Ej, co to jest metka cebulowa? To jakiś rzemieślniczy wyrób, to z mięsa?Sorry ,że się wtrace ale nie tylko listeria, surowe mięso to też toxoplazmoza.
W poprzedniej ciąży ją miałam , zjadłam metkę cebulową.
reklama
niezapominajka876
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2022
- Postów
- 2 541
Mi się marzy karmić piersią ale biorę leki więc nie wiem jak to będzie, niby na ten lek jest very low risk ale trzeba zachowywać odstępy między karmieniem a maksymalnym uwolnieniem leku i jeszcze zgrać to ze spaniem (leki nasenne) a wiadomo jak to na początku jestA to też będziesz miała dzieciaczki z taką samą różnicą co u mnie
Uff nie będę samaDamy radę jakoś
choć ja mam spore obawy.
A dziewczyny szykujecie się na karmienie piersią? Będziecie korzystać z pomocy doradcy laktacyjnego?


Andziorek2
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Sierpień 2024
- Postów
- 57
Mi też się marzy i zamierzam dobrze się do tego przygotować bo niestety z pierwszym dzieckiem zawaliłam sprawę przez niewiedzę i długo nie pokarmiłam niestety do 4 miesiąca. A teraz spróbuję z DL, mam nadzieję, że dłużej pokarmię.Mi się marzy karmić piersią ale biorę leki więc nie wiem jak to będzie, niby na ten lek jest very low risk ale trzeba zachowywać odstępy między karmieniem a maksymalnym uwolnieniem leku i jeszcze zgrać to ze spaniem (leki nasenne) a wiadomo jak to na początku jesttakże zobaczymy
Wioleta93
Fanka BB :)
To jest takie surowe mięsko z cebulą, smaruje się tym kanapki. UwielbiamEj, co to jest metka cebulowa? To jakiś rzemieślniczy wyrób, to z mięsa?

Ja nie wiem jak będzie z karmieniem bo też przyjmuję leki które mogą przenikać. I nie będę płakać jeśli okaże się, że dziecko będzie na butelce. Z pierwszą córką przeżyłam koszmar z karmieniem piersią i nie zamierzam się tym razem zmuszać.A to też będziesz miała dzieciaczki z taką samą różnicą co u mnie
Uff nie będę samaDamy radę jakoś
choć ja mam spore obawy.
A dziewczyny szykujecie się na karmienie piersią? Będziecie korzystać z pomocy doradcy laktacyjnego?
Będzie dobrzeU mnie znowu plamienie, większe jak ostatnio, nie zywa krew ale też nie samo brązowe
Poczekam jak się rozwinie sytuacja, nic mnie nie boli, w razie czego podjadę do szpitala.
Ja mam takie plany , ale jak wyjdzie to się okaże, młodszego mało karmiłam ale miał problemy z wedzidelkiem i się dlugo męczyliśmy aż w końcu odpuściłam przy drugim było dużo lepiej udało się pół roku karmićA to też będziesz miała dzieciaczki z taką samą różnicą co u mnie
Uff nie będę samaDamy radę jakoś
choć ja mam spore obawy.
A dziewczyny szykujecie się na karmienie piersią? Będziecie korzystać z pomocy doradcy laktacyjnego?
Marlena12345
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2020
- Postów
- 357
Hej, dziś już mam tak siebie dość
Rano synek oglądał strażaka Sama i miałam łzy w oczach, kiedy Sam tak wspaniale ugasił pożarł lasu samolotem!!
Męczy mnie tez mocny kaszel, babka na teleporadzie mnie nastraszyła że to może być zapalenie oskrzeli i musi mnie ktoś osłuchać. Umówiłam się do internisty, pojechałam, na miejscu okazało się że umówili mnie dopiero na poniedziałek, ja nie doczytałam. Zaczęłam tak płakać, uspokoiłam się dopiero po dobrych 10 min i telefonie do męża.
W pierwszej ciąży nie pamiętam aż takich akcji
aż się boje co będzie dalej 

Rano synek oglądał strażaka Sama i miałam łzy w oczach, kiedy Sam tak wspaniale ugasił pożarł lasu samolotem!!

Męczy mnie tez mocny kaszel, babka na teleporadzie mnie nastraszyła że to może być zapalenie oskrzeli i musi mnie ktoś osłuchać. Umówiłam się do internisty, pojechałam, na miejscu okazało się że umówili mnie dopiero na poniedziałek, ja nie doczytałam. Zaczęłam tak płakać, uspokoiłam się dopiero po dobrych 10 min i telefonie do męża.
W pierwszej ciąży nie pamiętam aż takich akcji


Karo_lina129
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2025
- Postów
- 449
Dorwałam jednak lekarza na konsultacji tel i zapisał mi powtórkę z tokso plus morfologię crp.Wiem, ze tez toxo. Pisalam o tym wczesniej.
Chociaż dziś czuję się jak panikara patrząc jak trochę to zlewają, ale też mnie to uspokaja, pójdę za jakiś tydzień -półtora zrobic bo czytalam Że trzeba odczekać trochę. Będę dmuchać na zimne
niezapominajka876
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2022
- Postów
- 2 541
Oj ja też płaczęHej, dziś już mam tak siebie dość
Rano synek oglądał strażaka Sama i miałam łzy w oczach, kiedy Sam tak wspaniale ugasił pożarł lasu samolotem!!
Męczy mnie tez mocny kaszel, babka na teleporadzie mnie nastraszyła że to może być zapalenie oskrzeli i musi mnie ktoś osłuchać. Umówiłam się do internisty, pojechałam, na miejscu okazało się że umówili mnie dopiero na poniedziałek, ja nie doczytałam. Zaczęłam tak płakać, uspokoiłam się dopiero po dobrych 10 min i telefonie do męża.
W pierwszej ciąży nie pamiętam aż takich akcjiaż się boje co będzie dalej
![]()


reklama
Karo_lina129
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2025
- Postów
- 449
Hej, dziś już mam tak siebie dość
Rano synek oglądał strażaka Sama i miałam łzy w oczach, kiedy Sam tak wspaniale ugasił pożarł lasu samolotem!!
Męczy mnie tez mocny kaszel, babka na teleporadzie mnie nastraszyła że to może być zapalenie oskrzeli i musi mnie ktoś osłuchać. Umówiłam się do internisty, pojechałam, na miejscu okazało się że umówili mnie dopiero na poniedziałek, ja nie doczytałam. Zaczęłam tak płakać, uspokoiłam się dopiero po dobrych 10 min i telefonie do męża.
W pierwszej ciąży nie pamiętam aż takich akcjiaż się boje co będzie dalej
![]()
Ja u siebie też to widzę, panika z najmniejszej rzeczy, płakanie na reklamach xd czasami coś sobie pomyślę i już mam łzy w oczach no bo mi się przypomniało coś z przed tygodnia

Niemożliwość uspokojenia się na dłuższy czas, co chwila jakieś wątpliwości, coś szukam po necie, już czuję się trochę jak wariatka

Podziel się: