Moje zwierzaki chyba coś czują, od tygodnia ustawiają się w kolejce żeby położyć się na moim brzuchu
I co jestem w sypialni kolejne zwierzę przychodzi, ale one
reklama
LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2025
- Postów
- 404
ale te beta nie jest "taka wysoka", tylko jest normalnaJa to chyba mam coś z głową, zaczęłam czytać szperać i teraz zaczęłam się męczyć, czy taka wysoka bhcg to nie będzie później jakiś problem typu zespół downa. Boże mój mózg zaraz oszaleje
sarah98765
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2025
- Postów
- 97
Gratulacje!HejJa sie ostatnio mało odzywam, bo moje samopoczucie jest na poziomie -50, choc, ostatnie dni są ciut łatwiejsze. Jestem już wykończona tymi mdłościami i brakiem apetytu...
Pracuję ostatnio caly czas zdalnie, bo nawet moja kierowniczka powiedziała, ze nie wymaga żebym teraz przyjeżdżała do biura. Zresztą, nawet nie miałabym siły tam dojechać.
W piątek bylam na wizycie u mojej Pani DoktorDzidziuś urósł - 1,07 cm, no i słyszałam serduszko
. Krwiaka juz nie widac, jedynie jakies małe naczynko pulsowało
. Oczywiście tak sie stresowalam, ze przy USG nogi mi latały jak szalone, ze aż gin kazała mi głęboko oddychać, bo nie mogla dobrze zmierzyć, bo sie tak trzęsłam
.
Mam skierowanie na wszystkie potrzebne badania krwi (musze sie umówić na poniedziałek). Kolejną wizytę u gin mam 11.12. i najprawdopodobniej od 12.12. idę juz na zwolnienie
Niestety moje samopoczucie to dno, a praca no to jest teraz dla mnie wyczyn.
Ja przyznam szczerze, że też praca sprawa mi problemy. Zapominam sporo i jestem leniwa, olewam niektóre tematy, nie powinnam tak robić ale coś we mnie wstąpiło (prawie 2 cm krewetka
Kolejną wizytę mam 10.12, powiem wtedy, że chcę pracować do końca stycznia maksymalnie bo się męczę. Zastanawiam się czy podkręcić tę historię, aby lekarz spojrzał przychylniej na to L4.
KB02
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2021
- Postów
- 1 484
Moja sie mnie na każdej wizycie pyta kiedy chce iść, a na samym początku to w ogóle sama proponowałaGratulacje!
Ja przyznam szczerze, że też praca sprawa mi problemy. Zapominam sporo i jestem leniwa, olewam niektóre tematy, nie powinnam tak robić ale coś we mnie wstąpiło (prawie 2 cm krewetka). Męczącą mam pracę ogólnie, a teraz to już nie mogę jej znieść.
Kolejną wizytę mam 10.12, powiem wtedy, że chcę pracować do końca stycznia maksymalnie bo się męczę. Zastanawiam się czy podkręcić tę historię, aby lekarz spojrzał przychylniej na to L4.
sarah98765
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2025
- Postów
- 97
Raz, że jest normalna, a dwa dlaczego od razu down? Może to po prostu bliźniętaJa to chyba mam coś z głową, zaczęłam czytać szperać i teraz zaczęłam się męczyć, czy taka wysoka bhcg to nie będzie później jakiś problem typu zespół downa. Boże mój mózg zaraz oszaleje
Misiactwo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Styczeń 2013
- Postów
- 1 367
U mnie tak samo, cztery koty mnie obłażąMoje zwierzaki chyba coś czują, od tygodnia ustawiają się w kolejce żeby położyć się na moim brzuchu
I co jestem w sypialni kolejne zwierzę przychodzi, ale one ogólnie ciągle muszą być blisko, jak się bobo urodzi to będzie cyrk, albo jak już ten brzuch będzie wielki
No właśnie ja jestem z tych lekko przerażonych z byle powodu, pomyślałam, że jak ona mi się podwoi to będzie 4tc+5 a wynik ponad 4tys.ale te beta nie jest "taka wysoka", tylko jest normalna![]()
No nic lepiej niech się mój mózg cieszy, że wyszła pozytywnie a nie wymyśla
LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2025
- Postów
- 404
Jezuuuuu mam to samo. O to -"Zapominam sporo i jestem leniwa, olewam niektóre tematy, nie powinnam tak robić ale coś we mnie wstąpiło (prawie 2 cm krewetkaGratulacje!
Ja przyznam szczerze, że też praca sprawa mi problemy. Zapominam sporo i jestem leniwa, olewam niektóre tematy, nie powinnam tak robić ale coś we mnie wstąpiło (prawie 2 cm krewetka). Męczącą mam pracę ogólnie, a teraz to już nie mogę jej znieść.
Kolejną wizytę mam 10.12, powiem wtedy, że chcę pracować do końca stycznia maksymalnie bo się męczę. Zastanawiam się czy podkręcić tę historię, aby lekarz spojrzał przychylniej na to L4.
reklama
Pewnie, jeśli lepiej będzie w domu, to ja bym mówiła, że ciężko funkcjonować w ciąży w pracy i tyle.Gratulacje!
Ja przyznam szczerze, że też praca sprawa mi problemy. Zapominam sporo i jestem leniwa, olewam niektóre tematy, nie powinnam tak robić ale coś we mnie wstąpiło (prawie 2 cm krewetka). Męczącą mam pracę ogólnie, a teraz to już nie mogę jej znieść.
Kolejną wizytę mam 10.12, powiem wtedy, że chcę pracować do końca stycznia maksymalnie bo się męczę. Zastanawiam się czy podkręcić tę historię, aby lekarz spojrzał przychylniej na to L4.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
Podziel się: