reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
Ja w przyszłym tyg w pon ginka wreszcie:) I bardzo możliwe, że pojadę porodówkę obejrzeć:) Kiedyś trzeba, a że w przyszłym tyg. mam najwięcej czasu:)

Wiecie ledwo pomieściłam ubranka do kartonów;D Tyle tego;D Może parę ubranek dam bratanicy, ale to wyjdzie w praniu bo wiem, że to brzydko brzmi, ale żal mi dawać ładnych ubranek;D Sknera jestem:(( Ale jak pomyślę, że Martynka tak ślicznie będzie w nich wyglądała..:)))))))))

ja dzis zapelnilam cala suszarke i jutro to musze poprasowac :) no i jutro kolejna partia :) i powiem ci ze tez mi szkod coskolwiek oddawac a mam tego naprawde mase :)
 
No masakra... Marudzi mojemu, że powinnam jej mamo mówić a ja jakoś nie mogę bo nie mam do niej sympatii. A mówiłam o tym , że po naszym weselu jak pożyczyła nam talerze z serwisu co miała wyrzucić(!!!) Artur przenosząc je w jej misce stłukł jakieś stare i część takich troszkę ładniejszych to powiedziała, że mamy jej odkupić. Artur powiedział, że kupimy jest cały zestaw co są tak koło 50-60 zł bo też za dużo pieniędzy nie mamy. A ona na to że te zestawy jej się nie podobają i choc widzieliśmy promocję na talerze, że były bo 2-3 zł za sztukę takie jak ona miała to ona wypatrzyła sobie takie po 8-12 zł i w krzyk, że ona takie chce i mamy kupić a to było 20 talerzy. Artur się zbuntował i powiedział, że takich nie kupi a ona na to , że ma jej dać 50 zł i co??? Wcale talerzy nie kupiła sobie a kase wzieła. No a wnuk jej nie obchodzi i nie zamierza ani jednego ciuszka dla niego kupić ani do niczego się nie dołozyć!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mój ojciec to jej nie znosi normalnie:-D i cieszę się z tego

O Q.... niezła mamuśka. Przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia.
Ja miałam cudowną teściową- zmarła w 8 miesiącu mojej poprzedniej ciąży (w połowie listopada) i jej największym marzeniem było dożyć choć do końca roku, wtedy będzie jej się należała dywidenda cobyśmy szafy i garderoby zrobili- wykańczaliśmy wtedy mieszkanie
 
Hah a mnie teściówka dziś znów rozwaliła. Ja pojechałam do dziadków i mój jest u rodziców swoich bo dziś ma wyjątkowo wolne a normalnie to zasuwa na budowie... A teściowa do mojego wystartowała, że on ma obiad robić bo ona jedzie sobie do miasta swoim nieśmiertelnym skuterkiem, kurna ona jeździ sobie do miasta po kilka razy dziennie a nie pracuje bo jej sie nie chce!!! Arturowy obiadek dziś to jeszcze nic. Jej tak się sprzątać nie chce, że choć niby dom prowadzi a jest sama po kilka godz dziennie to sprzątać wszystko musi mopja szwagierka która ma 18 lat. Jak miała Beata okres i strasznie ją bolał brzuch to nie było sprzątane, ani myte naczyniaitp przez 4 dni bo czekała, aż Beata to zrobi!!! SZok
 
reklama
O Q.... niezła mamuśka. Przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia.
Ja miałam cudowną teściową- zmarła w 8 miesiącu mojej poprzedniej ciąży (w połowie listopada) i jej największym marzeniem było dożyć choć do końca roku, wtedy będzie jej się należała dywidenda cobyśmy szafy i garderoby zrobili- wykańczaliśmy wtedy mieszkanie
No świetna ta moja teściówka:-D
 
Do góry