Kwietniowe mamy 2026 🍼

[Marlena12345]

Ja mam bardzo często zapalenia i najszybciej pomagają sterydy donosowe, w pierwszej ciąży też stosowałam.

Najgorsze że nie mówiłam jeszcze nic w pracy o ciąży, w tamtym tyg byłam tylko w poniedziałek bo brałam zwolnienie na grypę żołądkową dziecka, a w tym miałam robić raporty które tylko ja potrafię a na pewno dostanę dziś kolejne zwolnienie

 

[Limone]

A z ciekawości, to jest praca psychologa w ramach NFZ? Nie wiem czy to podobne sytuacje, ale mam kogoś bliskiego kto czekał na wizytę chyba pół roku, kiedy przed wizytą zapytał o możliwość przesunięcia z powodu choroby zaproponowano termin za następne 7 miesięcy... Oczywiście byłoby najlepiej jakby nikt chory nigdy nie przychodził, ale jak ludzie tyle czekają i wpadają w ten system to idą... Beznadziejne i dla pacjentów i dla drugiej strony Mam nadzieję że ludzie będą zakładać te maseczki i że nic nie złapiesz

Tak. Na NFZ. Przyjmuje 4 razy w tygodniu od 10:30 do 16:00-17:00. Strasznie długie macie kolejki. Nasza poradnia niedawno się otworzyła i nie ma aż tak długich terminów. Najdłużej miesiąc na tą chwilę do psychologa. Do psychiatry terminy dopiero na listopad. Jeśli ktoś przekłada u nas wizytę to udaje się zaproponować nowy termin za jakieś dwa- trzy tygodnie. Zawsze staram się mieć jakieś okienka na takie sytuacje.

 

[Limone]

A tak z ciekawości zapytam czy odnotowałyście już jakiś wzrost wagi? Obecnie u mnie już 1kg na plusie przy 9+3. Boję się co będzie później i nie wiem czego się spodziewać. W straconych dwóch ciążach na takim etapie (wrzesień ubiegłego roku i luty tego roku) nie miałam żadnego wzrostu wagi i -2 kg w stosunku do tego co jest teraz. Do końca pierwszego trymestru mam zakaz aktywności fizycznej od lekarza. I współżycia swoją drogą też. Boję się, że forma spadnie tak, że odczuje to przy porodzie.

 

[Maja1990]

U mnie dziś 9+2, na 9.10 mam umówione prenatalne w Ujastku, a tydzień wcześniej mam pobrać krew na test PAPPA.


Co do NIFTY, to moja gin powiedziała żeby nie robić do wyniku badań prenatalnych. Bo on dobrze opisuje 3 główne wady genetyczne, a dla reszty ma prawdopodobieństwo 50-60%, czyli żadne. I żeby nie robić tego badania, dopóki nie ma wyraźnych względów. Z prowadzenia pierwszej ciąży u niej byłam bardzo zadowolona, teraz też postanowiłam jej posłuchać.

Ja się czuję okropnie, mam takie zapalenie zatok jak nie pamiętam kiedy ostatnio jutro rano idę do internisty z nadzieją na jakąkolwiek pomoc. Bo na opiece świątecznej starsza pani doktor powiedziała że w ciąży żadnej chemii, absolutnie. Tylko sól 3% i rumianek

Ja jeśli bym miała robić to tylko nifty b

A tak z ciekawości zapytam czy odnotowałyście już jakiś wzrost wagi? Obecnie u mnie już 1kg na plusie przy 9+3. Boję się co będzie później i nie wiem czego się spodziewać. W straconych dwóch ciążach na takim etapie (wrzesień ubiegłego roku i luty tego roku) nie miałam żadnego wzrostu wagi i -2 kg w stosunku do tego co jest teraz. Do końca pierwszego trymestru mam zakaz aktywności fizycznej od lekarza. I współżycia swoją drogą też. Boję się, że forma spadnie tak, że odczuje to przy porodzie.

