D
dziunka24.
Gość
Jezzzuuuuuu co za matka
i tak w supermarkecie Ci ją dała?
a rzeczy itd?
Mi się wydaje że karmienie piersią jest dla siedzących w domu



Mi się wydaje że karmienie piersią jest dla siedzących w domu

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no właśnie jeszcze nei chwycił, ale wciąz mam nadzieję... tn on wszystkkie butle chwyta, cieszy się do nich, bawi się gryzie ale ciagnąc za nic nie chceo maj gad czyli co Michaś chwycił butlę?? jak tak to jaką daj namiary to kupie bo u nas dalej cyyyyce :-(
Marta a ty dajesz pić z kubka tylko z butli nie?? jak to zrobiłaś?? powiedz jaki kubek kapek niekapek jak kapek to Antoś się nie krztusił na początku??
no cóż, dziekco nie mailo wyjścia. Od początku przyzwyczajone do zostawania z obcymi.Może to zależy od dziecka Dziunka.
Ja byłam w szoku jak siostra cioteczna podrzucala córeczkę komu się da a sama robiła wypady weekendowe. Miała problemy z partnerem i chyba chciala odreagować na początku (teraz są razem ale do ok 3 latek byli prawie ze osobno). Ale do czego zmierzam, juz nie mowię o głupocie jej (choc mądra dziewczyna) zostawiala Lenę każdemu. Ze 2 lata temu chciala pojechać nad morze w czerwcowy week a ze już nikt nie chcial jej siedziec z malą ze względu na to zeby ona usiadla na dupie mnie poprosila. Lena nie widziala mnie w życiu, miala 2 latka, spotkalysmy się w supermarkecie dziewczyna ją zostawila nam i pojechala. Dziecko bylo ze mną ponad tydzien czasu. Zakochalam się w niej i plakalam jak odjeżdzala. Dziecko poszło z nami (bylam w szoku ze matka ją zostawila ale zgodzilam sie na to wiedząc ze zaopiekuje się nią bardzo dobrze), przywiozlam ja do domu a ona jakby nigdy nic - a przeciez to nowy dom itd. Chodzila za mnie krok w krok, była taka kochana. Nie wyobrażam sobie zeby Oliwiera tak zostawić.
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę teraz karmienia. Teraz kiedy nasze dzieci są takie duże to takie świadome cycowanie u nich. Świadome ciągnięcie za bluzkę itd. ZAZDROSZCZĘ TEGO UCZUCIA!
Ale zobaczcie jak to jest - na początku się walczy o karmienie a teraz niektóre z Was myślą jak tutaj je zakończyć .
no właśnie jeszcze nei chwycił, ale wciąz mam nadzieję... tn on wszystkkie butle chwyta, cieszy się do nich, bawi się gryzie ale ciagnąc za nic nie chce