Dzięki dziewczyny,
Wczoraj bylam po wizycie kontrolnej po nieudanej punkcji gdzie postawa lekarza mnie zszokowała negatywnie. Trochę poczytałam i poki co po weekendzie zadzwonię do innych kliniki zobaczę jak to wygląda w ogole z terminami ( bo obawiam sie ze dopiero jak będą nowe fundusze będę mogła sie przenieść) jeśli to sie potwierdzi to umowie sie z dyrektorem medycznym ze swojej klini ustalić podejście do pacjenta. Wczoraj dostałam info ze oni pracują zespołowo a lekarz prowadzący to tylko a papierku i nie ma jednej osoby odpowiedzialnej za pacjetna

a na kontrolnej wizycie nawet lekarz nie wiedzial jak wyglądała punkcja.