Royanna nic mi nie dał na razie bo mam zrobić najpierw ten posiew, zresztą powiedział że może nic nie wyjść i nie ma potrzeby leczyć, ale gdyby nic nie było to przecież nie wyszłyby takie wyniki...
Royanna mówisz że na Listopadówkach dziewczyny tak mialy? Ja nie czytam tam wszystkich wątków i nie wiedziałam...
Dla mnie to nie jest uciążliwe bo ja nic nie czuję żadnych dolegliwości z tego tytułu...kiedyś miałam zapalenie pęcherza to wtedy dopiero była jazda, skończyło się na krwi w moczu, pogotowiu i ogromnym bólu podczas siku...a teraz nic mnie nie boli...wiem że takie infekcje dróg moczowych lubią powracać...martwię się tylko żeby Sebusiowi nic się nie stało....



Royanna mówisz że na Listopadówkach dziewczyny tak mialy? Ja nie czytam tam wszystkich wątków i nie wiedziałam...
Dla mnie to nie jest uciążliwe bo ja nic nie czuję żadnych dolegliwości z tego tytułu...kiedyś miałam zapalenie pęcherza to wtedy dopiero była jazda, skończyło się na krwi w moczu, pogotowiu i ogromnym bólu podczas siku...a teraz nic mnie nie boli...wiem że takie infekcje dróg moczowych lubią powracać...martwię się tylko żeby Sebusiowi nic się nie stało....


