Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wyleciało to to ze mnie po sikaniu a najlepsze jest to że małż był wtedy przy mnie bo mył sobie girki....wszystko widział
Laseczki, a taki glut biały gęsty to może być czop??? Pierwszy raz coś takiego na oczy widzę
No to mój miał z 10cm conajmniej, długi był w każdym razie i miał taką konsystencję rozciągliwej żelki tylko nie do końca przezroczystej (żadnych brązowych czy czerwonych barw), a małż chyba był w takim samym szoku co i jahihihihi no niech się mąż przyzwyczaja do niecodziennych widoków bo i tak ich jeszcze sporo doświadczy w najblizszym czasie ;-)
ja tam się nie znam ale mi się kawałek złuszczył pod koniec maja (później leżałam tydz w szpitalu ) a wyglądał jak przezroczysta galaretka z dużą ilością żelatyny hihihihi taki glut długi na ok. 2cm ...swoją drogą ciekawe ile go tak jeszcze zostało
porod tez a ja bym juz tak bardzo chciala bys po porodzie
to jakiś czop gigantu mnie to kawałki po pół cm może u mnie wypada po kawałku a u ciebie wylazł cały na raz
cobra-ty to chyba wróżką jesteś właśnie mi chyba czop odchodzi coraz bardziej brązowy śluz leci ale skurczy narazie nie ma więc czekam:-)Ale możliwe że to się na porodówce zakończy
