reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

na razie jestem jeszcze w domu z mezem zdecydowalismy, ze poczekamy zobaczymy co sie bedzie dzialo. Maly jest aktywny wyraznie go czuje, za to krocze całe mnie boli a ten lekarz fakt nie zrobil mi tego badania zbyt delikatnie szczegolnie tym wziernikiem. Maz mnie uspokaja lezy przy mnie i pilnuje.
 
reklama
Jolu gratuluję ci i ja!!!!!! ;)
Paula miłego grillowania:) pewnie sie objadłaś;) ja dziś też kiełbaski wsówałam :p
Pajka bedzie dobrze na pewno a w razie co to wiesz co robic! do gina biegiem ;) buzka

Dobranoc
 
witam sie dziewczyny
noc w miare spokojna jak mozna powiedziec, ze spokojna to czuwanie i nasłuchiwanie czy maly sie rusza.
Mąż tez spał na czuwaniu więc ogólnie jestesmy padnięci :(
A wiec tak juz wiem po cym mam bóle brzucha ranne - zauważylam to dopiero dzisiaj - Boże jak czlowiek czasami nie mysli - zawsze rano wstaje z pełnym pęcherzyem a że nie chce mi sie zwlec z łożka to przetrzymuje a jak sie przetrzymuje to brzus sie spina no i koło sie zamyka. Jak sie wysiusiam to przychodzi ból brzucha.
Co do krwawienia - wczoraj krwawiłam żywą krwią i myslałam, ze zasłabne jak zobaczyłam krew na bieliznie po badaniach.
Po 24 jak byłam w toalecie to miałam jeszcze troche tej żywej krwi, ale nie tak dużo jak w południe. Powiem Wam, jak wcześniej plamiłam tak to plamienie było mega krwiste stąd sie przeraziłam. Mąż mnie uspokajał, ze pewnie ten lekarz mnie badał niedelikatnie i stad plamienie.Wiec próbowałam odtworzyc sobie wizyte i tak jak wam pisałam chyba przy wyciąganiu wziernika uszczypnął mnie b tak zabolało w środku, ze szok.
Dzisiaj plamienie jest mogę powiedziec minimalne śluz zabarwiony lekko na różowo - ale czekałam aż maly zafunduje mi kopniaczka. No i mały fika wiec chyba nie mam się czego obawiać, ale bede nadal obserwowała szczególnie ruchy małego i to plamienie.

Powiem Wam jestem szczęśliwa, że mam takiego męża uspokajal mnie jak tylko mógł, tłumaczył, zebym sie nie denerwowała, powiedział, ze nawet o 1 w nocy ze mną pojedzie jak cos sie bedzie działo.
Jedno wiem juz do tego idioty konowała nie pójde:wściekła/y::wściekła/y:
tyle strachu co się najadłam - i powiem Wam najlepsze, ze ten lekarz jest znany tutaj u nas w Katowicach i okolicach i uważany jest za bardzo dobrego lekarza.
I tak teraz pewnie bede sie denerwowala i wcisnę sie na dodatkowa wizytę do mojej lekarki, żeby sprawdziła "szkody" po tym debilu.

Dziękuję dziewczynki za troszkę każdej z osobna:*
 
Pajeczko super że jest dobrze.:tak:
mnie ten brzuch kuje aj i też mam juz jakies głupie mysli.:eek:
szegolnie sobie upadobało po lewej stronie podbrzusza.
mam nadzieje że nie ma tam zadnej torbieli czy coś
chyba by zobaczyli w szpitalu :confused:
bo moja ginka na tej ostatniej wizycie to robiła usg al jakies trzy minutowe
i spojrzała tylko czy akcja serca jest i na szyjkę no i na płeć ale to
chyba jakas porazka byla.a następna wizyta dopiero 29 czerwca.

miłej niedzieli babeczki.;-)
 
DZIEŃ DOBRY:-)
Wczoraj z M oglądaliśmy boks Sosnoskiego(nie wiem czy ktoś się interesuje:-p)i powiem ze super dawał z siebie wszystko:-)widaomo z takim mistrzem jak Kliczko(zapomniałam jak sie pisze to nazwisko)to nie miał szans bynajmiej spoglądająć że był zajefajnie do niego wielki:szok:a i tak dawał czadu i wytrzymał prawie 10 rund(prawie bo w tej rundzie został znokautowany):-)

