Marcowe mamy 2024

[Nusia93]

Dziewczyny wczoraj był dla mnie najgorszy dzień od początku ciąży. Miałam taki ból glowy, tak silna migrenę, że już nawet nie umiałam mówić nie moglam poprosić męża żeby mi przyniósł wodę czy zgasił światło. Mój mozg przestał pracować :/ dodam, że wczoraj z mężem wyprawialiśmy 30stke to pewnie i stres doszedł. Już chciałam odwoływać ale sala gotowa, wszystko uszykowane. Stwierdziłam, że najwyżej odbędzie się będę mnie. Przespałam 3 godziny i z bólem głowy poszłam do gości. Dodam, że mrowiala mi całą lewą ręką i kawałek policzka. Czy to normalne , że przy ciazy po 20 latach wróciły mi tak silne migreny? I mam jeszcze pytanie. Wiecie może czy w Cappuccino jest jakiś składnik co może powodować takie napady bólowe? Pierwszy raz tutaj opisywałam bol to właśnie je wypiłam i wczoraj po nim też dostałam taki atak. Dodam, że jestem po operacji zoladka ale czy to aż by miało taki wpływ? Nie sięgnę więcej po gowno !

 

[Anulakacpi]

Dziewczyny wczoraj był dla mnie najgorszy dzień od początku ciąży. Miałam taki ból glowy, tak silna migrenę, że już nawet nie umiałam mówić nie moglam poprosić męża żeby mi przyniósł wodę czy zgasił światło. Mój mozg przestał pracować :/ dodam, że wczoraj z mężem wyprawialiśmy 30stke to pewnie i stres doszedł. Już chciałam odwoływać ale sala gotowa, wszystko uszykowane. Stwierdziłam, że najwyżej odbędzie się będę mnie. Przespałam 3 godziny i z bólem głowy poszłam do gości. Dodam, że mrowiala mi całą lewą ręką i kawałek policzka. Czy to normalne , że przy ciazy po 20 latach wróciły mi tak silne migreny? I mam jeszcze pytanie. Wiecie może czy w Cappuccino jest jakiś składnik co może powodować takie napady bólowe? Pierwszy raz tutaj opisywałam bol to właśnie je wypiłam i wczoraj po nim też dostałam taki atak. Dodam, że jestem po operacji zoladka ale czy to aż by miało taki wpływ? Nie sięgnę więcej po gowno !

NIestety ale w ciazy migreny moga sie pojawic np ze wzgl na hormony. Ja w tym tygodniu mialam dwie z aura czyli najpoerw tyle plam na wzroku ze nic nie widze a potem silny bol glowy. Normalnie migrene mialam raz na kilka lat a tu juz druga :/

 

[Cloui]

My oszaleli i obdzwoniliśmy wszystkich członków najbliższej rodziny już na początku lipca jak wyszedł test pozytywny myślę po urlopie lub końcem sierpnia powiedzieć w pracy... ogromnie się stresuję, bo pracuję tam ponad rok i boję się, że mnie przekreślą... choć mam w planie wrócić do nich wcześniej.
@Kitek90 - nie jesteś sama, mój ulubiony płyn do prania też okazał się tym najgorszym, perfum już nie używam (co najwyżej kulkę), a gotuję w maseczce
@Pszczoła2020 - za czasów technikum myślałam z koleżankami że najlepszy wiek na dziecko to 25 lat. Ten czas mi tak poleciał, że jak już skończyłam 27, się obejrzałam to wszystkie mają już maluchy W ogóle jakąś presję życia wraz z wiekiem poczułam, że kurczę, zegar biologiczny niedługo przestanie tykać..
@Kimkolwiek - chodzimy razem z mężem na badania, bardzo pragnie dzidzi, już dawno chciał, mieliśmy się decydować wcześniej, ale pandemia, potem różne inne wymówki, a w tym roku nawet sąsiadka prawie 100-letnia do nas, że jeszcze chciałaby przed swoim odejściem wydziergać skarpetki naszemu potomkowi łza ukradkiem się polała...

Doświadczone mamy w objawy... czy te zmiany smakowo-zapachowe utrzymują się przez całą ciążę?
Yy i czy u Was też tak ciągle pada?
Miłej niedzielki wszystkim!

