reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
olapolap - ten koten w twoim avatorku wygląda zupełnie, jak mój kot franek, tylko, że mój to już trochę starszy...

A ja dzisiaj z teściową po raz pierwszy robiłam knedle ze śliwkami i wyszły nam mega dobre:tak::tak: aż wstyd się przyznać, ale zjadłam 5 sztuk:zawstydzona/y:

Aaa co do alkoholu i mojego małża, to on pija nie częściej niż ja, a nawet rzedziej, bo w sumie tylko na imprezach, jak gdzieś wychodzimy, a on wychodzi tylko ze mną, no bardzo rzadko sam, częściej to ja wychodzę gdzieś bez niego i nie odmawiam sobie alkoholu - małż wtedy po mnie przyjeżdża:-):-) a piwko to on raczej sporadycznie pije, czasami wieczorkiem (chociaż on rzedko wieczorem jest w domu - bo pracuje popołudniami), ale to wtedy ja też mu towarzyszę.... i przypuszczam, że jakbym go poprosiła, żeby wogóle nie pił, to by z tego bez większych probemów zrezygnował....
 
dziewczyny mam pytanie do Was dotyczące śluzu ile tak przed owu macie śluz płodny?? ja mam teraz 12 dc lewy jajnik boli :-) ale śluz bardzo kiepski biały i nierozciągliwy :wściekła/y:
 
Madziu, Martynko, Dzeni... Dziękuję ślicznie za życzenia :-)


Kurczę czyli ja idę na pierwszy ogień...bo ja w czwartek już po leki idę..:baffled:...:-)
Pozdrawiam
Trzymam bardzo mocno kciuki Kochana.

iiiiiiii...........telefon przed 5.....i szpital.........skurcze co 5 a nawet 3 minuty,rozwarcie na 7cm......porod w akcji.........i wiecie co...........ja tu bez paniki ,porodowka,...prawie że rodzimy......i nagle wpada jej mąż w ostatniej chwili.....miał okazje zobaczyc narodziny syna......i przeciąć pępowine.......ale te jego oczy....ta jego mina.....powiem was ze chyba lepszy widok niz bez urazy maleństw......5.50 było juz po wszystkim....
Dobrze, że go pogoniłaś i zdążył na poród :-)

Co za koleś...
 
reklama
Do góry