martolinka
Mama i nie tylko :-)
Dlatego lepiej pojechać do szpitala na własną ręką z zaawansowaną już akcją porodową, bo jak się wzywa karetkę to tak właśnie odsyłają. A jak już jesteś w zaawansowanej akcji porodowej na poczekalni to boją się i nie ryzykują z odesłaniem Cię na własną rękę do innego szpitala.
O tym wypuszczaniu po dobie to nie słyszałam, powiedz gdzie to pojde tam rodzic,
a z tego co mi wiadomo to wiozą po porodzie do innego szpitala jeśli są problemy z maluszkiem, bo nie wszędzie mają odpowiednie oddziały, dlatego lepiej rodzić tam gdzie fachowa opieka medyczna dla ciebie i dzieciątka, a nie wysoki standard (gwiazdkowy) sal porodowych i ogólnie całego szpitala.
To takie moje skromne zdanie
Bo jestem innego zdania na temat szpitali w Gdańsku od Ciebie, ale każdy ma prawo do swojego zdania![]()
No właśnie nam położna mówiła , że teraz często jest tak , ze przyjezdzasz i okazuje się - nie ma miejsca . Jeżeli jeszcze jesteś w stanie to odwożą cię do innego szpitala . Jeżeli nie - rodzisz tam i jezeli na oddziale nie będzie miejsca do położenia to szukają innego i tam przewożą cie karetką. Podobno nizłe cyrki są
;-)
ETNA ja mam jak najlepsze zdanie na temat gdańskich szpitali- szczególnie Zaspy i Klinicznej, gdzie są bogato wyposazone oddziały noworodkowe , gdyby coś się działo.. A wybrałam kliniczną , bo tam stawiają na poród aktywny ... Fakt, że nieraz długo męczą zanim zdecydują się na cc , ale wszystko ma swoje plusy i minusy;-)
,
jabłka też bardzo lubię.Ale kurde jak mam zrezygnowac z jogurtów , słodyczy, i innych rzeczy po porodzie to chyba oszaleję.To co jeść ???

ale już nie wiem co robić ze stawami tak mnie dłonie bolą że będę płakać