reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Dziewczyny dziś obudziłam się niewyspana (ponad 2 h w nocy nieprzespane) i podkurwiona jak przed okresem, z myślą że na pewno się nie udało. Pocieszcie mnie, że też tak miałyście 😭 jeszcze mi się śniło, że mój mąż miał sekretne dziecko 😆
Edit - i jeszcze nasz pies się w nocy zsikal na dywan 😭
Chyba tez tak mialam. Bylam przekonana ze brzuch mnie boli identycznie jak przed okresem plus humorki a zaskoczyło pozytywnie;)
Wiec życzę zeby tez wszystko wyszlo dobrze!
 
reklama
A ile dpt już jesteś? Naprawdę chcesz tyle czekać z testem? Spokojnie mogłabyś już zrobić i przynajmniej wiedziałabyś, w którym kierunku to idzie. A tak katujesz się myślami czy się udało czy nie.
Dzisiaj 8 dpt. Biję sie z myślami, głównie pod kątem tego że mam już dość leków. Ale lekarz i tak kazał mi brać co najmniej przed 12 dni.
 
Jak już jesteś w programie, to nie trzeba czekać na nowe fundusze - w każdym razie u mnie tak było, po prostu wzięłam papiery i historie leczenia z jednej kliniki i podpisalam umowę w nowej.
Ooo no to fajnie to brzmi:) mam poki co kilku lekarzy nad którymi sie zastanawiam
 
Cześć dziewczyny, czy któraś z Was moze leczy sie w Krakowie? Lub czy któraś z Was zmieniała klinike po jednej procedurze?
Trochę mnie rozczarowało podejście kliniki do leczenia ( pomimo tego ze bylam z niej mega zadowolona pare lat temu) I szukam roznych opcji.

Cześć 😊
Ja z Krakowa i w krakowskiej klinice ale póki co jestem z obecnej bardzo zadowolona 😊
Zobaczymy jak będzie dalej.
 
Jak już jesteś w programie, to nie trzeba czekać na nowe fundusze - w każdym razie u mnie tak było, po prostu wzięłam papiery i historie leczenia z jednej kliniki i podpisalam umowę w nowej.
Nie do końca się zgodzę bo kliniki np wpisują takie osoby i każą czekać kilka miesięcy np na badania potrzebne do rozpoczęcia procedury. I na takiej liście jest x osób oczekujących na rozpoczęcie i dzwonią w kolejności zapisów. Nawet jak się już jedną procedurę ma za sobą w innej klinice. Sama miałam sytuację gdzie miałam komplet badań jak przyszłam do kliniki, a i tak musiałam zaczekać na rozpoczęcie procedury chyba miałam informacje że za 2 miesiące będę mogła miec. Między czasie wysypały się mi inne rzeczy i się to przeciągnęło. Nikt wprost nie powiedział ale pokrywało się to z kolejną pulą dodanej kasy przez ministerstwo dla danej kliniki. Jeśli klinika ma x środków które podzieliła między posiadanych pacjentów żeby zachować im ciągłość leczenia to nie koniecznie muszą mieć te środki na osobę z zewnątrz.
 
Teraz jest trochę inaczej ze środkami, niektóre kliniki już ich nie mają i w rzeczywistości nie wygląda to tak, że na kolejną procedurę masz już zabezpieczone pieniądze. Każda kolejna procedura to nowa kwalifikacja. Równie dobrze w innej klinice możesz trafić na koniec długiej listy rezerwowej, więc warto zrobić wcześniej rozeznanie.
 
reklama
Nie do końca się zgodzę bo kliniki np wpisują takie osoby i każą czekać kilka miesięcy np na badania potrzebne do rozpoczęcia procedury. Sama miałam sytuację gdzie miałam komplet badań jak przyszłam do kliniki a i tak musiałam zaczekać na rozpoczęcie procedury chyba miałam informacje że za 2 miesiące będę mogła miec. Między czasie wysypały się mi inne rzeczy i się to przeciągnęło. Nikt wprost nie powiedział ale pokrywało się to z kolejną pulą dodanej kasy przez ministerstwo dla danej kliniki. Jeśli klinika ma x środków które podzieliła między posiadanych pacjentów żeby zachować im ciągłość leczenia to nie koniecznie muszą mieć te środki na osobę z zewnątrz.
No wlasnie byc moze w każdej jest inaczej z funduszami . W mojej obecnej w kwietniu dostałam info od lekarza ze środki sie kończą i czy chce w tym roku podchodzić.
 
Do góry