Mojej lekarce wyszło, że dzidzia waży 1944g, ale brzuszek jest mniejszy o 3 tygodnie.

Dostałam skierowanie tym razem do poradni patologii ciąży w tym samym szpitalu, w którym niedawno leżałam. Wizytę w tej poradnii mam zaplanowana na poniedziałek i USG wykona ten sam lekarz, co pierwsze USG w szpitalu, więc będzie można porównać te parametry z 31tc. Ten lekarz ma te wszystkie certyfikaty do badań prenatalnych, więc liczę, że w końcu wyniki będą jakieś miarodajne. I mam nadzieję, że dowiem się, czy konieczny będzie ten zastrzyk na rozwój płuc i jakie mają wobec mnie konkretnie plany.