reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniowe mamy 2026 🍼

reklama
Ja zjadłam kalafior i fasolkę szparagowa z bułka tarta 🤤
Zaraz idę po dzieciaki do przedszkola ale upał jest niemilosierny ..🥵
Mniami. Moje smaki.
Współczuję. U nas 32st ale udało mi się wyjątkowo załatwić że mama odbierze ze żłobka Jolkę i nie musimy iść po nią z Nusią. Jutro już niestety my idziemy.
Zrobiłam dziś kontrolnie morfologię i w przeciągu 2 tygodni hemoglobina spadła z 14.3 na 13.2. Norma od 12. Martwić się?
Nie ale dr będzie na bank kazał kontrolować.
Ja mam za sobą cc przy hemoglobinie 9 nikomu nie życzę 😏 dlatego teraz od początku pełna kontrola i biorę żelazo..
Ale Ty masz dobry wynik, dietę bogata w żelazo stosuj, kontroluj i będzie ok, do wlewów daleko 😊
Z Jolką w ciąży w ok 6tc miałam covid i anemię do końca (dziwne dla mnie to było jako dla krwiodawcy). Z Danką w tym samym tygodniu ciąży miałam rsv i też poleciało ale w miarę przy żelazie się utrzymywało ale brałam je do końca.
Ja za to czekam na cukrzycę i nadciśnienie bo to moje ciążowe koniki 😂🫣😂
 
Mniami. Moje smaki.
Współczuję. U nas 32st ale udało mi się wyjątkowo załatwić że mama odbierze ze żłobka Jolkę i nie musimy iść po nią z Nusią. Jutro już niestety my idziemy.

Nie ale dr będzie na bank kazał kontrolować.

Z Jolką w ciąży w ok 6tc miałam covid i anemię do końca (dziwne dla mnie to było jako dla krwiodawcy). Z Danką w tym samym tygodniu ciąży miałam rsv i też poleciało ale w miarę przy żelazie się utrzymywało ale brałam je do końca.
Ja za to czekam na cukrzycę i nadciśnienie bo to moje ciążowe koniki 😂🫣😂
Ja po dzisiejszym pobrali krwi mam traumę, tak mnie zabolało że nie mogłam uspokoić płaczu dlatego to na pewno ostatni przyrost 🤣
 
Ja po dzisiejszym pobrali krwi mam traumę, tak mnie zabolało że nie mogłam uspokoić płaczu dlatego to na pewno ostatni przyrost 🤣
Mnie mogą kłuć. Boję się igieł (kiedyś mdlalam na jej widok i dlatego zaczęłam oddawać krew) ale sama sobie robię zastrzyki więc pobranie to pikuś.
Ja to bardziej bym nie chciała trzeciej cc. Biorąc pod uwagę umiejscowienie pęcherzyka najpewniej jednak będzie.
 
Ja mam dzisiaj gorszy dzień, jakaś zamulona jestem i jeszcze coś mi siadło na szyję. Nie moge obrócić się w prawą stronę.
Może fizjo pomoże?

Ja już po terapii, stres był wielki ale mój terapeuta podejmie się dalej prowadzenia mnie w ciąży, będziemy pracować w miarę normalnie a pod koniec wyłącznie jako wsparcie. Taki kamień z serca mi spadł 😭
 
Oczywiście może być inaczej, u mnie moja terapeutka powiedziała, że w trakcie ciąży terapię prowadzi się zupełnie inaczej, i że skupimy się na technikach relaksacyjnych i oddechowych, i rozmowie na bieżące tematy, ale że będzie to coś innego niż miałyśmy na "zwykłej" terapii, bo unika się wywoływania większych emocji i poruszania traumatycznych doświadczeń. Plus, że żeby się ze mną widzieć potrzebuje pisemnej zgody na terapię od lekarza prowadzącego :) Mi taki rodzaj spotkań teraz odpowiada i wydaje się sensowny, więc nie dopytywałam czy to jej preferencje czy jakiś standard terapeutyczny.
Uslyszalam to samo.
 
reklama
Do góry