ja 3 kg ale ja non stop coś jadłam żeby mdłości zażegnać teraz już muszę stopować

 

[Karo_lina129]

A tak z ciekawości zapytam czy odnotowałyście już jakiś wzrost wagi? Obecnie u mnie już 1kg na plusie przy 9+3. Boję się co będzie później i nie wiem czego się spodziewać. W straconych dwóch ciążach na takim etapie (wrzesień ubiegłego roku i luty tego roku) nie miałam żadnego wzrostu wagi i -2 kg w stosunku do tego co jest teraz. Do końca pierwszego trymestru mam zakaz aktywności fizycznej od lekarza. I współżycia swoją drogą też. Boję się, że forma spadnie tak, że odczuje to przy porodzie.

Ja narazie nie, ale też muszę uważać bo mam nadwagę i z tego co czytałam zalecenia są żeby max 6 kg przytyć

 

[Karo_lina129]

Ja jeśli bym miała robić to tylko nifty b

ja 3 kg ale ja non stop coś jadłam żeby mdłości zażegnać teraz już muszę stopować

Co do nifty to mi narazie zalecał każdy lekarz u którego byłam, nie wiem może maja z tego jakieś profity xd
Ja to chce zrobić dla własnego spokoju ducha, bo w ciąży to że mnie wyszła niezła panikara

 

[Karo_lina129]

Ja jeśli bym miała robić to tylko nifty b

ja 3 kg ale ja non stop coś jadłam żeby mdłości zażegnać teraz już muszę stopować

A widzę że Ty też jesteś z Krakowa
Ja myślę poważnie o ujastku jako szpitalu do rodzenia.

 

[Karo_lina129]

Ja dziś zaczęłam dzień od delikatnych mdłości, wczoraj nie miałam wcale. I znowu totalnie się nie wyspałam. Już coraz ciężej mi w pracy wysiedzieć, nie mogę się już skupić, tematów przybywa, gorący okres się zaczyna a ja oczy na zapałkach. Chcę powiedzieć o ciąży za 2 tyg po prenatalnych i mam nadzieję że dalsza moja praca będzie opierać się na przekazywaniu projektów do kogoś innego, bo tematów jest na prawdę dużo, a ja myślę że w połowie listopada to będę się wybierać na zwolnienie, bo ogólnie samopoczucie oceniam 2/10

 

[Karo_lina129]

Któraś dziewczyna pisała o snach realistycznych, nie mogę teraz znaleźć.
To u mnie czasami to jest masakra, przed ciążą raczej tak nie miałam. Ostatnio śniło mi się że ktoś się koło mnie kładzie (mąż na wyjeździe, ja sama w domu) i było to tak realistyczne że czułam że łóżko koło mnie się zapada, obudziłam się w moment.

 

[Nelka85]

A tak z ciekawości zapytam czy odnotowałyście już jakiś wzrost wagi? Obecnie u mnie już 1kg na plusie przy 9+3. Boję się co będzie później i nie wiem czego się spodziewać. W straconych dwóch ciążach na takim etapie (wrzesień ubiegłego roku i luty tego roku) nie miałam żadnego wzrostu wagi i -2 kg w stosunku do tego co jest teraz. Do końca pierwszego trymestru mam zakaz aktywności fizycznej od lekarza. I współżycia swoją drogą też. Boję się, że forma spadnie tak, że odczuje to przy porodzie.

Ja nic ale ja od początku ciąży na diecie.

Ja narazie nie, ale też muszę uważać bo mam nadwagę i z tego co czytałam zalecenia są żeby max 6 kg przytyć

Też mam nadwagę i trzymam się tego

Kobieta z nadwagą:
zalecany całkowity przyrost masy ciała: 7–11,5 kg

Kobieta z otyłością (BMI ≥30):
zalecany przyrost: 5 –9 kg