my przekonalismy sie ze trzeba kazdy wózek na zywo obejrzeć, nie tyle dotknąc co go odrobine wypróbować.
pani w renomowanym sklepie pokazała nam jeden z 2500. fajnie wyglądał na wystawie i ...tyle. ogólnie to już prowadzenie nam się nie podobało, wszystko jakoś klekocze, rączka nowego już sie kiwa i za niedlugo odpadnie. składa sie koszmarnie, dwie rece małej osoby moga nie wystrczyć. a kto mi bedzie pomagał? Po prostu koszmar. ale na wystawie wygladał perfect.
Najwazniejsze dla mnie jest- skrętność kół, lekkosc, prostota w składaniu i małe wymiary po złozeniu. No i solidnosc, chcemy by posłuzył kolejnemu dziecku.