reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

cześć kobietki,dzieki za miłe słowa......
Emamo rzeczywiście róż i u nas przeważa, ale gabi lubi załozyc też coś zielonego, ,żółtego , niebieskiego, a nawet granatowe spodnie czasami nosi...... , takze nie jest tak źle...... a wróżki i księżniczki bardzo na topie.... ale dlaczego.......??? to pojecia nie mam., ale prawdopodobnie z wiekiem przechodzi...hahaha......

Nienius, no to fajnie, juz niedługo maluszek bedzie z wami......., ale chyba sie nie martwisz tym ,że moze byc CC...???

Ciekawe czy Kredka urodziła, bo ona chyba jakos teraz..........., no nic moze sie odezwie.........
 
reklama
Nieniuś kurcze Ty już na finiszu! (zazdroszczę:zawstydzona/y::zawstydzona/y:) i powodzenia życzę :tak:;-);-)

dzięki :-)

ale chyba sie nie martwisz tym ,że moze byc CC...???

nieeeeeeee, po moich doświadczeniach z porodu z D to może i nawet wolałabym cc :sorry2:, choć z drugiej strony drugi poród sn powinien być szybszy a i szybciej potem doszłabym do siebie co przy dwójce dzieciaków mogłoby być korzystne...
Moooma a jak Ty wspominasz cc? Bardzo bolało?
 
dzięki :-)



nieeeeeeee, po moich doświadczeniach z porodu z D to może i nawet wolałabym cc :sorry2:, choć z drugiej strony drugi poród sn powinien być szybszy a i szybciej potem doszłabym do siebie co przy dwójce dzieciaków mogłoby być korzystne...
Moooma a jak Ty wspominasz cc? Bardzo bolało?
coś Ty , do przezycia, przeciwbólowy ostatni raz po operacji wzięłam bodajze chyba 24 godz po CC, nie boli tak bardzo, a z tym dochodzeniem do siebie tez jest różnie. ja bardzo szybko doszłam do siebie.... chyba nawet szybciej niz po gabryśce(tezCC), mimo mojego sadła na brzuchu, rana tez szybko i ładnie sie zagoiła........ Wyszłam do domu ze szpitala w 4 dobie, i jak wróciłam do domu, to właściwie musiałam zając sie całym domem i dziecmi. niby mój mąż miał urlop w szpitalu, ale ma dodatkowa prace i tam pracował, chociaz nie powiem troche zwolnił tempo przez jakis tydzień po moim powrocie do domu.
wiesz co , w szpitalu kobietki po porodzie naturalnym czesto gorzej chodziły, gorzej sie miały niz ja. Cieszę, sie ,ze miałam cesarke, i nie przechodziłam jeszcze raz koszmaru z porodem "naturalnym" wspomaganym różnymi srodkami farmakologicznymi ...........
Trzymaj sie bedzie dobrze...., ale co to juz masz decyzje ,że bedzie cesarka.....??? bo chyba juz dzisiaj miałas wiedzieć..... to lada dzień czeka cie poród, bo cesarke planowaną robi sie tydzień do 2 tygodni przed terminem.........
pozdrawiam
 
coś Ty , do przezycia, przeciwbólowy ostatni raz po operacji wzięłam bodajze chyba 24 godz po CC, nie boli tak bardzo, a z tym dochodzeniem do siebie tez jest różnie. ja bardzo szybko doszłam do siebie.... chyba nawet szybciej niz po gabryśce(tezCC), mimo mojego sadła na brzuchu, rana tez szybko i ładnie sie zagoiła........ Wyszłam do domu ze szpitala w 4 dobie, i jak wróciłam do domu, to właściwie musiałam zając sie całym domem i dziecmi. niby mój mąż miał urlop w szpitalu, ale ma dodatkowa prace i tam pracował, chociaz nie powiem troche zwolnił tempo przez jakis tydzień po moim powrocie do domu.
wiesz co , w szpitalu kobietki po porodzie naturalnym czesto gorzej chodziły, gorzej sie miały niz ja. Cieszę, sie ,ze miałam cesarke, i nie przechodziłam jeszcze raz koszmaru z porodem "naturalnym" wspomaganym różnymi srodkami farmakologicznymi ...........
Trzymaj sie bedzie dobrze...., ale co to juz masz decyzje ,że bedzie cesarka.....??? bo chyba juz dzisiaj miałas wiedzieć..... to lada dzień czeka cie poród, bo cesarke planowaną robi sie tydzień do 2 tygodni przed terminem.........
pozdrawiam

O właśnie tego było mi trzeba :tak:, dzięki. Tak sobie to wyobrażam :tak:. Ja właśnie taki potwornie długi i wspomagany wszystkim co mozliwe poród sn mam za sobą więc do powtórki wcale mi sie nie spieszy ;-) Tak, bedzie cc i to już w poniedziałek :tak:, teraz tylko dotrwać i nie zaczać sie rozpakowywać wcześniej.

