reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Witam sie dopiero teraz bo wrocilam niedawno z zakupow:-)trzeba bylo zapelnic lodowke:-Dteraz mam co jesc i czym sie obiadac;-)zaraz ide wstawic pranko i zabieram sie za obiadek.
co do przechowywania krwi pepowinowej to powiem tak ze nie kazdego na to stac-niestety, bo gdyby to byly tansze koszty to napewno nie trzeba by bylo sie zastanawiac.Z tymi dodatkowymi szczepionkami to nie jest juz tak kolorowo,slyszalam rózne opinie na ten temat.Ja sama nie kupowalam dodatkowych szczepionek choc mnie na nie stac.
Dokładnie, a jakoś nie słychać by to komuś uratowało życie ...... no może finansowo słuzbę zdrowia

Zgadzam sie z tymi słowami w 100%.
 
zeby ta kasa szla do funduszu zdrowia to jeszze by mozna myslec ale to przeciez w prywatnych rekach siedzi !!! moze fundusz cos z tego ma ale glowna kasa u przedsiebiorcow biznesmenow zostaje !!! i znowu nakrecona kolomyja ze to warto ... a czy napewno tego nie wiem ...

a szczepionki zespolone to juz na maksa przemysl farmaceutyczny wymyslil i narazie wiecej zlego niz dobrego o tym slyszalam !!
 
Bo ta cała krew pępowinowa jest jeszcze w młodej fazie badań, i tak naprawdę to nawet naukowcy nie wiedzą do czego ją zastosować, możliwe iż to bedzie kiedyś przydatne ale możliwe też, że Nasze pokolenia tego nie dożyja tak samo jak Nasze wnuki :) W stanach taką krew za zgodą rodziców do badań pobierają za darmo ... (do badań!) u Nas za pieniądze (i to jakie!) już do leczenia :)

Hmmm ..........
 
wszystko ma swoje plusy i minusy... z drugiej strony, jakby nie patrzył, lepiej spróbować, jeśli kogoś stać, niż nie zrobić nic...
 
a szczepionki zespolone to juz na maksa przemysl farmaceutyczny wymyslil i narazie wiecej zlego niz dobrego o tym slyszalam !!

No własnie, że nie. Tutaj sa same plusy, przy szczepionce skojarzonej o połowe mniej razy szczepisz dziecko, czyli mniej bólu, cierpienia i wypraw na szczepienie. Poza tym żadko zdaża sie, ze dziecko goraczkuje po tej szczepionce. Ja uważam, ze za to zapłacić warto. Suma sumaru szczepisz na te same choroby ale oszczedzasz cierpienia dziecku.
 
Witam się i ja!
Ale się wczoraj rozpisałyście:tak:
mnie coś dzisiaj serduszko boli więc chyba cały dzień na leżeniu spędzę
Mea już poprawił Ci się humor czy jeszcze nie?
 
reklama
wracając do tej krwi pępowinowej, poczytałam trochę więcej i to jednak nie jest tak, jak pisałam wcześniej. dziewczyny - po pierwsze (i najważniejsze) nie ma co się opiera na artykułach z Internetu (no chyba, że stricte medycznych).

- nie jest prawdą, że krwi wystarczy do użycia tylko do 30 kg wagi pacjenta - krew jest separowana, rozrzedzana i przez to zwiększana jest jej objętość,
- lista schorzeń możliwych do wyleczenia jest bardzo długa i większość z nich jest wykonywana w Polsce.
Polski Bank Komórek Macierzystych - przeszczepy

w niektórych sytuacjach nie można przechowywać krwi (wyklucza to choroba nowotworowa matki lub zarażenie wirusem HIV), ale tak poza tym krew matki nie jest dyskwalifikowana. "Decyzja o rezygnacji z krwi pępowinowej jako materiału do przeszczepienia zależy m.in. od rodzaju drobnoustroju, którego obecność została potwierdzona we krwi pępowinowej oraz od warunków transplantacji (np. czy będzie to przeszczepienie jednej porcji zakażonej krwi pępowinowej lub tzw. przeszczepienie sekwencjonowane - przeszczepienie kilku preparatów, z których tylko jeden jest zakażony czy rekonstrukcja układu krwiotworzenia pomiędzy nieudanym a następnym przeszczepieniem)."

dlatego ja jeszcze raz sobie to wszystko przemyślę.
 
Do góry