reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Obniżone napięcie mięśniowe

Bysiek

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Wrzesień 2024
Postów
239
Witam. Czy są tutaj mamy dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym? Jak rozwijały się dzieci? Czy później zdobywały umiejętności? Jak długo chodziłyście do fizjo? Syn ma obniżone napięcie. Ćwiczymy, ale zaczynam się martwić czy to coś daje w ogóle. Ostatnio był problem z próba trakcyjna i mam wrażenie że wcale nie jest lepiej, a nie chce też syna męczyć ciągle tymi ćwiczeniami. Wiadomo jest to dla niego męczące. Jakie są wasze doświadczenia? Nie ukrywam liczę na jakieś pocieszenie 😅
 
reklama
Witam. Czy są tutaj mamy dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym? Jak rozwijały się dzieci? Czy później zdobywały umiejętności? Jak długo chodziłyście do fizjo? Syn ma obniżone napięcie. Ćwiczymy, ale zaczynam się martwić czy to coś daje w ogóle. Ostatnio był problem z próba trakcyjna i mam wrażenie że wcale nie jest lepiej, a nie chce też syna męczyć ciągle tymi ćwiczeniami. Wiadomo jest to dla niego męczące. Jakie są wasze doświadczenia? Nie ukrywam liczę na jakieś pocieszenie 😅
Moja młodsze dziecko miało wzmożone napięcie mięśniowe zarówno ze wzmożonym jak i obniżonym napięciem dzieci przychodziły na fizjoterapię, tam są różne metody ćwiczeń, mówiły że to pomaga więc bądź dobrej myśli trzeba też dodatkowo będzie pracować z dzieckiem domu by te mięśnie pobudzić do pracy żeby dziecko zdobywało kolejne kamienie milowe.
 
Chodziliśmy na fizjoterapie 1 -2x w tygodniu do skończenia 1rż.
Wszystkie kamienie milowe były pod koniec okienka, w ktorym powinny być.
 
My póki co chodzimy 1x na 2 tygodnie, ale mam wrażenie że to za mało albo źle wykonuje ćwiczenia w domu albo po prostu oczekuje zbyt spektakularnych efektow. Martwi mnie ta próba trakcyjna. Już 3 miesiąc minął, a nie ma opcji żeby ją wykonał prawidlowo w dalszym ciagu. Uzbroje się w cierpliwość. Być może potrzebuje jeszcze więcej czasu.
 
My póki co chodzimy 1x na 2 tygodnie, ale mam wrażenie że to za mało albo źle wykonuje ćwiczenia w domu albo po prostu oczekuje zbyt spektakularnych efektow. Martwi mnie ta próba trakcyjna. Już 3 miesiąc minął, a nie ma opcji żeby ją wykonał prawidlowo w dalszym ciagu. Uzbroje się w cierpliwość. Być może potrzebuje jeszcze więcej czasu.
Ale to tylko proba trakcyjna. A liczy się całokształt.

Zawsze możecie zawołac jakiegoś fizjo dodatkowo do domu prywatnie.
 
Witam. Czy są tutaj mamy dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym? Jak rozwijały się dzieci? Czy później zdobywały umiejętności? Jak długo chodziłyście do fizjo? Syn ma obniżone napięcie. Ćwiczymy, ale zaczynam się martwić czy to coś daje w ogóle. Ostatnio był problem z próba trakcyjna i mam wrażenie że wcale nie jest lepiej, a nie chce też syna męczyć ciągle tymi ćwiczeniami. Wiadomo jest to dla niego męczące. Jakie są wasze doświadczenia? Nie ukrywam liczę na jakieś pocieszenie 😅

Nie wiem czy powinnam to pisać bo ogólnie nie polecam. Uważam, że trzeba chodzić do fizjo, osteopaty i ćwiczyć.

Ale na 99% moja córka miała dość mocno obniżone napięcie. Wszystko robiła późno. Jako że to był trudny czas w moim życiu to trochę to olałam, poza tym lekarz sugerował że to trochę jej lenistwo.

Ostatecznie wyszło tak, że czworakować i siadać zaczęła dopiero mając 12.5 miesiąca, chodzić 17 miesięcy. Na rowerze nauczyła się jeździć (w sensie na dwóch kółkach) dopiero jako 5 latka.

Ale jakoś około 6-7 lat zaczęła się interesować baletem i jazdą konną. Dodatkowo ogólnie lubi ruch więc dziś (10 lat) jest najsprawniejsza w klasie 🤷‍♀️
Także w jej przypadku to że zaliczyła jakieś tam kamienie milowe późno nie wpłynęło, ani na jej życie, ani można powiedzieć że na jej karierę bo raczej dostanie się do szkoły baletowej (zgodnie z jej marzeniem)
 
Bo to w sumie trochę tak wygląda jakby było dziecko leniwe. Nasz lekarz w ośrodku nie widział problemów i gdyby nie to, że poszliśmy prywatnie bo akurat go nie było nawet bym nie wiedziała i też pewnie szedłby jakimś swoim torem rozwoju. Osteopata wymasowala powiedziała, że ok i kazała przyjść za miesiąc 😅 chodzimy do fizjo i ćwiczymy, ale pociesza mnie to, że prawdopodobnie w późniejszym życiu nie będzie miało to jakiś poważnych konsekwencji (oby)
 
Bo to w sumie trochę tak wygląda jakby było dziecko leniwe. Nasz lekarz w ośrodku nie widział problemów i gdyby nie to, że poszliśmy prywatnie bo akurat go nie było nawet bym nie wiedziała i też pewnie szedłby jakimś swoim torem rozwoju. Osteopata wymasowala powiedziała, że ok i kazała przyjść za miesiąc 😅 chodzimy do fizjo i ćwiczymy, ale pociesza mnie to, że prawdopodobnie w późniejszym życiu nie będzie miało to jakiś poważnych konsekwencji (oby)
15m dziecko nie wie co do znaczy lenistwo.
Dziecko moze lapać rzeczy pod koniec okienka, ktore jest na nie przewidziane. To nie lenistwo.
 
Chodzimy z synem odkąd skończył 2 tygodnie na rehabilitację z powodu obniżonego napięcia.
Chodziliśmy 3-5 razy w miesiącu na rehab prywatnie. Rehabilitujemy młodego metodą Bobatha.

Była to konsekwentna praca, nasze ćwiczenia tak naprawdę to była "prawidłowa" pielęgnacja i skupianie uwagi dziecka. Później dochodziły nowe rzeczy.

Fizjo kazała nam się nie przejmować jak zaczyna być dobrze - i nagle jakby się cofnęło wszystko - jest to spowodowane wzrostem wagi i nienadążającymi mięśniami.

Jak miał 5 miesięcy zauważyliśmy dużą zmianę. Po ćwiczeniach na wysoki podpór nauczył się cofać i zaczął być bardziej kontaktowy, szuka ruchu, a nie unika wysiłku itp.

Od tego czasu dostaliśmy zielone światło żeby chodzić co 2-3 tygodnie - dalej robiąc swoje w domu. Ma teraz pół roku.

Ciągła powtarzalność tych samych ruchów podczas pielęgnacji pomogła nam bardzo.
 
reklama
Do góry