Hej dziewczyny, mało się udzielam ale staram się nadrabiać wasze wpisy w wolnym czasie

ja właśnie czekam na przyjęcie do szpitala i będę miała dziś robioną drożność jajowodów hsg, boję się jak cholera (w lipcu byłam w ciąży pozamacicznej). Podobno bardzo boli ale możliwe, że będzie jakieś mocne znieczulenie (mam taką nadzieję) bo jestem mało odporna na ból. Nie ukrywam, że wymarzony wynik to ten dający „zielone światło” bo za kilka chwil dni płodne i szkoda by było odpuścić takiej okazji

no nic, trzymam za nas wszystkie kciuki, każdej z nas w końcu musi się udać!