No niestety u mnie doszły jeszcze krwawienia nie wiem czy to od badania ginekologicznego czy cos sie dzieje, ale zbieramy sie do szpitala :(

myśle że to po badaniu mnie też gin ostrzegał z tym że badał delikatnie i nie krwawiłam:tak:za bardzo cię nastraszył i tyyyle leków...no i hehe wstawać wstawać w nocy siusiu bo racja jak się nie wstanie to boooli;-)


aaaa i zdałam egzamin :-) ale jeszcze troche przede mną :wściekła/y: no i dzisiaj był ostatni zjazd :-( 5 lat tak szybko minęły
gratulacje:-)dasz rade bystra kobitka z ciebie:tak:
 
ja jednak jade na IP bo brzuch dalej boli i plamienia powróciły:( jade sprawdzic co i jak bo nie chce potem wymawiać sobie, ze nie pojechałam:( Paula dam Ci znać na kom.
 
U nas piekna pogoda właśnie wróciliśmy z leżakowania tzn Alanek bardziej leżakował a ja z Dominisiem pobawiłam sie i super babki w piaskownicy robiliśmy:-)
ja jednak jade na IP bo brzuch dalej boli i plamienia powróciły:( jade sprawdzic co i jak bo nie chce potem wymawiać sobie, ze nie pojechałam:( Paula dam Ci znać na kom.
czekamy na wieści trzymaj się mocko:tak:

TUSIA oby nic nie było:tak:
 
Witam dziewczyny:happy2::happy2::happy2:

Przepraszam, że tak od razu z grubej rury, ale mam ważne pytanie, a potem napiszę co u Nas:-D:-D:-D



Moja kumpela ma taki problem, że jej miesięczna córeczka cały czas płacze i płacze (oczywiście jak nie śpi i je):szok::szok::szok: było już u niej 3 lekarzy i nikt nic nie może pomóc -> mówią tylko, że pewnie małą boli brzuch i powiedzieli, żeby dawać ESPUMISAN, ale kumpela nie chce Go dawać za dużo:eek::eek::eek: pomaga tylko jak kumpela nosi córeczkę na rękach, ale tylko ONA i jest już wykończona:-:)-:)-(
miała kiedyś któraś coś takiego z dzieciaczkiem albo ma jakiś pomysł co może pomóc:confused::confused::confused: będę wdzięczna z odpowiedź:happy2::happy2::happy2:
 
Pajka czekamy na wieści od ciebie lub Pauli. buziak i nie boj sie bedzie oki!

Jak wam mija niedziela dziewczyny?
U nas bardzo ładna pogoda:) byliśmy na spacerze.. milutko.

tutaj focia
ja:happy2:

pozdrawiam was mocno wszystkie
 
reklama




Moja kumpela ma taki problem, że jej miesięczna córeczka cały czas płacze i płacze (oczywiście jak nie śpi i je):szok::szok::szok: było już u niej 3 lekarzy i nikt nic nie może pomóc -> mówią tylko, że pewnie małą boli brzuch i powiedzieli, żeby dawać ESPUMISAN, ale kumpela nie chce Go dawać za dużo:eek::eek::eek: pomaga tylko jak kumpela nosi córeczkę na rękach, ale tylko ONA i jest już wykończona:-:)-:)-(
miała kiedyś któraś coś takiego z dzieciaczkiem albo ma jakiś pomysł co może pomóc:confused::confused::confused: będę wdzięczna z odpowiedź:happy2::happy2::happy2:


kolke przerabialismy, 2 tyg po tym jak wrocilismy ze szpitala, a przeszło jak młody skonczył poł roczku, oj jak on sie darł, chodziłam jak zombi, masakra, on płakał a ja razem z nim, probowalismy wszystki herbatek, kropelek na bazie kopru i Espumisal (na Remika nie działał), Infacol, wode koperkowa grip water, sporo tego było, ale znalezlismy cos co w miare pomogło
1. Plantex
LEK - Plantex
2. szuszarka, jej dzwiek i suche powietrze na brzuszek, ale bardzo daleko zeby nie sparzyć dziecka, a na brzuszku musi byc pieluszka tetrowa

Kinga ale lasencja z Ciebie... wow:)



Miłego.................
 
Ostatnia edycja:
Do góry