Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 8 508
No nie mozna, NFZ nie przyjmuje takiego wyjaśnienia. Twoj pacjent = masz jechać.9Ja wiem o tym ale no nie wiem czy byłabym miła w takiej sytuacji wobec pacjentki bo to jest robienie komuś pod górkę,serio.
No a to nie można wtedy w NFZ wytłumaczyć, że za daleko np i ,że na miejscu też są położne ? Ja pierdzielę... Dziękuję nigdy nie zostanę położną ani moje córki (jak je kiedyś będę miała).
To pacjentowi trzeba wytłumaczyc, ze jak się przeprowadza to powinien zmienić placówkę, ale to dobra wola, nie obowiązek.
w placówce gdzie ja pracowałam wcześniej zrobili sobie kuku, bo najpierw chcieli mieć duzo pacjentów (jak z ZOZ zmieniali się w POZ) i pobrali jakichś młodych ludzi z drugiego końca miasta, albo 5 wsi dalej. Młodzi ludzie wizyt nie potrzebowali albo przyjeżdzali sami, ale teraz się zestarzeli i nagle trzeba do nich jeździć i jest mega problem.
NFZ powinien po prostu zrobić rejony i maksymalna odległość, przy przekroczeniu ktorej placówka ma prawo odmówić wizyty domowej.
Btw ja chyba jestem jakimś ewenementem, bo ani w pierwszej ani w drugiej ciązy nie zdązylam się do połoznej zapisać, więc zadnej nie mialam. Potem jak Mlody ze szpitala wyszedl, to i tak nam sie nie należało, bo miał 3m. Ale tak sie zastanawiam, czy to nie jest nigdzie raportowane, że ktoś nie jest pod opieką położnej? Chociaz z drugiej strony nie ma obowiązku bycia zapisanym do lekarza czy do pielęgniarki w POZ, więc może wszystko jest proforma.