepsze jest to , że może się okazać, że wyniki otrzymam po kilku dniach, bo może nie wiem czy mają swoje lab czy odsyłają próbki do pl , ale raczej to drugie. Anglia...
Na NHS trudno o co kolwiek a prywatnie na prawdę muszę bulić....

 

[Bolilol]

Z miłych rzeczy dla siebie to zamknęłam dzisiaj służbowego kompa o 21.20 zamiast siedzieć nad nim dalej, dzięki czemu mogłam otworzyć winko od firmy

 

[anyżowa]

Co prawda nie do mnie, ale ja kiedyś brałam metę, bo mi się ginekolog uparł, żebym spróbowała, po 3 miesiącach powiedziałam mu, ze rzucam to w cholerę. Miałam ciagle mdłości, spałam popołudniami, miewałam biegunki, o zjedzeniu cukierka mogłam zapomniec, bo miałam taki zjazd energetyczny jakiego świat nie widział chyba. Ale najgorsze było to takie uporczywe zmęczenie, kończyłam prace i bez energii potrafiłam zasnąć na podłodze

To jeśli chodzi o zmęczenie, to nie , ale mdłości nieraz mam, ale kto wie czy to od mety, ja zazwyczaj w 2 połowie cyklu mam takie mdłości z rana.... I to miałam zanim zaczęłam stosować metę, a stosuje 3 miesiace.

 

[Nasturtium]

bo lajkuje posty masowo xD

Wpadłam na to już po zadaniu pytania

 

[LadyCaro]

Co prawda nie do mnie, ale ja kiedyś brałam metę, bo mi się ginekolog uparł, żebym spróbowała, po 3 miesiącach powiedziałam mu, ze rzucam to w cholerę. Miałam ciagle mdłości, spałam popołudniami, miewałam biegunki, o zjedzeniu cukierka mogłam zapomniec, bo miałam taki zjazd energetyczny jakiego świat nie widział chyba. Ale najgorsze było to takie uporczywe zmęczenie, kończyłam prace i bez energii potrafiłam zasnąć na podłodze

mi też po głowie chodzi od kilku miesięcy odrzucenie mety. IO mam bardzo małą i tak.. nie wiem, myślę, czy ładowanie w siebie chemii rzeczywiscie to co powinnam robić.

 

[Nasturtium]

@Bolilol zjadłaś coś, mam nadzieję?

 

[Nasturtium]

Ależ mnie te plamienia wkurwiają. Przyszedłby raz okres normalnie to nie, zawsze wszystko u mnie po chooyowym paśmie
Głównie jestem zła, że nie wiem na kiedy będę mogła się na badania zapisać (tak, planowanie to mój bufor bezpieczeństwa), czy uda mi się wtedy wyjść w ciągu pracy…

 

[anyżowa]

Mam jeszcze jeden dziwny objaw czuje wszędzie papierosy ostatnio, jakiś obłęd już od 3 dni. Dodam, że już od ponad roku nie pale, wcześniej paliłam od 18 r ż.
A jak to u Was z paleniem? Ja paliłam11 lat, zanim instynkt się we mnie obudził.
Najgorszy dla mnie był pierwszy tydzień, nie wiedziałam co zrobić z rękoma, po 3 miechach kryzys, ale się uchowałam.