Pierwszy lekarz dał mi jedno skierowanie, i zrobiłam raz (było "niepotwierdzona" na wyniku). Po zmianie prowadzącego lekarz powiedział, że to było bez sensu, bo ten wynik mu po nic i teraz i tak muszę powtórzyć, i że oba badania muszę zrobić na raz. Dostałam dwa skierowania żeby zrobić grupę jeszcze dwa razy, hurtem, przy jednym pobraniu. Podobno teraz już będzie potwierdzona

Może to ich wewnętrzne zalecenia w szpitalu? Może dlatego że to dwa różne laboratoria? Bo naprawdę się już zgubiłam, ewidentnie pierwszy lekarz planował to rozłożyć na dwa pobrania, więc chyba nie w tym problem.