Kinder speech

[MagiM]

Czesc dziewczyny,

mysle nad kupnem Mlodej (15 miesiecy) kinder speech. Czy ktoras z Was kupila i moze sie podzielic doswiadczeniem? W internecie sa bardzo sprzeczne opinie, od : od "zachwytu" na stronce dystrybutora po komenatrze ludzi, ze zamowili, do dzis nie dostali produktu lub ze dostali w innym jezyku, niz polski. Nie wiem, czy to nie jest jakies naciagactwo.Dzieki

 

[czarownicazkotem]

Mój syn dostał na 3 urodziny tyle że z językiem angielskim i zainteresowanie zerowe

 

[Lady Loka]

Czesc dziewczyny,

mysle nad kupnem Mlodej (15 miesiecy) kinder speech. Czy ktoras z Was kupila i moze sie podzielic doswiadczeniem? W internecie sa bardzo sprzeczne opinie, od : od "zachwytu" na stronce dystrybutora po komenatrze ludzi, ze zamowili, do dzis nie dostali produktu lub ze dostali w innym jezyku, niz polski. Nie wiem, czy to nie jest jakies naciagactwo.Dzieki

Jeżeli Twoje dziecko dalej nie mówi, nie pokazuje palcem itd, ro raczej dobrym kierunkiem bylaby wizyta u logopedy zamiast zabawek plus czytanie książeczek typu Pucio.

 

[MagiM]

Jeżeli Twoje dziecko dalej, nie mówi, nie pokazuje palcem itd, ro raczej dobrym kierunkiem bylaby wizyta u logopedy zamiast zabawek plus czytanie książeczek typu Pucio.

Dzieki, choc Twoja odpowiedz nie w temacie. Pytalam, czy zabawke ktos ma,czy jest uzyteczna i jakiej jest jakosci . Natomiast co do mojej corki, to palcem pokazuje wrecz namietnie, szczegolnie w zakresie, co by chciala otrzymac. Tez cos mowi, bardziejmmi chodzilo o stymulowanie dalszego procesu. Pozdrowionka .

P.S.Pucia poczytamy, dzieki za polecenie

 

[Lady Loka]

Dzieki, choc Twoja odpowiedz nie w temacie. Pytalam, czy zabawke ktos ma,czy jest uzyteczna i jakiej jest jakosci . Natomiast co do mojej corki, to palcem pokazuje wrecz namietnie, szczegolnie w zakresie, co by chciala otrzymac. Tez cos mowi, bardziejmmi chodzilo o stymulowanie dalszego procesu. Pozdrowionka .

P.S.Pucia poczytamy, dzieki za polecenie

Nie jest, ale sprawdziłam poprzednie tematy i stwierdzilam, że zapewne taki masz cel w kupieniu tego. Więc no generalnie lepiej nie, bo ten rozwój mowy lepiej stymulować po prostu duzo do dziecka mowiac, zadając mu pytania i czytając ksiązki własnie typu Pucio. Nie namawiam konkretnie na Pucia, jest dużo w tym typie. Plus jak się niepokoisz to wizyta u logopedy.
Mój syn zaczął mówić tak konkrerniej w wakacje, ma reraz 2,5 roku, więc temat mam oblatany

Ale no odnoszę się typowo do samego rozwoju mowy, nie do jakości zabawki.

 

[MagiM]

Spoko dzieki. Mloda z dnia na dzien zaczela pokazywac paluchem i tak jej juz zostalo. Mowic, cos mowi, ale malo -umowmy sie, nie jest liderka . Tak sie wiec zastanawialam, jak ja zachecac do gadania (poza tym, co juz robie), tak mi ta zabawka pojawila jako reklama na fejsie . Nie zdecydowalam sie, poki co .

 

[martimo]

Spoko dzieki. Mloda z dnia na dzien zaczela pokazywac paluchem i tak jej juz zostalo. Mowic, cos mowi, ale malo -umowmy sie, nie jest liderka . Tak sie wiec zastanawialam, jak ja zachecac do gadania (poza tym, co juz robie), tak mi ta zabawka pojawila jako reklama na fejsie . Nie zdecydowalam sie, poki co .

Zgłębiałam swego czasu temat mowy i to co pisze Lady Loka: gadanie, czytanie. Nie kojarzę tej zabawki, ale wydaje mi sie, ze to jakis gadżetami skoro wyskakuje reklama, niekoniecznie mający jakikolwiek wkład w rozwój mowy. Przejrzałam materialy jak działa: to samo moze robić rodzic, a do tego wiecej korzyści dla dziecka, bo widzi ruch ust.

Jeśli czujesz, że mówi za mało jak na swój wiek (sa pewne widelki, którymi można sie kierowac), to tez polecam logopedę, żeby nic nie przegapić. Niby dzieci różnie sie rozwijają, ale po co przegapić temat słysząc, że "ma czas".

 

[MagiM]

Zgłębiałam swego czasu temat mowy i to co pisze Lady Loka: gadanie, czytanie. Nie kojarzę tej zabawki, ale wydaje mi sie, ze to jakis gadżetami skoro wyskakuje reklama, niekoniecznie mający jakikolwiek wkład w rozwój mowy. Przejrzałam jej dzialanie: to samo moze robić rodzic, a do tego wiecej korzyści dla dziecka, bo widzi ruch ust.

Jeśli czujesz, że mówi za mało jak na swój wiek (sa pewne widelki, którymi można sie kierowac), to tez polecam logopedę, żeby nic nie przegapić. Niby dzieci różnie sie rozwijają, ale po co przegapić temat słysząc, że "ma czas".

dzieki, w sprawie logopedy trzymam reke na pulsie, moja matka jest logopeda, chociaz akurat pracuje ze starszymi dziecmi, tak od 3 roku z.

 

[martimo]

dzieki, w sprawie logopedy trzymam reke na pulsie, moja matka jest logopeda, chociaz akurat pracuje ze starszymi dziecmi, tak od 3 roku z.

Moze byc tez neurologopeda dla takich maluchow. A co w takim razie twoja mama mówi na tę zabawkę?

Moim zdaniem to pójście na łatwiznę. Zajrzałam na yt żeby sprawdzić jak to dziala - nosz to samo moze robić dokładnie rodzic i ma nieograniczony zasob obrazków i slow do nauczenia, a słowa dźwiękonaśladowcze moze sam mowic... ale znow chyba to cos z serii, żeby zająć na 5 min dziecko, żeby samo sobą sie zajęło.

 

[Lady Loka]

dzieki, w sprawie logopedy trzymam reke na pulsie, moja matka jest logopeda, chociaz akurat pracuje ze starszymi dziecmi, tak od 3 roku z.

Jeżeli Ci to pomoże, to ja po prostu mialam listę słow. Doczytalam, ile ich powinno być na 1,5 roku i na 2 latka i liczyłam i zapisywałam. Mnie niepokoilo to, że syn nie budował zdań, było więcej dźwięków niż słów. Co nam pomogło? Zabrałam go na wakacje do rodziny i tam było więcej osób rozmawiających ze sobą, nie tylko z nim. I nagle ruszyl.

Ta zabawka przypomina mi koleżankę, której syn nie mówił nic praktycznie do 3rż i oni mu kupili Pucia, ale mu go nie czytali, tylko oczekiwali, że on sobie sam go otworzy i zacznie mówić

Żadna gadająca zabawka nie zastąpi rozmowy z rodzicem