A co mężów to ja właśnie wczoraj sie wpieniałam na mojego, że sobie wymyślił, że niby na zwolnienie na opiekę pójdzie ale popołudniami na dodatkową robotę będzie jeździł :baffled:. Czy oni wszyscy tacy sami? :dry:
 
Ostatnia edycja:
hahaha. no widac bardzo podobni.......
Moim zdaniem porody wspomagane jakimis specyfikami to nie sa porody s. n. nie uważasz.?? ale to moja taka teoria.. ja Gabryske tez miałam sn rodzic. i rodziłam 13 godzin iii wymiekłam i ja i Gabryska . i skonczyło sie cesarką...........
Aneta to już niedługo..... bedzie dobrze. trzymam kciuki za Was......... bezbolesnego CC Ci życzę.......
Pozdrawiam.
 
hahaha. no widac bardzo podobni.......
Moim zdaniem porody wspomagane jakimis specyfikami to nie sa porody s. n. nie uważasz.?? ale to moja taka teoria.. ja Gabryske tez miałam sn rodzic. i rodziłam 13 godzin iii wymiekłam i ja i Gabryska . i skonczyło sie cesarką...........
Aneta to już niedługo..... bedzie dobrze. trzymam kciuki za Was......... bezbolesnego CC Ci życzę.......
Pozdrawiam.

dokładnie sn to raczej nie jest :baffled:, zwłaszcza na oksytocynie niwelującej przerwy między skurczami :baffled:. Ja rodziłam dobę :baffled: (intensywnie skurczowo jakieś 17h...), zzo dostałam po jakichś 22 godzinach...no wesoło było :dry:. Chyba cc nie może być gorsza?

Dzięki kochana.
 
Czesc Dziewczyny, ja na krociutko i uciekam dalej. MIalabym do Was prosbe. Dziecko moich znajomych jest w potrzebie i usilujemy zebrac jak najwiecej funduszy na rehabilitacje. Chodzi o 1% podatku. Ja znam ta rodzine i to ni ejest sciema, jesli mozecie to pomozcie.

A oto prosba:

Nasz synek Staś urodził się z Zespołem Downa i wadą serca, skorygowaną operacyjnie w wieku 7 miesięcy. Gdy skończył pół roku stwierdzono u niego Zespół Westa – lekooporną padaczkę. Na powierzchni jego mózgu wykryto torbiel pajęczynówki. Staś ma niedoczynność tarczycy, kłopoty z utrzymaniem prawidłowego obrazu krwi, bardzo słabą odporność. Bardzo często choruje i przebywa w szpitalach.


Teraz Staś ma 20 miesięcy, niedawno zaczął samodzielnie siedzieć, jeszcze nie raczkuje, nie mówi, ale jest bardzo radosnym i pogodnym dzieckiem. Wymaga stale bardzo intensywnej rehabilitacji, by nadrobić zaległości wywołane przez choroby
i optymalnie wspomóc jego rozwój.

Jeżeli chcesz mu pomóc, możesz odpisać 1% swojego podatku na leczenie i rehabilitację Stasia. Wystarczy wpisać nazwę Fundacji, której Staś jest podopiecznym, jej numer KRS i cel szczegółowy.

Nazwa OPP: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą”
Numer KRS: 0000037904
Cel szczegółowy: Na leczenie i rehabilitację Stanisława Blicharza


Dziękujemy za wszelką pomoc!!!
Agata, Piotr i Staś
1% DLA STASIA - wszystkie szczegóły. Jesli możesz przekaż 1% podatku, pomóż synkowi mojego przyjaciela!

Jesli macie jakies pytania badz watpliwosci to zapraszam na priva. Dzieki wielkie!!!
 
Cześć, wpadam się pochwalić :zawstydzona/y:

30 marca o 16:10 zostałam po raz drugi mamusią :-). Przedstawiam Wam więc Igorka: 60 cm, 3890g i 10 punktów :-)

cm5316_ATT00015.jpg


p1000492.jpg
 
Nenius - gratuluję :) Przesliczny chłopaczek :-D:tak::-) Calkiem spora waga wyjściowa, ale na zdjeciu w foteliku wygląda jak okruszek :laugh2:

Jak w koncu rodzilas? I w ktorym szpitalu? Skoro juz jestescie w domku to daj znać jak corcia reaguje na brata.

Trzymajcie się :happy:
 
reklama
Do góry