 

[ktoś22]

My oszaleli i obdzwoniliśmy wszystkich członków najbliższej rodziny już na początku lipca jak wyszedł test pozytywny myślę po urlopie lub końcem sierpnia powiedzieć w pracy... ogromnie się stresuję, bo pracuję tam ponad rok i boję się, że mnie przekreślą... choć mam w planie wrócić do nich wcześniej.
@Kitek90 - nie jesteś sama, mój ulubiony płyn do prania też okazał się tym najgorszym, perfum już nie używam (co najwyżej kulkę), a gotuję w maseczce
@Pszczoła2020 - za czasów technikum myślałam z koleżankami że najlepszy wiek na dziecko to 25 lat. Ten czas mi tak poleciał, że jak już skończyłam 27, się obejrzałam to wszystkie mają już maluchy W ogóle jakąś presję życia wraz z wiekiem poczułam, że kurczę, zegar biologiczny niedługo przestanie tykać..
@Kimkolwiek - chodzimy razem mężem na badania, bardzo pragnie dzidzi, już dawno chciał, mieliśmy się decydować wcześniej, ale pandemia, potem różne inne wymówki, a w tym roku nawet sąsiadka prawie 100-letnia do nas, że jeszcze chciałaby przed swoim odejściem wydziergać skarpetki naszemu potomkowi łza ukradkiem się polała...

Doświadczone mamy w objawy... czy te zmiany smakowo-zapachowe utrzymują się przez całą ciążę?
Yy i czy u Was też tak ciągle pada?
Miłej niedzielki wszystkim!

U Nas leje jak cholera (okolice Rybnika), dramat z tą pogodą Ty to jeszcze młoda ja w tym roku mam „Chrystusowe” i tez sobie mówiłam ze pierwsze dziecko przed 30… nie wyszło

 

[Anulakacpi]

U Nas leje jak cholera (okolice Rybnika), dramat z tą pogodą Ty to jeszcze młoda ja w tym roku mam „Chrystusowe” i tez sobie mówiłam ze pierwsze dzieco przed 30… nie wyszło

Oj tak okolice rybnika /gliwic pada :/ szaro buro i ponuro.

 

[Cloui]

U Nas leje jak cholera (okolice Rybnika), dramat z tą pogodą Ty to jeszcze młoda ja w tym roku mam „Chrystusowe” i tez sobie mówiłam ze pierwsze dziecko przed 30… nie wyszło

na ,,Chrystusowe" pomyślę o drugim, ale czy to wyjdzie.. to już będę się martwić za 5 lat

 

[Cloui]

Mam to samo prócz tego mdłości od kad tylko oczy otworze

musisz mieć zawsze coś naszykowane do przegryzienia zaraz po przebudzeniu

 

[Cloui]

właśnie niestety nie. Już po tym co zobaczyłam na usg zapomniałam zapytać

nie dali Ci zdjęcia usg? na nim są pomiary, przynajmniej ta maszyna którą używa moja gin. generuje te informacje

 

[PepkaS]

Czy któraś z was jeszcze nie widziała na USG zarodka? Byłam dzisiaj u gin 7+3 na razie widać tylko ciałko żółte, kazała mi przyjść w środę ale mam się szalenie nie nastawiać. Ostatnie usg miałam w tamten czwartek i było tylko puste jajo.

Hej Kochana!
Jak Twoje samopoczucie?
Napisz proszę w środę jak będziesz po badaniu co lekarz powiedział.
Mocno trzymam kciuki!

Sama siedzę na tykającej bombie i to po prostu rozwala mnie od środka i najgorzej, że nie mogę się na niczym skupić.
No, ale co zrobić, jak to mówią, ginekologia i położnictwo to cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.

 

[Lili851]

Witajcie dziewczyny
U mnie Radom jak na razie piękna słoneczna pogoda. Ja jeszczę leniuchuję w łózku o dziwo super mi się spało, nawet się nie obudziłam tylko raz do toalety. Właściwie to odeszły mi dolegliwości ciążowe, piersi już nie są bolesne i spokojnie mogę przekręcić się w nocy A do tej pory ciągnął mnie bardzo brzuch. Mam nadzieję że wszystko ok, usg zaplanowane mam dopiero ba 28 sierpnia. Choć dopadła mnie infekcja intymna, brałam już globulki Macmiroll ale jeszcze chyba nie jest ok. Rozważam wizytę w przyszłym tygodniu. Co do informowania o ciąży jak na razie wie tylko mąż. Myślę że poczekamy jeszcze ze 2 tygodnie z informowaniem bliskich. Miłej i słonecznej niedzieli życzę.