reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

reklama
Hej Dziewczyny ja tak wtlko o sobie bo nie było kiedy was poczytać,ja już po tym balu magistralym i było super nogi mnie bolą do tej pory wybawiłam się że hohoho jak będzie chwila załącze zdjęcia.
Mój nastruj był taki bo okres nadszedł:)
Jaguńka rozrabia i ma dziś imieniny,a K urodziny świętowaliśmy na balu i było super:)
Wziełam aktualizacje i mi sie wszystkie ulubione pokasowały i sie wkurzam dajcie dziewczynki linka na zamkniety i zdjęciowy.Buśki

Aby serduszko Twoje
gorące było zawsze jak słońce...
A uśmiech Twój radosny
przypominał zapach wiosny...



moli ściagam rano lub w południe mleczko i na wieczór dostaje 120 ml kachy na moim mleczku:), ale przed kacha też tak spał

to może też bym spróbowała?hmmm...a co to za kaszkę dodajesz do mleczka?

Kate ta twoja Mariczka to wszystkich przebija.

Moli jak takie fajne warunki to naprawde kusząca oferta niby osobno a jednak razem:rofl2: Ile ten twój smyk ma juz ząbków?????

Patrycja gratki wagi!!!!!!!!!!

Lilunia ja tez jestem tego zdania wszedzie dobrze ale w domciu najlepiej:-p:-p:-p:-p

Kasia i jak Martynka????

Kaka POWODZENIA W I DNIU PRACY!!!

Wesolutka to czekam no fotki. To dla Jaguni

Idzie misio...Idzie slonik...
Idzie lalka...No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi zyczonkami... w dniu imienin

A u nas bez zmian. Wczoraj zrobiłam powódz połowy chałupy i dzis czeka nas czyszczenie odpływu pod wanna:crazy::crazy::crazy:
Lali udało mi sie pobrac mocz wiec dzis wizyta u lekarza bo jeszcze czasem zagorączkuje:sorry: Mały dzis był niespokojny w nocy myślałam ze moze ma zapchany nosek ale du... nic nie było;-) Teraz odsypia:rofl2:
Wczoraj zamówiliśmy Lali rowerek taki wczesniejszy prezent imieninowy:-p i jak dziecko nie moge sie doczekac:-D:-D:-D

ano Miki ma już 6 ząbków:szok:
No to Lala będzie miała brykę,że ho ho...foteczki,foteczki prosimy:rofl2:

Marika śpi, więc szybko skrobnę coś... Na zdjęciowym fotki.

LILUNIA witamy!!! fajnie, że wypoczęliście
MALENA a to Izunia wrednioszek, nie da mamie odespać.U nas standardowo nie spi od 7. :)
PPATQA gratki z wagi!
MOLI ja muszę dawać Marice krem lub chusteczki do zabawy przy przewijaniu, inaczej nie da rady. Co do mieszkania z teściami, czy nawet rodzicami to my akurat jesteśmy przeciwni, cociaż mamy super układy. Jednak sami to sami, nikt się nie wtrąca, nie patrzy Ci przez palce co robisz, po swojemy dziecko wychowujesz... No chyba, że to sytuacja przejściowa - my jak postanowiliśmy kupić mieszkanie to przeprowadziliśmy się do dziadków moich na rok, w tym czasie kupiliśmy, wynajęlismy i kasa leciała do portfela. Mieliśmy na remint, meble, rtv i agd.
WESOLUTKA to czekamy na fotki z balu. A tu link https://www.babyboom.pl/forum/pazdziernikowe-mamy08-f239/
CZARNA jakoś pechowo ostatnio. Fajnie z rowerkiem, my dostaliśmy po rodzinie taki samochód-jeździk, ale został w Lublinie i czeka na przywiezienie. Co do fajnych miejsc to pomyślę i cos wrzucę...

ja daję kremik do zabawy lub buta,choć krem ostatnio odkręcił skubaniec jeden...co do teściów,masz rację co sami to sami...jeszcze decyzji nie pdjeliśmy,zobaczymy:baffled:

Zrobię z dzidziowym wsadem :tak:
Ale póki co śpi już 1,5h :tak:
No ale jak się wstaje o 5:eek:

no obowiązkowo z dzidziowym wsadem,bo tak bez to zadna prezentacja;-):rofl2::-D

a my po spacerki,Miki spał 2 godz.,wynudziłam się,kurde zapomniałam książki wziąść,no to grałąm w gierki na komórce...chciałabym kogos poznać tutaj,bo nie mam z kim na spacerki chodzić:-( a jak chciałam kiedyś zagadać do jakieś,to po minach widać,że chyba wzięłyby mnie za wariatkę:baffled:
Miki się opalił z lekka na polikach,zjadł ładnie zupkę z indyczkiem (moją:rofl2:) i dopchał skareptką,teraz szaleje na podłodze:rofl2: a śliczna pogoda dziś:-)
 
MALENA super! pochwal się!
WIOLAS fajnie, że Amelka daje Ci wolne wieczory
CZARNA chyba wszystkie spacerują, taka pogoda ładna...

