reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

dziendoberek
u nas mdlosci bez zmian juz probuje wszystkich sposobow zeby sobie ulzyc a nadal nie moge patrzec na jedzenie wrrr....macie jakies sprawdzone sposoby na takie dolegliwosci ??:-(
u nas wiedza tylko 2 kolezanki ktore mieszkaja bliska nas narazie rodzinka sie nie dowie moze pojedziemy na swieta do Pl to im pokazemy ha ha bo juz bedzie widac pewnie niezle,a pozatym jeszcze nie bylam u lekarza wiec jak bede widziec na wlasne oczy to moze nie wytrzymam i sie pochwale..:-):tak:
 
reklama
Hejka dziewczyny!! ja po wizycie już! wszsytko jest dobrze, jestem w 4 tygodniu, widziałam znowu tylko pecherzyk, zarodka jeszcze nei widac za wczesnie. ahh no i musze sie z tad wypisac bo porod mam na 31 lipca heeh:-D
Pozdrawiam was!!! :D
 
Hejka dziewczyny!! ja po wizycie już! wszsytko jest dobrze, jestem w 4 tygodniu, widziałam znowu tylko pecherzyk, zarodka jeszcze nei widac za wczesnie. ahh no i musze sie z tad wypisac bo porod mam na 31 lipca heeh:-D
Pozdrawiam was!!! :D

Natucha11 jestes pewna tego terminu 31 lipca??? bo to by oznaczało, że dziecko powinno się począć gdzieś kolo 3 listopada??
 
Witajcie dziewczyny
Natucha- 31 lipca, to chyba niemożliwe??? To chyba teraz by było jeszcze przed poczęciem.... Albo ja mam jakieś problemy z liczeniem:eek: Ale najważniejsze, że wszystko dobrze :-)
Mamamikołaja- słyszałam, że na mdłości pomaga ( o dziwo) wygazowana cola... Niezbyt to zdrowe, ale na poprzednim moim wątku (z poprzedniej ciąży) dziewczynom to ponoć pomagało... Ja nie sprawdziłam, bo nie potrzebuję :-)
Aniasz- u mnie też problem z piersiami, mam wrażenie, jakby miały zaraz wybuchnąć, jedyny plus tego jest taki, że moje cycki (rozmiar duże D) znowu są jędrne, :-D , bo po tamtej ciąży i rocznym karmieniu to były uszy spaniela ;-) No i ja też strasznie dużo beczę, wszystko mnie wzrusza, albo zasmuca, a jak zachwyca to też beczę z radości :-)
Kasiulka- to dziś masz urodziny? Wszystkiego NAJ, zdrówka dla Ciebie i fasolki!

Nie wytrzymałam i w drodze z pracy kupiłam dziś znów po tygodniu test ciążowy, bo jakoś nie dowierzałam... Na szczęście znów pozytywny ;-) Co za idiotka ze mnie :-D
 
Witam dzewczyny jak tam wasze samopoczucie. U mnie dzisiaj z rana mala wizyta w toalecie brrr nie chcę ich więcej, najgorsze, że nic nie jadłam a tylko zobaczyłam do lodówki. Chyba mam wstręt do kurczaków.

Natucha 31lipca - a to ciekawe

Kasiulka sto lat sto lat

Dziewczyny ja jakoś problemu z piersiami nie mam, ale poprzedniej ciąży tez tak nie było no i niestety nie mialam mleczka, szkoda.
Miłego dnia
 
Cześć!
Ja dzisiaj odebrałam wyniki poziomu progesteronu. Dla pierwszego trymestu norma to 52-154 ja mam 88,3 więc chyba nie jest najgorzej :D
Wieczorem mam wyniki następnego hcg i homonów tarczycy tak więc trzymajcie za mnie kciuki :)
Buziaczki
 
ja wczoraj weszlam do warzywniaka i takiej ochoty nabralam na owoce ze szok i kupilam sobie -jablka-kiwi-banany-granaty-grejfuty-limonki-mandarynki-sliwki- truskawki i juz po drodze wcinalam sliwki zaplacilam prawie 20 euro ! moj J chwycil sie za glowe jak zobaczyl torbe owocow ale co najgorsze dzis nie moge na nie patrzec hiii..;-):-D:-) dobrze ze maly mi troche pomaga zjadac najlepsze z tego sa granaty i grejfruty chyba dlatego ze sa kwasne ,w pierwszej ciazy nie mialam takich apetytow nigdy moze bedzie dziewczynka????????????:-D:-D:-D
 
reklama
Cześć dziewczynki :)
Ja od rana bez mdłości za to z ogromnym apetytem :) Jak tylko wstałam to powędrowałam do lodówki i zjadłam/wypiłam cały słoik kompotu z gruszek hihi Niestety im dalej dnia tym gorzej ;/ Już nie mam na nic ochoty i znowu kręci mi się w głowie. Ah no i ryczę nad byle czym :)
 
Do góry