kiuik zgadzam sia z Tobą. Nie sądziła, że tak bardzo będę się zamartwiała. Jak do tej pory koleżanki informowały mnie o ciąży, to było wręcz dla mnie oczywiste, że wszystko będzie ok i z niecierpliwością czekałam, aż dzidziuś się pojawi na świecie.
A jak tak z innej beczki. Przeczytam przed chwilą artykuł, który mnie zbulwersował. O kobiecie w ciąży i o zus ie:
ZUS: Pracujące ciężarne kobiety są... podejrzane
A jak tak z innej beczki. Przeczytam przed chwilą artykuł, który mnie zbulwersował. O kobiecie w ciąży i o zus ie:
ZUS: Pracujące ciężarne kobiety są... podejrzane
Ostatnia edycja:
to co będzie potem
Mam nadzieję że będzię ok.
ale temat ZUS to temat-rzeka. Moja mama ma bardzo duże problemy z tą instytucją, a część lekarzy orzekających o stanie zdrowia powinni wywalić z tej instytucji, bo lekarzami to oni już na pewnoe nie są tylko jakimiś chorymi urzędnikami

