Evelajna
Październikowa mama
Magdziunia zakupy na pewno się udadzą
. pochwal się co upolowałaś.
Na łotra z kamazem mam taką samą propozycję co Wiola - wiadro pomyj! "ojej! przewróciło mi się na parapecie" i grabie mu w nos.
Jak czytam o porannym wstawaniu z maluchem, to dochodzę do wniosku, że moja jakaś z innego świata chyba - raz wstanie o 7, ale wierci się tylko i ja mogę spać. A raz dopiero po 10. Żadnych stałych pór na pobudki czy jedzenie. Może żłobek coś zmieni.
Lilunia współczuję Ci tych zarwanych nocek. Może już za chwilkę sie skończy - niech tylko zębole wylezą.
Patrycja fajnie, że chociaż znasz powód pobudek. U nas dwie pobudki to standard i po prostu na cyca. Żadnego innego powodu nie ma
Wiola ja od jakiegoś czasu na zakupy młodą tylko w chuście noszę - z wózka to i ona chce wyleźć i ja się namęczę. I do tego w ferworze walki z nią i z wózkiem zapominam połowy zakupów, albo odpuszczam, byle szybciej do kasy dolecieć.
Kasia niech Martynka trochę więzi z tatą pozacieśnia - ponoć córeczki są tatusiowe
Fajny taki wypad do domku na weekend majowy. Wypoczniecie trochę.
A koleżance bliźniaków pogratulować! I do tego chłopiec i dziewczynka. Jak słyszę o takiej kombinacji to mi się przypominają Chmilewskiej Janeczka i Pawełek - mieszanka wybuchowa
Mama Maksa choroba wie, co to może być. U nas zębole sa powodem wszystkich miakó od dwóch miesięcy, a ...nic. Byle się w coś poważnego nie przerodziło.
P.S. Mama Maksa dziewczyny swego czasu pisały, że takie krosteczki na buzi się mogą robić od śliny. Więc może to nic takiego i zniknie wkrótce
Ooooobiadek!

Na łotra z kamazem mam taką samą propozycję co Wiola - wiadro pomyj! "ojej! przewróciło mi się na parapecie" i grabie mu w nos.

Jak czytam o porannym wstawaniu z maluchem, to dochodzę do wniosku, że moja jakaś z innego świata chyba - raz wstanie o 7, ale wierci się tylko i ja mogę spać. A raz dopiero po 10. Żadnych stałych pór na pobudki czy jedzenie. Może żłobek coś zmieni.
Lilunia współczuję Ci tych zarwanych nocek. Może już za chwilkę sie skończy - niech tylko zębole wylezą.
Patrycja fajnie, że chociaż znasz powód pobudek. U nas dwie pobudki to standard i po prostu na cyca. Żadnego innego powodu nie ma

Wiola ja od jakiegoś czasu na zakupy młodą tylko w chuście noszę - z wózka to i ona chce wyleźć i ja się namęczę. I do tego w ferworze walki z nią i z wózkiem zapominam połowy zakupów, albo odpuszczam, byle szybciej do kasy dolecieć.
Kasia niech Martynka trochę więzi z tatą pozacieśnia - ponoć córeczki są tatusiowe


Fajny taki wypad do domku na weekend majowy. Wypoczniecie trochę.
A koleżance bliźniaków pogratulować! I do tego chłopiec i dziewczynka. Jak słyszę o takiej kombinacji to mi się przypominają Chmilewskiej Janeczka i Pawełek - mieszanka wybuchowa

Mama Maksa choroba wie, co to może być. U nas zębole sa powodem wszystkich miakó od dwóch miesięcy, a ...nic. Byle się w coś poważnego nie przerodziło.
P.S. Mama Maksa dziewczyny swego czasu pisały, że takie krosteczki na buzi się mogą robić od śliny. Więc może to nic takiego i zniknie wkrótce
Ooooobiadek!
Ostatnia edycja: