reklama
jola466
Majowe mamy'09
Anulka, w trzecim (bądź którymkolwiek innym) to nie to samo co po ukończeniu 3 miesiąca. Napisałam, że po ukończeniu 3 miesiąca czyli w czwartym. Jeśli chodzi o gluten, to się z Tobą zgodzę. Dlatego napisałam o kaszkach ryżowych i kukurydzianych - w nich glutenu niet;-)
A co do oznak, to się nie zgodzę, że siedzenie jest jedną z oznak. Jest tylko jeśli chodzi o samodzielne jedzenie.
Luckaa, trzymajcie się tam. Niestety jakiś pogrom jest u dzieci z oskrzelami.Pewnie Tobie też zalecą kupno nebulizatora. Pamiętaj tylko, żeby wtedy kupić tłokowy, a nie ultradźwiękowy. Jest znacznie bardziej uniwersalny.
My właśnie wróciliśmy z zakupów. Tzn. ja i chłopaki;-) W realu promocja jest na mega packi pampersa - 90zł ;-)
Edit: Alex właśnie mi przekicał z pół metra. Wyglądało to tak, że najpierw przesuwał łapki do przodu, a potem podciągał dupkę z nóżkami - jak taka żaba![]()
Gemelo....nie chce mi sie juz ciagnac tej "przepychanki o wiedzy".
Kochana tak jak napisalam kazda z nas robi jak chce i ma kontakt z innymi lekarzami .
Powiem Ci tylko ze ja udzielam sie na mamach majowych i tam jest bardzo duzo mam ale zadna nie podawala tak wczesnie jedzonka....
To ze w kaszkach czy kleiku kukurydzianym i ryzowym nie ma glutenu doskonale wiem....

Fajnie ze u Was akurat maluchom nic nie bylo z powodu wczesnego wprowadzenia nowosci.
A co do oznak to nawet pisza o tym w tym artykule co podalam linka.....a przyslali mi go juz dawano na meila.....
Nie wiem czy czytalas?
Gratuluje postepow Alexa.....fajnie to na pewno wyglada.....te pierwsze pelzanie...


A czy drugi maluszek tez juz zaczyna pelzac??
Luckaa...trzymaj sie...wysylam pozytywne fluidy....Mam nadzieje ze szybko wrocicie do domku..

Lidka...dziekuje za odpowiedz....
Jesli chodzi o budzenie to u nas do swiat wielkanocnych ( wtedy spedzilismy dzien w szpitalu, dziewczyny mialy goraczke po 40.5 st) nie budzily sie w nocy na piciu czy jesc....A od tamtego momentu Alicja budzi sie codziennie po 3 ciej i wypija okolo 100ml rozcienczonego soku w stosunku 1 do 10. Niestey samej wody nie wypije..musi byc czuc inny smak..Troche zla na to jestem bo nie poto dbamy o zabki ....A to jednak cukier...
Mam nadzieje coraz bardziej rozcienczac napoj aby w koncu dojsc do samej wody...
U nas kaszka na dobranoc tez nie pomogala. a najlepiej spia po mlecznej kaszce mannej z Nestlle.
Wiecej niestety nic nie podpowiem....
Fajnie macie z tym zasypianiem. U nas smoczki tez tylko do spania....Ale i tak sie zastanawilam kiedy zaczac odsmoczac dziewczynki....
A ja nie jestem pewna ale u nas chyba zabki i dla tego goraczkuja.......dokladnie kly...Kurcze male sa strasznbie marudne dzis...Juz mam dosc i glowa mi peka . Moj M caly dzien dzis w pracy. A jeszcze mi przykro bo mamy dzis 6 rocznice slubu i nawet nie mozemy sobie dnia razem spedzic...
Ostatnia edycja:
Jola, ja nie ciągnę przepychanki o wiedzy, chciałam tylko, żebyś mnie zrozumiała jak najlepiej. Może to wynika z tego, że dzisiaj jestem trochę zmęczona - cały dzień sama z chłopakami byłam na mieście. Co do artykułu, to go czytałam. Właśnie chodziło mi o to śledzenie i domaganie się własnej porcji. Siedzenie zdarza się w naprawdę różnym wieku. Moja siostra usiadła np. bardzo późno bo w 10 miesiącu. Ja nie wiem kiedy to zrobiłam (wiem tylko, że mając 8 miesięcy mówiłam pełnymi zdaniami, np. mama da am;-)), Wiki w szóstym (moja starsza), a chłopcy właśnie zaczynają siedzieć porządnie (8 miesiąc), dlatego tego wyznacznika nie biorę pod uwagę, bo w takim wypadku wychodziłoby, że chłopcy powinni dopiero teraz mieć rozszerzaną dietę.
Alex raczej zaczyna takie raczkowanie, bo nóżki miał podkulone. Pełzać, pełzają już jakiś czas. Max ponieważ jest cięższy ma większy problem z "ustaniem" na czworaka.
W ogóle, to gratuluję rocznicy. Zobaczysz, jeszcze pewnie Cię czeka niespodzianka od męża i wynagrodzi Ci ten czas. Trzymam za to kciuki.
A i jeszcze jedno: może to nie tylko gorączka? Może bolą je brzuszki. Moi chłopcy mają przy ząbkowaniu straszne gazy i przez to przede wszystkim marudzą. No i na noc daję im czasem ibufen/paracetamol/co tam mam pod ręką i na drugi dzień są spokojniejsi.
Alex raczej zaczyna takie raczkowanie, bo nóżki miał podkulone. Pełzać, pełzają już jakiś czas. Max ponieważ jest cięższy ma większy problem z "ustaniem" na czworaka.
W ogóle, to gratuluję rocznicy. Zobaczysz, jeszcze pewnie Cię czeka niespodzianka od męża i wynagrodzi Ci ten czas. Trzymam za to kciuki.

