reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

a no to inna sprawa,to się pakuj kobito szybko i frrrr z dzidkami do męża:-)podziwiam Was dziewczyny za rozłąki,ja jak zaszłam w ciążę to akurat M wyjechał na kurs na 2 miechy i naszczęście były to początki,więc przespałam samotność...
 
reklama
Dorotka i jak dziąsełka. jejku jak trzynasty.
Marma a ty co całą stajnie sprzątałaś ze tak dlugo byłaś ;-) fajny dzień. Trzymam kciuki pewnie nocka cie zastanie z robotą
lilunia i ty miałaś fajny wypadzik
kaka czarna oj młodzi juz nawet łóżeczko dzielą ;-), to co będzie za kilka lat
minisia ale śliczna. wiem bidulko
wesolutka weny do pisania. Exomege kup w aptece.
Ania a jakies zdjęcia z wesela
magdziuniu u mnie takie coś sie nie udaje ze młody sie bawi,a ja na kompie, bo za bardzo szaleje
magda aj patent z tym wózkiem, ja młodego wsadzałam w łazience do miski, teraz już odpada bo wstaje.

Witam i ja u mnie dzień jak co dzień tyle ze młody przez caly dzień spal tylko 30 minut i wieczorem już tak marudzil ze kacha był ble i dostał samego cyca i w nocy na bank beda pobudki
 
Hejka!!
Ja wpadłam tylko się przywitać, gdyż praca mi nie pozwala na więcej :-( ale odezwę się wieczorkiem i Was poczytam.

Wróciliśmy wczoraj wieczorkiem. W środę wesele baaaaardzo udana!! Kupa znajomych była, poszaleliśmy, potańczyliśmy, pogadaliśy, powygłupialismy, popiliśmy, ogólnie ekstra!! (myślałam że głowa mi bardziej osłabnie..hehehe).
W czwartek pojechaliśmy do znajomychj..domek mają pod lasem, olbrzymi ogród... byli jeszcze jedni znajomi... ekstra było !! tylko pogoda taka sobie, więc wiekszość czasu spędziliśmy w domu ze spacerkami pomiędzy deszczem ...... ale i tak ekstra!! wczoraj za to pogoda była już cudna. Szymek miał koleżankę Weronikę. Kolejna urodzi się w lipcu. Szymon ogólnie był grzeczny, tylko w nicy wciąż się budzi 1 lub 2 razy. To na razie tyle..odezwę się później i fotki jakies wrzucę :-)
Miłego dnia :-):-):-)
No faktycznie weekend miałaś bardzo udany a weselicha zazdroszce!!!!
Witam sie i ja:tak:
witam wszystkie mamuski ktore szczesliwie do nas powrocily z weekendu no i zadowolone sa na maxa :-Djak ja wam zazdroszcze:rofl2:
A moja niunia dzis po 6 raz zwymiotowala tak na zolto i zbladla natychmiast potem wypila kaszke tak po ok 2h wczesniej sie balam dac a po kaszc usnela potem duuuza kupa i jest ok ciekawe co to bylo:szok::-(

u nas duszno slonce siweci mocno ale pewnie tak sie nie zakonczy jakas burza wisi w powietrzu na bank
dobra ide uspic mloda do potem pa
:eek::eek::eek: kurde az sama jestem ciekawa po czym to było:eek::eek::eek:
hej na watku zdjeciowym bez komentarzy....dodalam komentarz :((( PRZEPRASZAM ale ja taka roztargniona juz jestem a teraz nie umiem go usunac bo jak tu sa okienka edytuj tam go nie ma :(( jeszcze raz sorki ze zaklocilam porzadek :(( jak Czarna umiesz to go usun napisze raz jeszcze na odp watku
zaraz zrobie porzadek:-p

Malutka twoja jest przesliczna!!!!!!!!!! Hmmmm co do waszej rozłąki szczerze współczuje , pamietam jak z poczatku M jezdził na 2 tyg delegacje nie zdarzył wyjechac a ja juz wyłam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: a teraz juz sie chyba przyzwyczaiłam w niedziele znów jedzie ale na tydzien:cool2:
Dziewczyny wpadłam tylko powiedzieć że do jutra muszę złożyć pracę i 6 lipca się bronie. Musze na nieść jeszcze parę poprawek i wydrukować zbindować i zrobić zdjęcia I to wszystko na jutro :szok: Lece
trzymajcie kciuki żebym zdążyła!!!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki na pewno sie uda!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wesolutka Gratki za zębola!!! Co do tego uczulenia to moze jej cos wprowadziłaś nowego???

A ja ostatnio przed wyjazdem leciałam sobie kupic sandałki takie na koturnie i baba sie pierdykła i zaoszczedziłam 20 zł:-p:-p
Kurde ale zabiegany dzien prania ze hohoh:szok::szok: porzadki:eek::eek:(a niby nas nie było przez weekend) zakupy spacerki i tak zleciał dzien:sorry::sorry::sorry: Teraz wpiep... truskaweczki bo musze sie pocieszyc czymś bo u nas znów PADA!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Dorotka - no właśnie dziwny termin tego wesela..w sumie nie wiem czemu tak.. oc do sympatii to nie jestem pewna czy to na pewno była sympatia... w każdym razie on nie płacił...tzn chyba nie płacił..a dzień to faktycznie miałaś dzisiaj jakiś pechowy!!
Evelajna - no wiem, że się pracuje :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: alke wiesz... jestem uzależniona lo BB...a co do sukienki, to niestety ja za szeroka do niej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: na szczęście tylko w biuście...
Minisia - i jak M ?? na pewno Wam ciężko przy tej rozłące... ale to tylko tymczasowe rozwiązanie i niedługo znowu będziecie razem!
Moli - no ja mam ten sam problem!! Szymek raczej grzecznie je, ale jak go coś zaciekawi, to chlast-gryzie cyca...wtedy ja wrzeszczę na cały głos AŁA!!! i próbuję go odczepić, na co on zaczyna się śmiać i jeszcze mocniej przygryza!! aż się boję go karmic jak jest taki uchachany...
Kate - ja też planowałam karmic do roku, ale wyjdzie inaczej .. też nie wierzę w zauroczenia.
Dorotko - może to nie kolka, tylko cos jej zaszkodziło po prostu...
Kaka - no dobre!! przez 9 miesięcy nie wiedzieć, że się jest w ciąży!! ha ha ha!! a brzucha też niby nie miała??
Ppatqa - koleżanka była u doradcy laktacyjnego i podobno u dzieci na cycu to normalne... kuzynce M córka do 2 lat się budziła..Przeje....e. Zdęć z wesela nie mam :-( może będę miała od znajomych...
Wesolutka - mi ta dieta nie odpowiada..za bardzo lubię warzywa, a za mało mięso... stosowałam kiedyś natomiast dietę Diamondów i jak dla mnie ekstra! tylko teraz zmobilizować się nie mogę :-(
Marma - no no no..to się będzie działo 6-go lipca :tak:
Magdziunia - no te pobudki są ciężkie :-( ale co zrobić...a dajesz coś przed snem dodatkowo ?? jakas kaszka?? ja próbowałam kaszki, ale nie pomogło :-(

A u mnie smutno ... M pojechał przed chwilą do Danii, wróci w środę..wtedy też przyjeżdża siostra M ze swoim chłopakiem francuzem..potem w czwartek jedziemy do znajomnych oglądać ich okna (bo może na te same się zdecydujemy) i w ten sposób cały tydzień minie....
Pozatym mam doła...pokłóciłam się z M... może nie do konca pokłóciłam, ale wygarnełam mu moje żale...jejuuu..tak rzadko się kłóciliśmy, a tu co?? Taka pierdoła.. z mojej winy.. po prostu jak byliśmy u znajomych to oglądałam śliczne zdjęcia z ciąży koleżanki.. drug (aktualnie w ciąży) też ma już sporo..a ja???? praltycznie nic... troche rozbieranych, ale takich ładnych do albumu wcale... a całą ciążę trułam M o fotki... Co lepsze, to M robi śliczne zdjęcia... wszyscy go znają z tych zdjęć.. koleżanki były przekonane, że mam dużo pięknych zdjęć...a ja nie mam nic....nie mogły mi uwierzyć... a tyle razy prosiłam M... no i poszło... wyjechał do Danii w atmosferze smutnej pełnej rozgoryczenia... ehhhhh.... powinnam trzymać język za zebami ..
 
hej,
no i kolejny tydzień pracy... i znowu taki szał, że siku nie miałam kiedy wyjść... wrrrr :wściekła/y:

bylismy z Mariką u lekarza, ale ok wszystko - ide poczytać resztę

niestety nie będę tu tak często jakbym chciała :-(
 
czesc dziewczyny
jakoś nie mam weny do pisania:eek: w dzien nie mam zbytnio czasu a wieczorem czytam ale pisanie ostatnio opornie mi idzie:sorry:
Noo, mam nadzieje że Minisia szybko będzie z u nas, cholery tu dostaje tak szczerze. Mamy teraz "nowe życie" w domu wiec trochę ciekawiej się zrobiło ale jakiegoś babona mi tu brak:-p:-D chłopaki nie chca ze mna w scrable grać:-D
Wesolutka, moje dziewczyny mają obie- i bransoletki i azs- bransoletki maja non toper, przyzwyczajone od samego poczatku, można kupic różne długości, z zaczepami na pomniejszenie, a to co opisujesz to wygląda jak azs-identyko. Laura ma przerąbane na maxa z jedzeniem, Lili jeszcze jest mała i ma jedzenie ze słoików wiec w miare ale coraz bardziej jej się robi mimo tego ze nie ma styczności z glutaminianem sodu który najsilniej wzmaga, czekolada,ryba, pomidorem czy cytrusami. Skutek alergii w rodzinie i tyle, nic tu nie poradze. Nawilżanie nawilżaniem popychane. Jak Laura była taka malutka to pomagało calcium i fenistil. Teraz ma juz siate maści i sterydów ale to juz na najgorsze chwile jak czekolady czy pomidorka koktajlowego sie dorwie.
Poczytam was jeszcze troche i ide lulu.Buziaki dla wszystkiich bobasów, pozdrowionka dla mam:-)
 
reklama
Kurcze nie wyrobie ise nie wychodzą mi wyliczenia a mi się sać chce i nie ma kiedy pisać.

Troche mnie załamałyście tą AZS tylko że ani ja ani K raczej nie mamy alergi choć ja byłam jak byłam mała do 4 roku życia na diecie bezglutynowej. Troche to dziwne te objawy nobo w hipermarkecie dostaje te buraczane policzki,na słońcu od klimy, ja to się zastanawiam czy to nie alergia na słońce bo wcześniej tego nie miała.Wczoraj zjadła 1 truskawke a dziś 1 raz zupkę z buraczkami i dizś miała o wiele więcej na tych łokciach więc już sama nie wiem,Nie drapie się tam(chyba nie umie)Kurcze No.

Ide lulu i tak już nic nie wymodze.Buśka
 
Do góry