My dziś na spacerku w południe i potem jeszcze raz na chwilę w chuście po zakupy. Teraz Marika już 3 raz zasypia (2 razy mi się obudziła po 5 min), może wreszcie pośpi, bo ja gotuję obiadek.
 
Zmęczona jestem bardzo - musiałam ululać małego aby sama zaraz się położyć choćby na pół godzinki ... oczy dosłownie to na zapałki :confused2: nie wiem czy to nie przez ciśnienie tak się czuję.

Poleżeć, odsapnąć ... ufff ... jednak fajnie tak było siedzieć w domku a teraz trzeba pogodzić wszystko.
Za to jestem bardziej zorganizowana teraz - obiadek, zakupy, dziecko, przygotowanie się do pracy.
Zmykam i nie wiem czy uda mi się zajrzeć tu jeszcze dziś.
Jeszcze tylko Brzydulę obejrzę.
Buziaczki dziewczyny.
 
Witajcie po dniu z wrażeniami!

Dorotka buziaki dla Oli- śliczności! Miałam podobną lalę jak byłam mała - pamietam jak dziś, że kosztowała 2200 zł - zbierałam pół roku, żeby ją z tej paskudnej wystawy zabrać:tak::-D
Moli o ja Cię... tak się wyzłościć na teściową... a dobrze chciała kobita...:-p
Ja już kiedyś proponowałam, żeby klub antyteściowych założyć, ale teraz to byłabym świnia niemyta, bo mi się układa z teściówką bardzo dobrze. Musiałyśmy sobie pogadać od serca. I to bez awantur.
6 zębów Mikesza??!:szok: Matko z córką! Nie dałabym cycka takiemu rekinowi...
Jakie kamienie? Do lekarza w te dyrdy i nie straszyć!
Kasia no tak... uwielbiam takie komentarze. I to nawet moich koleżanek "uważaj, bo ją zawieje - tu takie przeciągi!" (nosidełko na podłodze postawiłam...:baffled:) Ja myślę, że pierwszy katar nas czeka tuż tuż, bo w żłobie trójka dzieciaków smarka jakby kran przeciekał...
Na plecki uważaj, a Twój M to może tak z empatii choroby łapie?;-)
Lilunia takie wypady uwielbiam - człowiek od razu jak nowo narodzony:tak: Do pierwszej nocy z ząbkowaniem:-D
Malena ja się cały czas śmieję i pytam - kiedy Ty dziecino za mąż wyjdziesz i będziesz swojemu chłopowi takie nocne awantury robić??
Patrycja brawka za wagę odzyskaną.
Spróbuję tego Twojego sposobu na przespaną noc - kacha na mleczku. Zobaczymy, bo niedługo wymięknę...
Czarna jak tam Lala?
Magdziunia przystosowanie się do nowych warunków będzie truuudne. Ja też ledwo rzęsami powłóczę. Ale obiad zostawiam mężowi - i tak lepiej gotuje ode mnie:-D

Tuśka w żłobku to samą siebie przechodzi - śmieje się, szaleje z dzieciakami, czaruje opiekunki. Zostawię ją na miesiąc, to przynajmniej się jedzenia unormują i drzemki dzienne i dziecko trochę świata i ludzi pozna. No i złapie katarek od rówieśników:tak:
Aż mi szkoda, że będzie musiała znowu w domu siedzieć, a potem inny żłobek poznawać... A! Wypiła dziś moje mleczko z butelki od opiekunki!! Dziewczyna mówiła, że przez łzy na początku "skąd to masz?! nie jesteś moja mama!!", ale poszło całe:tak:
A rozmowa... cóż... była bardzo krótka: decyzji jeszcze nie podjęli (no bo jestem chroniona dopóki na urlopie), dostanę odprawę i wypowiedzenie chyba dwutygodniowe (zastanowią się). Dobrze zrobiłam, że zażyczyłam sobie drugiego partnera- szefowa przy nim była jak z miodu ulana, a on podkreślał, że absolutnie chcą być w porządku w stosunku do mnie, bo dobrze pracowałam itp. etc. ale kryzys... W sumie ich rozumiem, bo klientów odeszło jakieś 70%:baffled: No ale fakty będę znać w środę lub w piątek. Ech, będzie dobrze, chociaż szkoda, że tak wyszło:-(
 
reklama
Witam. Poczytać niepoczytam bo za duzo dziś wrażen. Za to troche skrobne.
Udało nam sie na 7ma wyszykowac do pracy i Hanke zawiesc do mamy. niestety spacerówka od siorki okazała się do d...wiec po pracy przeszłam sie spacerkiem do mamy spaceroweczką i ja tam zostawiłam a wrócilam taksówką.
w pracy z 6 razy w ciagu 8h gadałam z maa i w miedzy czasie pisąłam do niej smski...tęskniłam za moją kruszynką baaardzo. Po powrocie prawie zacałowałam ją na śmierć hehehe
A w pracy dalej nic nie wiadomo...czekam az łaskawa pani kierownik znajdzie dla mnie czas na rozmowe. Tymczasem dalej rozsyłam swoje cv;-)
 
Do góry