reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

reklama
No jeżeli dla Was dalszé komentarze i oceniania jest normalne, to nie mam pytań. Takich osob jak ja, ktore zostaly zrugane że blednie dobrane slowa, albo zle przemyslenia bylo wiele na tych watkach. I przeważnie osoby, ktore rugaja innych, to te same gwiazdki. Przypadek? Nie sądze:)
No, no do ofiary to mi daleko. Po prostu nie rozumiem mentalności niektórych typu Gwiazda w necie, p***a w świecie :) Dlatego nie szukam wsparcia już na tych kreskach, bo dostanie się tylko manifestacje swoich mądrości w ostentacyjny sposób. Wolę zaufać lekarzom, a wsparcia szukać w mniej toksycznych warunkach.
Powodzenia dziewczyny! :)
Jak ty w ogóle o kimś piszesz .
Nikt cie pi...Nie nazwał.
Powinni cie zablokowac za takie wyrażanie się o innych.
Nie masz za grosza kultury i szacunku do innych osób.
 
Dziewczyny, proszę, nie odchodźcie, niech ten wątek nadal będzie dla każdej staraczki… tej kilkuletniej i tej świeżej. Niech każdy ma prawo do swoich emocji, bez względu na to jak długo się stara. Każda z Nas może swoje niepowodzenie przechodzić na swój sposób :( ale nie rezygnujmy z kresek bo dla niektórych (np dla mnie) jesteście jedynymi koleżankami w tych całych staraniach. Co tu się podziało. Człowiej ma cały weekend w pracy a tutaj takie burze i kłótnie.
 
Dziewczyny, proszę, nie odchodźcie, niech ten wątek nadal będzie dla każdej staraczki… tej kilkuletniej i tej świeżej. Niech każdy ma prawo do swoich emocji, bez względu na to jak długo się stara. Każda z Nas może swoje niepowodzenie przechodzić na swój sposób :( ale nie rezygnujmy z kresek bo dla niektórych (np dla mnie) jesteście jedynymi koleżankami w tych całych staraniach. Co tu się podziało. Człowiej ma cały weekend w pracy a tutaj takie burze i kłótnie.

Ja cały czas czekam na więcej info o wymarzonej pracy :)

Swoją drogą, były tu kiedyś takie cykle właśnie w weekendy najczęściej, kiedy nie gadało się wciąż o staraniach, tylko bardziej o jakiś przyziemnych tematach - typu wymarzona praca, wakacje czy inne takie :)
 
Dziewczyny, proszę, nie odchodźcie, niech ten wątek nadal będzie dla każdej staraczki… tej kilkuletniej i tej świeżej. Niech każdy ma prawo do swoich emocji, bez względu na to jak długo się stara. Każda z Nas może swoje niepowodzenie przechodzić na swój sposób :( ale nie rezygnujmy z kresek bo dla niektórych (np dla mnie) jesteście jedynymi koleżankami w tych całych staraniach. Co tu się podziało. Człowiej ma cały weekend w pracy a tutaj takie burze i kłótnie.
Racja, można sobie tak odbijać piłeczkę, sama się w to wciągnęłam, ale to dziecinne i niepotrzebne, niech każda myśli co chce, ale ja osobiście nie zamierzam się już mieszać w te dyskuje.
 
Ja cały czas czekam na więcej info o wymarzonej pracy :)

Swoją drogą, były tu kiedyś takie cykle właśnie w weekendy najczęściej, kiedy nie gadało się wciąż o staraniach, tylko bardziej o jakiś przyziemnych tematach - typu wymarzona praca, wakacje czy inne takie :)
Będę uczyć w szkole podstawowej integracyjnej :) 🩷 Dla większości to nie jest praca marzeń ale ja czuję powołanie 😅 i już sama myśl sprawia mi wiele radości
 
reklama
no dobra dobra to czekamy razem . Bo jesteś wpisana dzień po mnie . Ale nie ma to tamto ja napewno nie wytrzymam 😅 zresztą jak wczoraj pisałam że zorbilam już 2 ,tak dzisiaj wleciał 3 no i ewidentnie zatrzyk już schodzi a mam 7 dzień po zastrzyku . Kolejny zamierzam zrobić we wtorek , a ten 25 to będzie już taki ostateczny werdykt 😅
Zazdro 😅 ja mam 9 dzień po zastrzyku i krecha jeszcze mocna, więc podejrzewam, że standardowo mi zniknie dopiero 13-14 dni po 🙈
 
Do góry