A i jeszcze jedno: może to nie tylko gorączka? Może bolą je brzuszki. Moi chłopcy mają przy ząbkowaniu straszne gazy i przez to przede wszystkim marudzą. No i na noc daję im czasem ibufen/paracetamol/co tam mam pod ręką i na drugi dzień są spokojniejsi.
Ostatnia edycja:
Milenka28
Fanka BB :)
Miałam się chwalić, no to się chwalę :-)
Na zdjęciu rowerek jeden bo drugi już schowany
Na zdjęciu rowerek jeden bo drugi już schowany
jola466
Majowe mamy'09
jola-wszystkiego naj naj najlepszego z okazji rocznicy!!!!a co do tego że w nocy wstaje do alana to juz nie mam pomysłu,co tu robic zeby spał cała noc.musze z ta woda jeszczze wypróbowac.![]()
Dziekuje slicznie .....:-):-)
A z ta woda warte sprobowania....zreszta jak to mowia "tonacy brzytwy sie chwyta"

No i mozesz sprobowac jeszcze tej kaszki mannej.....jest owiele bardziej sycaca ....
Jola, ja nie ciągnę przepychanki o wiedzy, chciałam tylko, żebyś mnie zrozumiała jak najlepiej. Może to wynika z tego, że dzisiaj jestem trochę zmęczona - cały dzień sama z chłopakami byłam na mieście. Co do artykułu, to go czytałam. Właśnie chodziło mi o to śledzenie i domaganie się własnej porcji. Siedzenie zdarza się w naprawdę różnym wieku. Moja siostra usiadła np. bardzo późno bo w 10 miesiącu. Ja nie wiem kiedy to zrobiłam (wiem tylko, że mając 8 miesięcy mówiłam pełnymi zdaniami, np. mama da am;-)), Wiki w szóstym (moja starsza), a chłopcy właśnie zaczynają siedzieć porządnie (8 miesiąc), dlatego tego wyznacznika nie biorę pod uwagę, bo w takim wypadku wychodziłoby, że chłopcy powinni dopiero teraz mieć rozszerzaną dietę.
Alex raczej zaczyna takie raczkowanie, bo nóżki miał podkulone. Pełzać, pełzają już jakiś czas. Max ponieważ jest cięższy ma większy problem z "ustaniem" na czworaka.
W ogóle, to gratuluję rocznicy. Zobaczysz, jeszcze pewnie Cię czeka niespodzianka od męża i wynagrodzi Ci ten czas. Trzymam za to kciuki.
A i jeszcze jedno: może to nie tylko gorączka? Może bolą je brzuszki. Moi chłopcy mają przy ząbkowaniu straszne gazy i przez to przede wszystkim marudzą. No i na noc daję im czasem ibufen/paracetamol/co tam mam pod ręką i na drugi dzień są spokojniejsi.
Gemelo...spoko..ja tez zadnego ataku na Ciebie nie urzadzlam....poprostu sobie "pogadalysmy " o wprowadzaniu jedzonka...
Masz racje kazdy dzidzius jest inny i dla tego kazda z nas stosuje sie tego co uwaza za stosowne...

Co do raczkowania Maxa to nim sie obejrzysz a maly bedzie smigal jak burza...Zreszta u mnie bylo tak ze Alicja zaczela raczkowac jak miala 7 kiesiecy a amelka dopiero jak skonczyla 10. Wczesniej przemieszczala sie ale tylko na dupce....
A strasznie zalezalo mi zeby nie ominela etapu raczkowania ze wzgledu na bioderka...No ale pewnego dnia poprostu zaczela gonic siostre...
Dziekuje za gratki....:-):-)
Wiesz co..ja to sama nie wiem co to jest....bo u nas goraczka pojawila sie juz kilka razy i to wlasnie bardzo wysoka i zawsze po kilku dniach mijala jak by jej wczes niej wogole nie bylo...
Pierwszym razem byla to trzydniowka ale kolejne zostaly niewyjasnione...
Lekarz powiedzial ze na zabkowanie ta goraczka jest za wysoka....

Narazie male spia....dalam Ali niedawno Ibuprofen...po tym goraczka jej troche spadal ale i tak strasznie marudzila...
Z tymi brzuszkami to nie wiem bo u nas raczej nigsy nie mielismy tego problemu...ale musze poobserwowac...

Lece ogarnac mieszkanko i kolacje sobie zrobic....:-)
Milenka...o ja nie widze zadnych zdjec!!! :-(
Gemini81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2009
- Postów
- 583
Cześć Dziewczyny, trochę mnie nie było, a tu kolejne strony ożywionej dyskusji doszły :-) Ja się tak zastanawiam, kiedy te moje lale zaczną siadać, bo póki co, w ogóle się nie zabierają do tego. Zaraz po obudzeniu fik na brzuszek i tak cały dzień. Unoszą się tak śmiesznie na czworakach, jedna to nawet nogi prostuje i podpiera się jedną rączką, przezabawnie to wygląda
Ale o siadaniu nie ma mowy, a ja bym chętnie przesiadła się na wózek spacerowy, bo mi z gondolek wyrastają.

Gemini, a w spacerówce nie masz opcji "połóż na płask"? Moi chłopcy od 3 miesięcy już w spacerówce (albo 4). Lubią sobie świat oglądać.
Jola, cały czas się zastanawiam nad tą gorączką Twoich dziewczyn i zupełnie nic mi do głowy nie przychodzi. Jedynie co mi się nasuwa to te ząbki. Może ich organizmy jednak tak reagują na nie.
Jola, cały czas się zastanawiam nad tą gorączką Twoich dziewczyn i zupełnie nic mi do głowy nie przychodzi. Jedynie co mi się nasuwa to te ząbki. Może ich organizmy jednak tak reagują na nie.
reklama
IWS wiesz co mam do ciebie pytanie jeżeli chodzi o te gondole obydwie w stronę mamy to bez problrmu dało Ci sie tak zamontować? Pytam ponieważ u mnie jeżeli bym tak chciała to zachodzi gondola na gondolę i mąż musiał trochę pokombinować w jednej gondoli coś tam nie do końca rozłożył i dlatego z trudem ale jakoś dało się w ten sposób zamontować. Może mam jakiś elerny ten wózek. Mogłabyś tutaj wkleić to zdjęcie?
A jeżeli chodzi o smoczki to jakich używacie dla swoich maleństw, bo moje coś nie chcą dyndolić. Wypluwają cały czas.

Paulinka
A jeżeli chodzi o smoczki to jakich używacie dla swoich maleństw, bo moje coś nie chcą dyndolić. Wypluwają cały czas.

Paulinka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: